Nowy ciągnik siodłowy - jaki?

Witam
Panowie, chciałbym Was poprosić o pomoc w wyborze kupna nowego ciągnika.
Znajomy chce rozszerzyć działalność i kupić auto. Niestety nie bardzo wie co wybrać.
Auto będzie ciągać firankę.
Jakie auto byście polecili, żeby było w miarę mało awaryjne i najbardziej wygodne dla kierowcy.

To na co go stać.

Pod firankę to najlepiej jak będzie czerwone.

I najlepiej z owiewka na dachu

Ja bym brał volvo fh 750 mocy nigdy za mało, aby starczyło pod górki na obwodnicy trójmiasta zwłaszcza na wyjezdzie z Gdynskiego portu

Wczoraj wspominał właśnie o Volvo. A jakieś opinie na temat premiumki nowej i dafa 106?

Cytuj:

Wczoraj wspominał właśnie o Volvo. A jakieś opinie na temat premiumki nowej i dafa 106?

Oooo to Premiumke jeszcze produkują?

Cytuj:

Cytuj:

Wczoraj wspominał właśnie o Volvo. A jakieś opinie na temat premiumki nowej i dafa 106?

Oooo to Premiumke jeszcze produkują?

Nie wiedziałeś o tym że premiumke klepią dalej ale pod logiem volvo fe

Trocię premiumek zostało w stonce i tam radze się po nią udać

Cytuj:

Cytuj:

Wczoraj wspominał właśnie o Volvo. A jakieś opinie na temat premiumki nowej i dafa 106?

Oooo to Premiumke jeszcze produkują?

Magnum miałem na myśli

Kolega chyba nie w temacie,teraz niema Magnum i Premium,jest Range T (domniemam że t jak transport) Zapytaj ile kolega ma do wydania będzie łatwiej,daf 106 ssc w lowdeck'u trasy Polska-Szwajcaria-Włochy-Polska w jedną stronę do 4t a na powrocie różnie wychodzi ok 25,5l na 100km liczone po tankowaniu,ale ja nie wiem czym się niektórzy podniecają tym dafem,jedyne co to kabina duża reszta zwykła.Chyba że wiatr zawiał i dostali z drzwiczek od schowka które otwierają się jak normalne drzwi i to zmieniło ich punkt patrzenia

T - troubles tak to raczej brzmi, a tak serio to wielokrotnie bylo napisane, że nie ma ciągnika idealnego, a póki co to mało szczegółów technicznych znamy.

Kolega ma odłożonych około 400 tyś złotych. Grzesiek_KBR, wiadomo że nie ma idealnego auta i każdy będzie miał swoje plusy i minusy.
Ja swoją przygodę z dużymi autami dopiero zaczynam, także niewiele mogę powiedzieć.
Na forum jest wielu doświadczonych kierowców, którzy nie jednym autem jeździli i mogą coś powiedzieć, o każdym z nich.
Najważniejsza jest bezawaryjność, bo wiadomo, że auto ma jeździć i zarabiać, a nie bujać się po serwisach.

Czy razem z końcem wakacji skończą się takie tematy? Jeśli chcesz o coś zapytać to staraj się wypisać jak najwięcej szczegółów. Jak dla mnie kolejny bezsensownie założony temat, który tylko zaniża poziom forum.

Cytuj:

Kolega ma odłożonych około 400 tyś złotych.

To niech sobie odpuści i zacznie grać na giełdzie- ryzyko powodzenia podobne, a mozliwość zarobku znacznie wyższa

Cytuj:

Czy razem z końcem wakacji skończą się takie tematy? Jeśli chcesz o coś zapytać to staraj się wypisać jak najwięcej szczegółów. Jak dla mnie kolejny bezsensownie założony temat, który tylko zaniża poziom forum.

Leman57, ja nie kupowałem w życiu takiego auta i znajomy również. Gdybym wiedział konkretnie co potrzebuje, to bym nie pytał. Jakbym kupował osobówkę, to bym Ci wypisał wszystkie parametry mnie interesujące, niestety tutaj nie bardzo wiem jak to ugryźć.
Gdybyś postarał się jakoś pomóc, zadając pytanie, na które postarałbym się odpowiedzieć jak najlepiej, to może wtedy i poziom forum by wzrósł.

Cytuj:

Cytuj:

Czy razem z końcem wakacji skończą się takie tematy? Jeśli chcesz o coś zapytać to staraj się wypisać jak najwięcej szczegółów. Jak dla mnie kolejny bezsensownie założony temat, który tylko zaniża poziom forum.

Leman57, ja nie kupowałem w życiu takiego auta i znajomy również. Gdybym wiedział konkretnie co potrzebuje, to bym nie pytał. Jakbym kupował osobówkę, to bym Ci wypisał wszystkie parametry mnie interesujące, niestety tutaj nie bardzo wiem jak to ugryźć.
Gdybyś postarał się jakoś pomóc, zadając pytanie, na które postarałbym się odpowiedzieć jak najlepiej, to może wtedy i poziom forum by wzrósł.

kolega kupuje bo ma kasę i nie wie co z nią zrobić czy może ma robotę na konia z naczepą(oczywiście po 1,5 e za km.)?

Kolega póki co ma inną działalność i chciałby ją rozszerzyć o transport. Póki co, zastanawia się i orientuje jakie są koszta i czy jest w ogóle sens zaczynać.
Jest robota w zagranicznej spedycji. Spedycja dysponuje własnymi naczepami. Trzeba wstawić konia i jeździć, stąd taki zamysł.

Cytuj:

Kolega póki co ma inną działalność i chciałby ją rozszerzyć o transport. Póki co, zastanawia się i orientuje jakie są koszta i czy jest w ogóle sens zaczynać.
Jest robota w zagranicznej spedycji. Spedycja dysponuje własnymi naczepami. Trzeba wstawić konia i jeździć, stąd taki zamysł.

ta zagraniczna spedycja to w jakim kierunku ma zlecać ciąganie naczep?
choć tak naprawdę jak kolega ma tyle pieniążków to niech pomyśli o innym biznesie bo tu raczej tylko umoczy no chyba, że chce je wyprać to polecam.

Dobra. Jeśli chcesz konkrety na temat nowego auta to powiem Ci, że nowy TGX w automacie 440 koni w podstawowej wersji kolor biały kabiny plastiki szare z owiewkami kosztuje 77 tyś. euro u dilera w Kaliszu. Nowa renówka w podstawowej wersji zaczyna się od 72 tyś euro chyba też automat i chyba 430 koni. Nowe iveco 260 tyś złotych w prawie full opcji. Mercedes i volvo coś koło 400 tyś złotych. Najlepiej to dzwonić do dilera i prosić o oferty na wersje podstawowe i ewentualnie ile opcjonalnie by kosztował z tym czy owym. Ja tak robię i potem robie porównanie etc. Ceny 3 pierwszych podałem znane i takie jakie dostałem u dilerów.

Dziękuje Jabson. Co do cen, to będziemy szukać dobrej oferty, bo oprócz auta jeszcze trzeba sprawdzić ceny pakietów ubezpieczeniowych itp.
Interesuje mnie również jak jest z przestronnością kabin poszczególnych aut. Ja obecnie jeżdżę Dafem 105 i jak dla mnie kabina jest dość fajna. Jest gdzie się rozłożyć, bo schowki są dość pojemne itp., a jak to się ma w innych modelach aut.