Główny temat w cursorze to turbina, jeśli nie jest zmęczona to auto będzie smigać, potem pompowtryski
Generalnie cursor z wiekiem łapie parę dziwnych usterek, które powodują złe działanie turbiny i paliwożerność, kumaty mechanik naprawi to za parę zł, najdroższa to max 500 zł
Samo Iveco, to korozja, sprawdź ramę za kabiną i pod siodłem jeśli to CS, skrzynia jeżeli automat, nie może uderzać przy dodawaniu gazu przy starcie, wtenczas albo kalibracja, albo się kończy. Jeżeli długo myśli nad biegami, czy źle dobiera to oznaka wielu błędów na sterowniku skrzyni.
Stare iveco nie ma jeszcze tak straszne nawalone elektroniki, więc o to się nie ma co bać
Jak mówi Seba, jak zadbasz i jeśli oczywiście był dbany, to wiernie jeszcze posłuży
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.