Jaka wybrać naczepę ? Krone vs. Koegel w wersji MEGA

Witam,
czy ktoś na doświadczenie z tymi markami?

Koegel przemawia niższą ceną, mniejszą waga własną, drzwi oraz ściana przednia jest aluminiowa a więc raczej odpada problem korozji jak w Krone.

Naczepa ma być w wersji MEGA, wyposażenie dobrane identyczne.

Mamy 16 sztuk krone w medze i Wiecej tych naczep juz nie kupimy. Tylko i wylacznie przez to, ze nie idzie sobie poradzic z rdza. 5 letnie naczepy wygladaja jak 15letnie wraki z krajowki. Zastanow sie kolego nad ocynkowana naczepa. Aaa zapomnialbym, w jednej trzyletniej kronce pekla rama. Na jakim kole chcesz je brac?

Przedstawiciel z KRONE twierdzi ze od stycznia 2015 wszystkie poprzeczki, uchwyty, zderzak itp beda ocynkowane przed lakierowaniem, ściana przednia i drzwi będą miały podwójna wartswe lakieru.
Rama ma być przekonstruowana na wysokości wózka tak aby nie wyrabiały się płyty podłogi.

Opony mam mały dylemat.

445/45R19,5 odpada bo dosyć drogi rozmiar i kiedyś miałem taka mege to bardzo ścinało ranty (z boku opony druty a środek wysoki bieżnik)
385/55R19,5 mam 2 takie naczepy i nie ścina, ale potrafi czasami wystrzelić przy pełnym obciążeniu (niższa nośność opony) i bardzo ograniczony wybór - Conti lub Chińczyk

435/50R19.5 chyba najpopularniejszy rozmiar i tak przedstawiciele go sugerują. Chociaż sam się waham

A miałeś do czynienia z Koeglem ? Ja tak, ale z dosyć starym modelem z 2007 roku

Mój tata "ciąga" kronke mege z 2008 r i jakiś ogromnych problemów z rdzą niema,gorzej wypadają drzwi a raczej zawiasy pod którymi wycierają się podkładki ale z tym akurat łatwo sobie poradzić.
Naczepa jest na takich 385/55R19,5 oponach i osiach BPW,z zaciskami problemów nie mamy,jedyne co to wymieniane były siłowniki ale dlaczego to nie pamiętam.Ostatnio patrzyłem w schmitz'ie na siłowniki a raczej ich bardzo debilne umiejscowienie i teraz jak miałbym decydować o zakupie nowej megi to raczej wybrałbym krone.

Ja mam Krone 2004r ale standard, mozna sobie zobaczyc w dziale garaz jak to wyglada po 10 latach. Generalnie to jest ok ale ta rdza to jest spory feler. Najbardziej rdzewieje rant pod plandeka ja mam po obu stronach kilka wykwitow ale rama ladna i ciezko cos gdzies znalezc.
Sciana przednia bez rdzy, drzwi cos sie znajdzie w miejscach odpryskow lakieru lub pod uszczelkami. Zderzak ocynkowany ale co z tego skoro lakier zlazl z ocynku i juz malowalem...
Plyty sie poluzowaly nad kolami ale kilka nowych gwintow i jest po sprawie.
Przed kupnem tez stalem przed wyborem Koegel-Krone ale wkoncu wygrala ta druga bo ma chyba najlepsza sciane a za tym idzie nasze bezpieczenstwo, za duzo sie naogladalem wysypanych ladunkow przodem a w Krone to sie zdarza jedynie przy duzym zderzeniu.
Drzwi mam na dwa rygle i musialem podspawac po kilku latach kolo tulejek, ponoc przy 4 ryglach jak sie spina to nie peka. W drugiej Krone mamy drzwi aluminiowe i tam nic sie nie dzieje pomimo dwoch rygli ale niewiem czy sie da teraz zamowic takie. Zawiasy nie ruszane od nowosci troche podkladki juz luzne ale poki co jest ok.
Niewiem czy Krone ma w ofercie 385/55/22,5 do megi bo sa najtansze i jeszcze mozna miec zamienne z przodem, gdybym kupowal mege staralbym sie taka konfiguracje zmontowac...
Rozmiary typowo megowe maja kosmiczne ceny i nic nie idzie pozamieniac.
Druga sprawa hamulce, przy 19,5 beda male tarcze 370mm i klocki duzo szybciej leca oraz sie bardziej grzeja.
Po tylu latach jazdy mam troche doswiadczen i mimo tych wad drugi raz wzialbym znow Krone.

Mam kronki "megi" na oponach 385/55r22.5 , jesli nie wozisz non stop 3m to mozesz smialo zamawiac. Po za tym, jesli w aucie jest jakis normalny hamulec gorski to nie ma problemu z tarczami przy feldze 19.5! Mam kronki na tarczach 370mm i przy przebiegu 470tys nadal maja oryginalne tarcze.Miesiac temu mialy wymieniane klocki.

Cytuj:

Przed kupnem tez stalem przed wyborem Koegel-Krone ale wkoncu wygrala ta druga bo ma chyba najlepsza sciane a za tym idzie nasze bezpieczenstwo, za duzo sie naogladalem wysypanych ladunkow przodem a w Krone to sie zdarza jedynie przy duzym zderzeniu.

W dwoch naczepach przy ostrym hamowaniu ( bez zderzenia ) stal rozpieprzyla nam sciany przednie w krone. Jedna uratowalismy a druga do niczego sie nie nadawala.
Ostatnie dwie naczepy kupilismy schmitza , cale w ocynku i w tym kierunku bym na twoim miejscu poszedl.

Cytuj:

Mam kronki "megi" na oponach 385/55r22.5 , jesli nie wozisz non stop 3m to mozesz smialo zamawiac. Po za tym, jesli w aucie jest jakis normalny hamulec gorski to nie ma problemu z tarczami przy feldze 19.5!

Wszystko się zgadza, tylko jeszcze kierowca musi wiedzieć którym knyflem się go uruchamia i mieć chęć korzystania z niego.

Cytuj:

Mam kronki "megi" na oponach 385/55r22.5 , jesli nie wozisz non stop 3m to mozesz smialo zamawiac.

ten wymiar opon najbardziej by mi odpowiadał, ale przedstawiciele robią wielkie oczy jak mówię o tym wymiarze.
Wielton i Krone twierdza, że przekroczy 4,10 przy 3.00 w środku. Schmitz przy Variosie twierdzi, że będzie ok bo naczepa ma dwa poziomy jazdy zawieszenia. Sporo wożę właśnie na pełnym 3.00 dlatego powiedz mi jaką masz wysokość na siodle (ciągnik 950 na 295/60) przy naczepie ustawionej na 3.00 i kołach 385/55R22.5 Wysokość jest bardzo dla mnie ważna bo zdarza się Szwajcaria czy Austria dosyć często a ostatnio nawet kiero zapłacił w Niemczech bo miał 4,05 wprawdzie 20 euro...ale zawsze jest problem na drodze.


reszcie też dziękuje za sugestie. Mam inne Krone z lat 2002-2008 i nie ma większych problemów z korozją.
Podobno właśnie w roczniku ok 2011 był problemy co ma być właśnie wyeliminowane w roku modelowym 2015

Ciekawe z tymi scianami w Krone, ja mialem duzo hamowan awaryjnych z roznymi ladunkami i nic, brat zaladowanego Kamaza sprzatnal z drogi przy ladunku workowanym i nic sie ze sciana nie stalo a ciagnik mocno uszkodzony po wypadku....
Jesli chodzi o male tarcze to zgadza sie ze jezdza bez problemow, jednak zawsze sa cieplejsze i prawie dwa razy czesciej trzeba wymieniac klocki przy czym cena klockow jest taka sama i koncowo eksploatacja wychodzi poprostu drozej...
Odnosnie opon 385/55/22,5 zawsze widzialem je w variosie dlatego tez jestem ciekawy jak w Krone bedzie sie to sprawdzalo jakby nie patrzac na takich kolach bedzie pewno zawsze +3cm wiecej wysokosci.

Cytuj:

Jesli chodzi o male tarcze to zgadza sie ze jezdza bez problemow, jednak zawsze sa cieplejsze i prawie dwa razy czesciej trzeba wymieniac klocki przy czym cena klockow jest taka sama i koncowo eksploatacja wychodzi poprostu drozej...

Mhmm; u mnie 1 wymiana klocków była przy 700kkm; a tarcze przy milionie nadal seryjne. Schmitz na osiach SAFa.
Ciągniki z retarderem.

No wlasnie o tym pisalem tarcze 430 wymiana oryginalnych klockow po 700 tysiacach a przy 370 wytrzymuja 300 tysiakow...tarcze 430 ladne a 370 juz cienkie po takim przebiegu. Takie moje obserwacje jednak 430 mam DCA, zas 370 BPW takze nie sa to znow identyczne zestawienia.
Odnosnie wagi naczepy standard firana bez paleciary wazy mi 6300 i bylo to mniej od Koegla jak szukalem za i przeciw.
Kolega jezdzil Koegelka i tylne drzwi wzmacniali/nitowali bo cale sie rozchwialy, byl jeszcze taki motyw ze przy rozladunku cos spadlo na naczepe i drzwi wyskoczyly z zawiasow bo byly tylko nalozone jakby na haki-niewiem jak to ma miejsce teraz bo kiedys byly takie zawiasy, ale ogolnie spoko na ramie chyba mniej wypryskow bylo jk w Krone.

Ja mam małe koła.
Także nie zgadzam się z tezą; że szybciej się zużywają.
Dla porównania w ciągniku z przepiegiem 490kkm komputer pokazuje 80% stanu hamulców.
Również na oryginalnych tarczach i klockach.

Cytuj:

Także nie zgadzam się z tezą; że szybciej się zużywają.

Korni, domyślam się, że w jakiś sposób masz słabość do średnika, bo go namiętnie używasz, ale tutaj to już chyba przesadziłeś. Cytowanie zdanie jest podrzędnie złożone; wystarczy przecinek.

Obiecuję poprawę.
Z drugiej strony jestem rad, że tylko w tym zakresie masz uwagi do mojej wypowiedzi.

Cieszy mnie Twoja pokora.
W związku z brakiem własnego doświadczenia na temat, którego dotyczy reszta Twojej wypowiedzi, uważnie wczytuję się w rozpoczętą dyskusję

a ja nadal nie wiem co wybrać
a do końca tygodnia chciałbym podjąć decyzje.

Narazie wychodzi mi, że Koegel tańszy a Krone trochę na wygląd ładniejsza (lampy, odbojniki rowerowe) i marka jakby o wyższym "prestiżu"

To może rozejrzyj się jeszcze za Schmitzem, a nuż połączy cechy, na których Ci zależy.

Schmitz ma ocynk o którym słyszałem, że po 3-4 latach niewiadomo zrobić ponieważ jest niedokładnie wykonany.

Paolo , mam schmitza z rama w ocynku z 2002roku i wyglada o niebo lepiej od kronek z 08r. Zakladam nowe plandeki , maluje felgi , MYJE rame i mam wizualnie nowa naczepe , krone (to badziewie) musisz umalowac CALE ! szkoda ze masz tak malo czasu bo zrobilbym Ci pod koniec tygodnia zdjecia moich Kronek, wygladaja tragicznie.

Cytuj:

Paolo , mam schmitza z rama w ocynku z 2002roku i wyglada o niebo lepiej od kronek z 08r. Zakladam nowe plandeki , maluje felgi , MYJE rame i mam wizualnie nowa naczepe , krone (to badziewie) musisz umalowac CALE ! szkoda ze masz tak malo czasu bo zrobilbym Ci pod koniec tygodnia zdjecia moich Kronek, wygladaja tragicznie.

wydaję mi się poprostu, że im starsza naczepa tym lepsza. Tak jak z ciągnikami czy osobówkami.

Mam KRONKi 02,03, 06 i bez większej korozji.

KRONE miało wpadki z korozja właśnie w nowszych rocznikach (oglądałem używki 2011r i porażka), ale ma to być właśnie poprawione od stycznia 2015 - tak twierdzi handlowiec...

Komu tu wierzyć jak każda naczepa 2-3 lata przejeździ bez problemu a pierwsze defekty czy korozja właśnie wyjdzie za 5-6 lat. Ja planuje eksploatować naczepę dosyć długo bo ok 8 lat. Niestety nie jestem molochem żeby wymieniać co 3 lata