Śmieszne są tego typu tematy. Najpierw jazda na całego po autorze tematu, później obrona na całego. Niby krytyka w tematach dozwolona, ale na zasadzie albo "pochwała, albo milczenie". Skoro autor może robić auto po swojemu, to komentujący też może mówić "po swojemu" w granicach regulaminu... czy nie?
Na temat samochodu wypowiadać się nie będę, bo jest mi obojętne czym on jeździ i jak wygląda to czym jeździ. Nie lubię tylko jak ma to na mnie bezpośredni wpływ, a jego tuningi nie mają, bo mijania ma w normalnej barwie(jeszcze musiałbym go spotkać).
Trochę jest w tym prawdy, co mówi Ociu, że robi się jeden słuszny styl. Chyba temat Dakera dobrze to obrazuje. Był popularny, póki Daker nie zrobił po swojemu i powiedział, że tak zostanie
Zluzujcie zwieracze, bo wam się pachy z tego wszystkiego zapociły.