MAN TGL 8.210 2008r. - odpala i po chwili gaśnie

Mam problem z kolejnym TGL. Auto stoi we Francji, jest przy nim dwóch mechaników, dwa dni już walczą. Auto po chwili postoju odpala normalnie, pochodzi parę sekund, zaczyna się dławić i gaśnie. Do tej pory przejrzeli wiązkę od silnika do kabiny, wymienili wtryski, zawór na listwie, ominęli separator. Teraz czyszczą wiązkę do wtrysków i będą wyciągać ECU silnika do sprawdzenia czy nie jest gdzieś zalany olejem, wodą. Na wyświetlaczu błąd EDC 00652-?? (muszę dopytać o FMI). Ale co najdziwniejsze jak chcą odczytać błędy z EDC to raz są, raz nie ma, ten jeden zdążyli odczytać. Wydaje mi się, że problem leży w komunikacji CAN między EDC a FFR, ale mówią, że sprawdzili wiązkę i jest ok. Gdzie jeszcze szukać? Jest to bardzo pilne, bo trzeba ich ściągnąć na jutro do domu.

Możliwe że sterownik edc jest zalany olejem i jest uszkodzony.
Miałem podobny przypadek wyswietlało wtryski nie chciał zapalać pracował na trzy cylindry.
Wymiana sterownika edc pomogła cały sterownik był zalany olejem.
Do tego nowego sterownika trzeba wgrać soft z starego żeby nie było problemu z immobiliserem inaczej silnik nie zapali

Sterownik suchy. Pojawił się nowy błąd EDC 03076-09. Wiem, że to coś z immobilizerem. Kierowcy pękła obudowa kluczyka, ale ją skleił.

Obudowa może i sklejona tylko pytanie czy imo w kluczyku całe skoro go nie widzi

jeśli jest to szklana bańka to duże prawdopodobieństwo, że pękła, a jeśli jest to ceramiczna bańka to wątpię żeby pękła. Sprawdźcie antenkę wokół stacyjki i przeczyśćcie styki od niej. Pozdro

Byłem, zrobiłem - za 200km to samo. Uszkodzona jest wiązka miedzy sterownikiem silnika a FFR - dokładnie CAN. Piny 21 i 22 wtyczki B EDC i piny 10 i 12 wtyczki X1 FFR. Dałem dwa nowe przewody. Auto chodziło z godzinę, pojechał, po 200km wyjechał spod rampy i auto zgasło. Kierowca sprawdził te nowe przewody - są ok (nie załamane, zgniecione, przetarte itp.). Dał też jeden nowy przewód, ale dalej to samo.
Błędy
TCU 00190-08
FFR 03277-00

Widać ewidentnie brak CAN silnika. Dogiął blaszki we wtyczce FFR, ktoś wie jak rozebrać wtyczkę EDC? Podejrzewam, że tam coś nie styka.

ffr 190-08 to jest błąd dokładnie EDC czujnik prędkości obrotowej na kole zamachowym zniekształcony sygnał.
Bez tego sygnału też będzie silnik głupieć bo nie wie kiedy ma zrobić wtrysk paliwa.
To odłącz wtyczkę od sterownika i zobacz czy masz przejście na samych pinach w wtyczce CANu z tym nowym przewodem
Wtyczka jest złożona na takie zatrzaski plastykowe

Wiązka do FFR jest 100% dobra.
Dzisiaj rano odpalił, silnik popracował 40 minut i zgasł - żadnych błędów. Później jak próbował odpalić to miał EDC 00652-01. Teraz odpala i po 10 sekundach gaśnie.

Masz podobny problem co ja miałem, tak samo na początku. Raz palił raz nie wymieniłem wtryski wiązkę i dalej to samo było, według mnie kończy się sterownik EDC. Jak masz możliwość to podmień sterownik i zobacz co się będzie działo

Twoje opisy bledow sa zbyt chaotyczne .Nie podajesz wszystkich bledow , jak i podajesz bledy wynikle z akcji mechanika ( tak mi sie wydaje ) . Np blad predkosci obrotowej silnika powinien byc w innych sterownikach takze . A jest to dosyc wazne w ktorych, gdyz wskaze to ewentualny blad komunikacji lub zbyt zajetej szyny CAN .

Blad EDC 652 to ewidentnie przerwa w ciaglosci obwodu wtrysku cylindra 3ciego , tylko ten jeden blad nie powinien zgasic silnika , wiec to nie tylko to .
Blad ffr 190 jako taki tez nie powinien zgasic silnika gdyz powinien dzialac na jednym czujniku .
Jezeli rzeczywiscie nie masz innych bledow to bazujac na tym co podajesz to skupilbym sie na predkosci obrotowej silnika , jezeli ktorys z czujnikow zle podaje to komputer nie wie na ktoym sie oprzec aby ustalic poczatek wtrysku .
Najprostszym sposobem jest odpalenie silnika tylko na jednym czujniku , np najpierw odlacz czujnik kola zamachowego i probuj odpalic , potem zamiana i odepnij tylko czujnik polozenia walka rozrzadu i probuj odpalic . Silnik powinien pracowac na jednym z czujnikow ( przy podpietym tylko walka rozrzadu bedzie odpalal dluzej )

Czytajcie dokładnie

Błąd 00190-08 jest w TCU a nie w FFR!!!

Po sprawdzeniu napięć okazało się, że brakuje +24V na pinie 36 wtyczki B sterownika silnika.

Bezpiecznik F236 jest dobry, po zapłonie pojawia się na nim napięcie. Kierowca pociągnął nowy przewód od tego bezpiecznika do pinu B36 EDC. Po włączeniu zapłonu wyskakuje błąd EDC 03077-03 - rozrusznik kręci ale nie odpala.
Jeśli na pin B36 podał na chwilę stałe napięcie z akumulatora to po włączeniu zapłonu wyskakiwał błąd EDC 03076.

Po podaniu napięcia na pin B36 znika błąd FFR 03277, ale błąd w TCU 00190 dalej świeci.

Niestety napięcie na aku spadło do 22V i teraz już nie może rozrusznikiem zakręcić.

Ja tu piszę wszystkie informacje jakie przekazuje mi kierowca. W dodatku nie wszystko rozumiem, bo nie mówi w naszym języku.

Teraz błędy jakie udało mi się rozszyfrować:
EDC 03077-03 - Immobiliser - brak ilości z powodu za długiego "nie gotowy"
TCU 00190 - obroty silnika
FFR 03277 - brak CAN silnika

Kaseta silnika siedzi.

No i auto naprawione Nie ma to jak w kablach grzebie ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o elektryce :E Ale od początku. Kierowca nie odciął starego przewodu idącego na pin B36 EDC, który pewnie robił zwarcie, po drugie nowego przewodu nie podłączył do przewodu, który idzie do bezpiecznika tylko wtykał w bezpiecznik. Pod maską znalazł przewód z plusem po zapłonie, wpiął się tam. Wszystko dobrze skręcił i zaizolował. Silnik pracuje już dwie godziny.