To jest podstawowa wersja z 460 konnym silnikiem, z automatyczną skrzynią biegów.
Przede wszystkim, jako kryterium trzeba zaznaczyć, że samochód jeździ głównie na trasie Tarnowo Podgórne-Szczecin i okolice oraz Tarnowo Podg.-Poznań i okolice. Wszystkie trasy to tzw TWO WAY'e, w jedną stronę z towarem, powrót pusty bądź z niewielkimi tonami.
Napiszę tak - kierowcy nie chcą oddać tego samochodu
Daf kupił ich przede wszystkim mocą, którą naprawdę czuć oraz prowadzeniem i zachowywaniem się na drodze. Do tego trzeba oczywiście dołożyć fakt, że co nowe to nowe
Porównywać go do innych aut nie bardzo mam jak, bo wszystkie nowe samochody wykonują u nas trasy międzynarodowe, także jedyne co można by tutaj oceniać to komfort jazdy, warunki mieszkaniowe i wszelkiego rodzaju gadżety, których akurat nasz Daf nie posiada, bo jak wspomniałem, jest to okrojona wersja testowa
Kierowcy, którzy jeżdżą nim dzisiaj, przesiedli się z Volva FH12 z roku 2004 - w tej sytuacji znowu nie bardzo jest co porównywać.
Jeżeli pytasz natomiast o spalanie, to w tych warunkach pracy, jaką ten samochód wykonuje, kształtuje się około 27-28 litrów.