Panie i Panowie, jak tam idą przeprawy ?
W poniedziałek miałem szczęście, w Calais do portu wjechałem o 13tej i bilet na P&O dostałem 15:25
Ale to co się działo w środę w Dover przeszło moje oczekiwania
Stałem w korku 53km od portu
Przebicie się zajęło mi 8h
Ale pocieszałem się tym, że ktoś krzyknął około 21ej, że czeka na kolej od 9tej rano i zrobił 6km
Po zjeździe w Dunkierce szok numer dwa
A w poniedziałek trzeba znowu tam wrócić, będzie ciekawie