Jazda niedziela/poniedzialek

Nurtuje mnie jedna sprawa. W tygodniu mozemy wyjechac 2x10h. Ale gdy zaczne jazde np w niedziele wieczorem, i skoncze w poniedzialek nad ranem po 10h jazdy, do ktorego tygodnia ta wykorzystana dycha bedzie zaliczona? Do tygodnia w ktorym rozpoczalem prace, czy w tygodniu w ktorym ja zakonczylem?

Do tygodnia w którym przedluzasz

/mobil

2x10 liczy się od odpoczynku tygodniowego do następnego odpoczynku tygodniowego. Więc nie ma znaczenia do którego tygodnia to zaliczysz, znaczenie ma czy od ostatniej pauzy tygodniowej do następnej pauzy tygodniowej wyjeździłeś 2x10.
Przykład: powiedzmy stanąłeś o 20 w piątek, zaczynasz odpoczynek tygodniowy, robisz regularny odpoczynek trwający np 48 godzin. Ruszasz o 20 w niedzielę tym samym kończysz odpoczynek dobowy. Z niedzieli na poniedziałek wyjechałeś 10 godzin, więc do następnego odpoczynku dobowego możesz jeszcze tylko raz jechać max 10 godzin. Odpoczynek ten niekoniecznie musi wypaść w weekend, może to być dowolny dzień tygodnia.

Bredzisz!

/mobil

Korni ma rację.
Jeśli zaczynasz w sobotę to możesz legalnie jechać w sob,nd,pon,wt po 10h.
Czas jazdy można wydłużyć do 10h dwa razy w tygodniu.
Definicja tygodnia to czas od godziny 00:00 w poniedziałek do 23:59 w niedzielę.

Kolega Iceferno musi doczytac troche. 2x10h mozna wyjechac w TYGODNIU (od pon.00:00 do niedzieli23:59), odpoczynek tygodniowy to calkiem inna kwestia i tyczy sie skroconych odpoczynkow dobowych. Mozna zrobic pauze 3x9h, miedzy dwoma odpoczynkami tygodniowymi, czyli w najlepszym ukladzie, przy skroconym odpoczynku tygodniowym w srodku tygodnia mozna zrobic w jednym tygodniu 6x skrocona pauze(9h)

Wiec teoretycznie, jesli nie spowoduje to przerkoczenia dwutygodniowego, badz tygodniowego czasu pracy mozna wyjechac 10h cztery dni pod rzad, wyjezdzaj w sobote.
Sobota - 10h
Niedziela - 10h
Poniedzialek - 10h
Wtorek - 10h

Cytuj:

Do tygodnia w którym przedluzasz

/mobil

Czyli mam zrozumiec, ze jako do tego nowego tygodnia?

Tak

/mobil

Cytuj:

Bredzisz!

/mobil

w wielu postach przewija się temat braku szacunku dla zawodu kierowców, tylko dlaczego inni mają nas szanować jeżeli kierowcy nie potrafią szanować samych siebie i to nie w rozmowie potocznej, ale na forum dostępnym dla wszystkich.

czy napisanie: "nie masz racji" lub "mylisz się" jest tak trudne?

to tylko tyle samo znaków, tyle samo naciśnięć klawiatury.

o radę proponuję zapytać forumowicza który potrafi robić 2x24h odpoczynku weekendowego i przy tym śmieje się inspekcji w twarz

Cytuj:

o radę proponuję zapytać forumowicza który potrafi robić 2x24h odpoczynku weekendowego i przy tym śmieje się inspekcji w twarz

rozwin kolego bo jakoś nie jestem w temacie

Koledzy faktycznie popełniłem wiel-błąd, tylko 2 razy po max 10 godzin w tygodniu. Tamto co napisałem ma zastosowanie do skróconych odpoczynków dziennych.

Cytuj:

Cytuj:

o radę proponuję zapytać forumowicza który potrafi robić 2x24h odpoczynku weekendowego i przy tym śmieje się inspekcji w twarz

rozwin kolego bo jakoś nie jestem w temacie

Nie wiem czy dobrze kumam ale chyba wywołuje Bułkowskiego do tablicy . Jeśli źle zrozumiałem to z góry przepraszam .

Cytuj:

dobrze

wygrałeś piwko

Ja podejrzewam jak to można zrobić, ale w sumie tylko mam obraz tego w systemie 3/1 gdy 2 weekendy spędza się w trasie a wyjazd jest w poniedziałek, przyjazd w piątek, ale to tylko teoretyczny punkt widzenia osoby która jeszcze nie jeździ ;}

Bardzo chętnie bym się upewnił albo dowiedział jak to zrobić od osoby która to praktykuje ;}

Zapewne niewielu(bliżej nikt) to praktykuje bo ciężko tak ustawić prace, żeby korzystać z takich przerw, żeby to miało sens i żeby wyciągnąć z tego jakąkolwiek korzyść. Ale teoretycznie można.

ja nadal nie wiem jak to zrobic by było dwie po kolei 24?

Cytuj:

ja nadal nie wiem jak to zrobic by było dwie po kolei 24?

nie mozna !! 24,45

Artykuł 8, punkt 9 ROZPORZĄDZENIE (WE) nr 561/2006 PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY rzecze tak:
"Tygodniowy okres odpoczynku, który przypada na dwa
tygodnie można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie obu."

To znaczy, że np. biorąc pod uwagę luty 2015r jeżdżąc systemem 3/1, wyruszamy dnia 2 lutego, przed wyruszeniem oczywiście mamy 45, w weekend 7/8 robimy pauze 24, w weekend 14/15 robimy pauzę 24, w piątek 20 zjeżdżamy na bazę, odpalamy weekend 45 + 21 + 21, czyli w środę 25 możemy siadać i jechać, tego dnia wchodzimy do auta, wkładamy kartę, robimy trochę pracy / zaczynamy nowy tydzień pracy po pauzie, a następnie kończymy ten "tydzień pracy" jednym dniem "w pracy", w czwartek 26 rozpoczynamy kolejną pauzę 45 i ona trwa to poniedziałku, cykl powtarzamy

W liczbowym skrócie
<45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> <45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> <45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> [...]

Tak to sobie wyobrażam, ktoś poprawi?

Cytuj:

Artykuł 8, punkt 9 ROZPORZĄDZENIE (WE) nr 561/2006 PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY rzecze tak:
"Tygodniowy okres odpoczynku, który przypada na dwa
tygodnie można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie obu."

To znaczy, że np. biorąc pod uwagę luty 2015r jeżdżąc systemem 3/1, wyruszamy dnia 2 lutego, przed wyruszeniem oczywiście mamy 45, w weekend 7/8 robimy pauze 24, w weekend 14/15 robimy pauzę 24, w piątek 20 zjeżdżamy na bazę, odpalamy weekend 45 + 21 + 21, czyli w środę 25 możemy siadać i jechać, tego dnia wchodzimy do auta, wkładamy kartę, robimy trochę pracy / zaczynamy nowy tydzień pracy po pauzie, a następnie kończymy ten "tydzień pracy" jednym dniem "w pracy", w czwartek 26 rozpoczynamy kolejną pauzę 45 i ona trwa to poniedziałku, cykl powtarzamy

W liczbowym skrócie
<45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> <45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> <45 ; 24>, <24 ; 45> + <21 ; 21>, <dzień "pracy"> ---> [...]

Tak to sobie wyobrażam, ktoś poprawi?

w tych trzech tygodnich o których piszesz MOZESZ zrobic tylko JEDNA przerwe 24, NIE MOZESZ zrobic dwóch przerw pod rzad
w nastepnych 3 tygodnich musisz oddac reszte pauzy i zrobic 66.