Jazda niedziela/poniedzialek

A co gdy w ciągu tygodnia oddam te 21h przy 9h / 11h?

Tylko, że tutaj zastanawia mnie ten sam artykuł ale punkt 6
"W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej [...]jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny[...]"

Jak to interpretować biorąc pod uwagę punkt 9 wcześniej już przytoczony? Jako zazębiające się tygodnie? Czy tutaj chodzi o to, że 24 nie mogą być obok siebie, ale trochę to dla mnie nie do końca jest jasne ;s

Powiedzcie mi na podstawie którego paragrafu nie mogę zrobić(przykładowo, ruszam po urlopie z czystym tacho żeby nie zachodziło podejrzenie i domysły o poprzednie tygodnie) 24h w środę i 24h w niedzielę(równocześnie żeby jeszcze bardziej namieszać pomiędzy tymi odpoczynkami korzystam tylko z odpoczynków dziennych po 9h) i jechać dalej, a dopiero w kolejny piątek rozpocząć 45h??

Odpowiem za was, żaden.
Dlatego mówienie, że nie może być 24h obok 24h to wierutne kłamstwo.
Za podstawę do takiego działania bierzemy art. zacytowany post wyżej.