Robert Kurzyński
Nie ma problema, jak coś zapraszam na kawe i bajer
Ale fiacior brudnyyyy
jabson
Pomału, powoly, bo się rozperdoly
Ten tego....
Żeby starczyło na nowe ledy, byliśmy zmuszeni kupić nalewajki na oś pędną
Stan psychiczny fiata z dnia dzisiejszego
Cały dzień ogólnie rycia przy nim, opony,oleje, filtry,smar,kabelki w lampach, nowe ledy
szybkie słabe mycie, w poniedziałek lecimy w tyre
Zapomniałbym
filtry olejowe poszły knechta, nie ori.... wybaczcie nam ten błąd
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.