Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 kwie 2015, 20:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

kolejny przypadek jak łatwo osiwieć
-załadunek w huta Krakow -pana hindusa(chyba) Mintala
Wjazd do bramy i ważenie 1 godz.
-czekanie i załadunek 5godz.(zostaje mi 1 godzina czasu pracy wiec co może się przytrafić ???) a może
Kolejka do wyjazdu i ważenia 1,5 godziny ,czas pracy psu w dup..e strzelił. Na wadzę okazuje się że mam 200kg za duzo a potem zę 200kg za mało :shock:
Więc cofka na parking i z buta ok 2km by przeprawili dokumenty .
Całkiem słodko . Na kraju nie da się legalnie pracować .Tacho mam już chyba ż 7 razy w tym miesiącu naruszone


Post Wysłano: 09 kwie 2015, 20:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6017
Samochód: Volvo FH

Cytuj:
jak masz normalną umowę o prace to jak najbardziej nikt nie może cie obciążyć ot tak :D a jak nie, to możesz tylko potupać i nic nie zrobisz
Tia... A jak masz na ZUS od 3000 płacony to na emeryturze będziesz się plażował na Malediwach :mrgreen: .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 10 kwie 2015, 15:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Cytuj:
jak masz normalną umowę o prace to jak najbardziej nikt nie może cie obciążyć ot tak :D a jak nie, to możesz tylko potupać i nic nie zrobisz
Tia... A jak masz na ZUS od 3000 płacony to na emeryturze będziesz się plażował na Malediwach :mrgreen: .
a ma ktoś mniej?
Cytuj:
kolejny przypadek jak łatwo osiwieć
-załadunek w huta Krakow -pana hindusa(chyba) Mintala
Wjazd do bramy i ważenie 1 godz.
-czekanie i załadunek 5godz.(zostaje mi 1 godzina czasu pracy wiec co może się przytrafić ???) a może
Kolejka do wyjazdu i ważenia 1,5 godziny ,czas pracy psu w dup..e strzelił. Na wadzę okazuje się że mam 200kg za duzo a potem zę 200kg za mało :shock:
Więc cofka na parking i z buta ok 2km by przeprawili dokumenty .
Całkiem słodko . Na kraju nie da się legalnie pracować .Tacho mam już chyba ż 7 razy w tym miesiącu naruszone
a gdzie tu w tym przypadku jest przegięcie ??

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 12 kwie 2015, 17:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
jak masz normalną umowę o prace to jak najbardziej nikt nie może cie obciążyć ot tak :D a jak nie, to możesz tylko potupać i nic nie zrobisz
Tia... A jak masz na ZUS od 3000 płacony to na emeryturze będziesz się plażował na Malediwach :mrgreen: .
a ma ktoś mniej?
Cytuj:
kolejny przypadek jak łatwo osiwieć
-załadunek w huta Krakow -pana hindusa(chyba) Mintala
Wjazd do bramy i ważenie 1 godz.
-czekanie i załadunek 5godz.(zostaje mi 1 godzina czasu pracy wiec co może się przytrafić ???) a może
Kolejka do wyjazdu i ważenia 1,5 godziny ,czas pracy psu w dup..e strzelił. Na wadzę okazuje się że mam 200kg za duzo a potem zę 200kg za mało :shock:
Więc cofka na parking i z buta ok 2km by przeprawili dokumenty .
Całkiem słodko . Na kraju nie da się legalnie pracować .Tacho mam już chyba ż 7 razy w tym miesiącu naruszone
a gdzie tu w tym przypadku jest przegięcie ??
jak gdzie?
wjazd ,załadunek plus wyjazd ok 8 godzin to według Ciebie nie przegięcie?moze jak masz stała pensje albo z godziny to nygusy lubią takie załadunki


Post Wysłano: 12 kwie 2015, 18:05

IP Kwidzyn, załadunek całą dobę, auto musiało jechać na serwis, podstawił się 19:30, wyjechał 4:30 :shock: , zrzutka na 8 rano w Poznaniu, koniec czasu.

Spedytor odpowiedzialny zdziwiony, że w ogóle dzwonie z taką sprawą - nie może się podłożyć i jechać ??

O Kauflandach, Tesco, Wolach Krzysztoporskich, Moszczenicach to już bym książkę musiał napisać, jak dla mnie praca na kraju to syf i patologia.


Post Wysłano: 12 kwie 2015, 19:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
kolejny przypadek jak łatwo osiwieć
-załadunek w huta Krakow -pana hindusa(chyba) Mintala
Wjazd do bramy i ważenie 1 godz.
-czekanie i załadunek 5godz.(zostaje mi 1 godzina czasu pracy wiec co może się przytrafić ???) a może
Kolejka do wyjazdu i ważenia 1,5 godziny ,czas pracy psu w dup..e strzelił. Na wadzę okazuje się że mam 200kg za duzo a potem zę 200kg za mało :shock:
Więc cofka na parking i z buta ok 2km by przeprawili dokumenty .
Całkiem słodko . Na kraju nie da się legalnie pracować .Tacho mam już chyba ż 7 razy w tym miesiącu naruszone
a gdzie tu w tym przypadku jest przegięcie ??
jak gdzie?
wjazd ,załadunek plus wyjazd ok 8 godzin to według Ciebie nie przegięcie?moze jak masz stała pensje albo z godziny to nygusy lubią takie załadunki
no jest to 8h pracy za który otrzymujesz takie samo wynagrodzenie jak za jazdę wiec w czym widzisz problem??
i nie nygusy lubią taką robotę,tylko ktoś ją bierze i ma świadomość jak wygląda załadunek w hucie, a napięcia mają tylko ci co pracują na szemranych umowach i godzą się za dziwne wynagrodzenia oparte o % i km...

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 12 kwie 2015, 19:46

Nie Nygusy lubią tylko w cywilizowanych krajach na cywilizowanej umowie masz jasno zapisany okres wolny od opłat na zała/rozładunku. U nas jest to 25 euro za każdą rozpoczętą godzinę ponad 3 godziny. Wtedy kierowca nie narzeka jak stoi i jesteś w stanie planować jakoś pracę. Ja mam obecnie dla wszystkich kierowców zaplanowaną pracę do środy, wiedzą co będą robić - bo jestem w stanie to policzyć. A firmy się boją kosztów, więc auta trzymają do max 3 godzin, bo im się inaczej nie kalkuluje i wszyscy są szczęśliwi.

Ale nie przy patologii i samowoli.


Post Wysłano: 12 kwie 2015, 21:35
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1756
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Jeżdżę od 5miesięcy na firanie na kraju i jakos tacha nie przeginamy,spedytor mi mowi da radę załadować jak czas pozwoli,jak nie to rano i wszystko zadne magnesy.
Ostatnio stary kierowca mi powiedział ze jak nie mam kamienia to nie jestem kierowcą Hahaha


Post Wysłano: 13 kwie 2015, 22:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

wszystko się zgadza i do tego dążę że nasz kraj pozwala sobie różnym a chyba zagramanicznym firmom zwłaszcza dyndolić jak im się podoba.
Jak pisałem 8 godzin na załadunku i myslicie że huta Mintal za to coś zapłaciła?
W wielu firmach masz awizacje a jak się spóźnisz to problem ale oni mogą Cie przetrzymać cały dzień i ok.
A tak z ciekawości to ile macie płacone na krajówce bez spinki,kamieni itd.

Bo jak na razie to na żywca spotykam kierowców co mają po 35 max z km i klepią az do 12 tyś mieś.
Wiec gdzie tu cywilizacja?


Post Wysłano: 14 kwie 2015, 5:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Online

Online

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Jak pisałem 8 godzin na załadunku i myslicie że huta Mintal za to coś zapłaciła?...
jeżeli czytałbyś zlecenia transportowe, to formułka "pierwsze 24h pod załadunkiem wolne od opłat" jest standardem i niczym nowym.
w Oplu w Gliwicach jest pierwsze 48h.
kto płaci ten wymaga, chyba żeby samochodów było mniej niż towarów do przewiezienia, ot zwykłe prawa rynku - popyt/podaż.

natomiast zastanawia mnie inna sprawa:
moim zdaniem wiadomo z góry jak wygląda zawód kierowcy, więc albo się w to wchodzi, albo można dać sobie spokój. jeżeli ten transport krajowy jest tak uciążliwy dla Ciebie, może pora zastanowić się nad zmianą zawodu.
jak to mówią: "za miedzą trawa bardziej zielona". każdy zawód ma swoje wady, ciemne strony i pewne elementy, które są gorsze. dlatego albo akceptuje się zawód w całości z dobrymi i gorszymi rzeczami, albo będzie się wiecznie skrzywdzonym i narzekającym pracownikiem, który wykonuje swój zawód za karę, wyrzucającym swoją frustrację na kolegów w pracy, innych, w domu itp.

Panfuc518, jesteś na najlepszej drodze aby zostać w młodym wieku starym stetryczałym i zgorzkniałym pierdołą.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 14 kwie 2015, 17:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
Cytuj:
...Jak pisałem 8 godzin na załadunku i myslicie że huta Mintal za to coś zapłaciła?...
jeżeli czytałbyś zlecenia transportowe, to formułka "pierwsze 24h pod załadunkiem wolne od opłat" jest standardem i niczym nowym.
w Oplu w Gliwicach jest pierwsze 48h.
kto płaci ten wymaga, chyba żeby samochodów było mniej niż towarów do przewiezienia, ot zwykłe prawa rynku - popyt/podaż.

natomiast zastanawia mnie inna sprawa:
moim zdaniem wiadomo z góry jak wygląda zawód kierowcy, więc albo się w to wchodzi, albo można dać sobie spokój. jeżeli ten transport krajowy jest tak uciążliwy dla Ciebie, może pora zastanowić się nad zmianą zawodu.
jak to mówią: "za miedzą trawa bardziej zielona". każdy zawód ma swoje wady, ciemne strony i pewne elementy, które są gorsze. dlatego albo akceptuje się zawód w całości z dobrymi i gorszymi rzeczami, albo będzie się wiecznie skrzywdzonym i narzekającym pracownikiem, który wykonuje swój zawód za karę, wyrzucającym swoją frustrację na kolegów w pracy, innych, w domu itp.

Panfuc518, jesteś na najlepszej drodze aby zostać w młodym wieku starym stetryczałym i zgorzkniałym pierdołą.
Końcówka twojego wpisu jest fajna ale nie dam się zaszufladkować z innymi pierdołami.

A poważnie nie po to założyłem temat co by tylko narzekać lecz opisywać i próbować coś zmienić a przynajmniej jak ktoś ma sposób niech doradzi jak nie dać się wydyndolić np. na paletach i różnych innych manewrach w tej branży.
Z jednej strony to narzekanie a z drogiej strony nie zawsze trzeba brać to co nam dają tylko próbować coś zmienić.W wielu sytuacjach życiowych nas ktoś wydyma ale Ja chociaż nie robie dobrej miny że bolało ale jest fajnie.

Tak jak kolega pisał powyżej 3 godzin płatne dodatkowo to u nas w kraju jest to daleko daleko do wdrążenia .Bo jak Cyrylu napisałeś ,na zleceniu łatwo dopisać że 24 godziny wolne od opłat ale czy to jest zgodne z prawem? A jak tak to czemu nikt się za to nie bierze? Pomogło by to spedycjom -przewoznikom a i samym kierowcom.Wszystkie zmiany to zaostrzanie mandatów coraz wiecej zakazów itd.

Wracając do sedna tematu ,gdy np. wjeżdżamy na firme i czując że załadunek nie zmieści sie nam w naszym czasie pracy to meldujemy i albo wjeżdżamy albo nie.Ale wiele razy jest tak zę obiecują że zdążą , zaczna ładować a potem dup..a.
Wiec zaczyna się nie równa walka bo my nie możemy wyjechać a oni strasza żę teren prywatny , że nie można że zajeliśmy rampe itd.Co wtedy ?Dlaczego kierowca musi rozplanować czas pracy by znaleść miejsce parkingowe .by zdążyć zal/roz. towar i w razie ''W'' on za to beka.Niech firmy też ponoszą odpowiedzialność za obsówki.
Jak sytuacja gdy każda strona się uprze i np. wezwą Polismanów?Jaki mandat i czy go przyjąć większość zapina magnesy ,wyciąga tarczki bo właśnie przez taka postwe jak mi Cyryl nakreślił by przyjąć plusy i minusy tej roboty to robią .

Schyl głowę wypnij tyłek i daj się dyndolić ale to potem my zapłacimy podczas kontroli.

Taki temat przydał się by zwłaszcza młody kierowcom ,kiedy i na ile można się postawić.


Post Wysłano: 14 kwie 2015, 20:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 sie 2013, 23:20
Posty: 30

jak poinformowałeś załadowce o której kończy ci sie czas i stwierdził że zdąży a nie zdążył to firanki zasłaniaj i nie przejmuj się. policja przyjedzie powie że to sprawa inspekcji. ITD przyjedzie pokażesz tarczke/wydruk że stoisz już dłuższą chwile, obstawią cie pachołkami i życzą dobrej nocy. a to że stoisz pod rampą to co cie obchodzi. sprawdzone w praktyce:)


Post Wysłano: 14 kwie 2015, 21:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Bo jak Cyrylu napisałeś ,na zleceniu łatwo dopisać że 24 godziny wolne od opłat ale czy to jest zgodne z prawem? A jak tak to czemu nikt się za to nie bierze?
Jest to zgodne z prawem w unii bodajże jest 24h a dzikie chyba 48h, nie pamiętam dokładnie.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 14 kwie 2015, 23:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Cytuj:
jeżeli czytałbyś zlecenia transportowe, to formułka "pierwsze 24h pod załadunkiem wolne od opłat" jest standardem i niczym nowym.
w Oplu w Gliwicach jest pierwsze 48h.
kto płaci ten wymaga, chyba żeby samochodów było mniej niż towarów do przewiezienia, ot zwykłe prawa rynku - popyt/podaż.
Wiadomo nie od dziś że wiele firm (produkcyjnych, odbierających), traktuje przestrzeń ładunkową pojazdu jako mobilny magazyn z tego powodu próbuje się dość często przesuwać czas odbioru ładunku do granic absurdu. Tego problemu nie ma przy transporcie drobnicowym (czyt. do ładunkach) ze względu na ilość ładunku i cenę frachtu, która jest mocno zaniżona. Dlaczego na większości firm nie można odebrać odpoczynku dziennego powód jest tego prosty próby kradzieży przez kierowców, a po drugie ograniczona ilość miejsca, brak zachowanie czystości sanitarnej itp. sprawy.

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 1:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 cze 2013, 20:00
Posty: 130

Brak miejsca ? Skoro twierdzą, że zdążą załadować i 'już zaczynają to robić' a i tak dadzą du*y to to nasza wina ? Ja bym pauzował pod rampą do bólu. Chyba, że ściągną dźwig i mnie włożą na lawetę. Dlaczego tak trudno zrozumieć umowę dżentelmeńską ? Dlaczego tak trudno wychylić się z rampy i powiedzieć 'sory, ale coś się zesra*o i nie zdążymy' ? A nie, strugają idiotów, tylko nie wiem czy większych z siebie czy z nas ?
Kierowcy kradną? Nie od dziś to wiadomo, ale każdą branżę ktoś psuje. Negatywne stereotypy ciężko zwalczyć... Tylko nie bardzo wiem, co tam można ukraść... Długopis spod okienka z dokumentami ? Faktycznie, nigdy nie ma...
Brak czystości ? Nie bardzo wiem co przez to rozumieć, ale jakoś nie wyobrażam sobie, aby ktoś wysiadł z kabiny i postawił papieżaka na trawie pod płotem. Jakoś chyba wszechobecność kamer by mi nie pozwoliła :lol: tak samo zresztą jak wyrzucanie różnych odpadów przez okno pod klamota. Poza tym jeszcze się nie spotkałem z miejscem tego typu, aby nie było toalety.


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 5:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Online

Online

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Bo jak Cyrylu napisałeś ,na zleceniu łatwo dopisać że 24 godziny wolne od opłat ale czy to jest zgodne z prawem? A jak tak to czemu nikt się za to nie bierze?...


oczywiście, że jest zgodne z prawem. dzisiaj w dobie fabryk bez magazynów (Opel Gliwice), gdzie podzespoły przywożone samochodami od razu idą na taśmę produkcyjną firma musi mieć czasową strefę buforową. poza tym spedytor nie musi przyjmować zlecenia transportowego, jeżeli warunki w nim zawarte nie odpowiadają mu lub są zbyt surowe.
wolny od opłat jest okres oczekiwania na za- lub rozładunek określony w zleceniu, a jak przewoźnik rozlicza się z Tobą to już raczej nie interesuje zleceniodawcę.
oczywiście trzeba pamiętać o Ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, Art. 26.
Warunki wynagradzania kierowców nie mogą przewidywać składników wynagrodzenia, których wysokość jest uzależniona od liczby przejechanych kilometrów lub ilości przewiezionego ładunku, jeżeli ich stosowanie wpłynęłoby na pogorszenie bezpieczeństwa jazdy.
jeżeli zgodziłeś się na taki sposób wynagrodzenia Twoja sprawa, ale zawsze możesz szukać pracodawcy płacącego normalnie, co jest trudne, ale nie niemożliwe.
Cytuj:
...Wiec zaczyna się nie równa walka bo my nie możemy wyjechać...
a kto powiedział, że nie możesz?
taką właśnie sytuację przewidział Art. 12 rozporządzenia 516/2006. więc wyjmujesz tarczkę tacho lub robisz wydruk z cyfrowego tacho i na odwrocie wpisujesz: "wyjazd na polecenie zarządzającego terenem".
Cytuj:
...Dlaczego kierowca musi rozplanować czas pracy by znaleść miejsce parkingowe .by zdążyć zal/roz. towar i w razie ''W'' on za to beka...


a kto miałby rozplanowywać czas pracy kierowcy? magazynier, spedytor, może dokooptować mu pracownika biurowego siedzącego z prawej strony?
jeżeli kierowca pomiesza w czasie pracy kto według Ciebie miałby ponieść konsekwencje?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 14:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
...Dlaczego kierowca musi rozplanować czas pracy by znaleść miejsce parkingowe .by zdążyć zal/roz. towar i w razie ''W'' on za to beka...


[quote=''Cyryl'']...a kto miałby rozplanowywać czas pracy kierowcy? magazynier, spedytor, może dokooptować mu pracownika biurowego siedzącego z prawej strony?
jeżeli kierowca pomiesza w czasie pracy kto według Ciebie miałby ponieść konsekwencje?[/quote]

Już Cyryl kilka razy spotkałem się że lubisz coś wyrwać z kontekstu i się przyczepić .Sens w tym co pisałem był taki że skoro my za swój czas odpowiadamy i za przegięcia my bekamy to nich za niedotrzymanie czasu zal/roz beka firma która to robi .A nie kierowca naciągający tacho.A Ty sobie wyrwałeś kawałek :/ mojej spuścizny i obcinka że potrzebuje kogoś do planowania mi roboty.
A tak wogóle to spedytor robi planowanie naszej roboty i on tez musi się znać na naszych przepisach , a my musimy pilnować by wszystko się zgadzało.

Ciekawe czy zagranicą taki wpis że przegiłeś tacho na polecenie zarządcy ternu byś wytłumaczył??


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 14:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Cytuj:
...Dlaczego kierowca musi rozplanować czas pracy by znaleść miejsce parkingowe .by zdążyć zal/roz. towar i w razie ''W'' on za to beka...


[quote=''Cyryl'']...a kto miałby rozplanowywać czas pracy kierowcy? magazynier, spedytor, może dokooptować mu pracownika biurowego siedzącego z prawej strony?
jeżeli kierowca pomiesza w czasie pracy kto według Ciebie miałby ponieść konsekwencje?
Już Cyryl kilka razy spotkałem się że lubisz coś wyrwać z kontekstu i się przyczepić .Sens w tym co pisałem był taki że skoro my za swój czas odpowiadamy i za przegięcia my bekamy to nich za niedotrzymanie czasu zal/roz beka firma która to robi .A nie kierowca naciągający tacho.A Ty sobie wyrwałeś kawałek :/ mojej spuścizny i obcinka że potrzebuje kogoś do planowania mi roboty.
A tak wogóle to spedytor robi planowanie naszej roboty i on tez musi się znać na naszych przepisach , a my musimy pilnować by wszystko się zgadzało.

Ciekawe czy zagranicą taki wpis że przegiłeś tacho na polecenie zarządcy ternu byś wytłumaczył??[/quote]
Opisywanie wydruku codziennie to też trochę przegięcie. Przepisy przewidują takie rozwiązanie, ale bądźmy szczerzy to jest swego rodzaju furtka i tylko w określonych wypadkach, a nie brama żeby non stop z tego korzystać. Jest to dla Nas kierowców a nie widzi mi się magazyniera czy kogoś z biura który nie umie zarządzić pracą magazynu.


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 15:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Kolega ostatnio opowiadał historię ze swojego biura. Dzwoni spedytor i pyta się jak mu idzie i czy się rozładuje jeszcze tego dnia, na to kolega że 15 godzin kończy mu się o 23, a spedytor z pytaniem UWAGA:

"To ile Ci jeszcze zostanie?" :mrgreen:


Post Wysłano: 15 kwie 2015, 17:19

Cytuj:
(...)
Jak sytuacja gdy każda strona się uprze i np. wezwą Polismanów?Jaki mandat i czy go przyjąć większość zapina magnesy ,wyciąga tarczki bo właśnie przez taka postwe jak mi Cyryl nakreślił by przyjąć plusy i minusy tej roboty to robią .
(...)
Żaden mandat, żadna policja. Mogą sobie wzywać policję, a Ty równolegle z nimi wzywasz ITD. Przyjeżdża Inspekcja, wyłuszczasz sprawę (tylko zawczasu RZETELNIE poinformuj załadowcę o Twojej "sytuacji czasowej"). Inspekcja przyjedzie, skontroluje tacho, obstawi auto pachołkami i poinformuje co i jak.
A wiem to od kolegi, który właśnie tak zrobił na stonce w Krakowie. JMD wezwało policję, kolega ITD. Pech chciał, że zjechali się w bramie. Skutek? Policja odjechała z kwitkiem, ITD obstawiło pachołkami auto z informacją, że kierowcy nie wolno się ruszyć do takiej-to-a-takiej godziny. Najbardziej na tym stracił oddział, bo mieli wyłączone 3 rampy z użytku. Jedną, pod którą stał kumpel, i po połowie rampy z każdej strony auta.
Oczywiście, skończyło się to dla kumpla zakazem wjazdu na JMD, ale pokazał, że się da, że można walczyć z systemem.
Cytuj:
(...)"To ile Ci jeszcze zostanie?" :mrgreen:
No jak to ile - 9h na odpoczynek :twisted:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: