To Volvo oglądałem w Niemczech, jak kupowałem od nich naczepę - dokładna miejscowość to Führt am Wald i co ciekawe - wcześniej to Volvo też pracowało z naczepą podkontenerową (miało na "globie" reklamę). Jak ja oglądałem je, to miało z tyłu prawie nowe opony (nie pamiętam jakiej marki, wiem że to była 315/80) a z przodu był na pewno był to Michelin (wersja z rowkiem odprowadzającym wodę) o rozmiarze 385/65 - coś się zmieniło?
Pisałeś o sprzęgle - z tego co się dowiedziałem tam na miejscu, to było wymieniane przy 400 albo 450 tyś km. Hamulce powinny być prawie nowe tak, jak i amortyzatory - to mi mówił Niemiec.
Oglądałem je tylko "po łebkach" (przyjechałem za naczepą, więc się na nim nie skupiłem aż tak zbytnio), on ma lodówkę w prawym schowku czy w tylnych szafkach? Bo jeśli dobrze widziałem, to on miał zwykły schowek pod łóżkiem (czarne "wnętrze").
Jedno dziwiło mnie w nim - czy on rzeczywiście wyszedł z fabryki na starym tacho? Nie patrzyłem w brief jego, ale sprzedający mówił, że jest to 21 tydzień 2006 roku (a to wychodzi na połowę maja, czyli już cyfra). Sprawdzaliście to?
Fajnie, że to autko trafiło do Ciebie