Cytuj:
Panowie czyli nadal nie uzyskałem odpowiedzi.
Widząc kierowce PKSu jadącego co chwile na luzie i do skrzyżowań też jadącego na luzie
widzę jego niekompetencję czy raczej on wie co robi i oszczędza?
1. Nierozumiem dlaczego niektórzy piszą ze stare auta paliły hamując silnikiem paliwo.
2. Przecież nawet motorowery tupu romet, simson nie paliły nic hamując silnikiem i nie wolno było tego robić bo nie był wtedy smarowany tłok i w gaźnikach czy na wtrysku jest to samo czyli puszczajac gaz auto nie pali nic.
3. Ale kolejny fakt co mi z tego że auto mi nie pali nic jak mi cały czas hamuje i zwalnia.
A wrzucając na luz spali tam mini mini coś tam ale za to leci jak z górki.
4. Więc wg mnie jest oszczędniej na luzie jadąc niz hamując silnikiem.
5. A taki autokar to wydaje mi się ze siłą swojej masy tak fajnie na luzie leci więc pewnie pali mniej.
1. wyjaśniłem: jeżeli kierowca jedzie autem typu Autosan H09, to na luzie rzeczywiście pali mniej, z mniejszym bezpieczeństwem. jeżeli w takim silniku zdjąłeś nogę z gazu to listwa przekręcała tłoczki na skok dla obrotów nominalnych, ale obroty pompy były takie same jak obroty silnika. czyli jadąc na luzie pompa dała paliwa dla 500rpm, a jadąc na biegu silnik wymusza obroty np. 1500rpm, czyli pompa daje tyle samo, w tym samym czasie zużyje 3 x więcej paliwa. to tak jakbyś przeszedł z picia szklankami na małe kieliszki, no niby oszczędność, ale kolega zwiększył 3 x tempo podnoszenia.
2. motorowery typu Romet, Simson i Syrena miały silniki dwusuwowe i tak zwane "wolne koło", które można było (przynajmniej w Syrenie) wyłączyć. silnik dwusuwowy nie ma układu smarowania, więc olej stosuje się z paliwem, więc jeżeli jedziesz z górki i masz ostre koło, a zdejmiesz nogę z gazu, to silnik będzie miał zapotrzebowanie na smarowanie powiedzmy na 2000rpm, a dostanie oleju na 500rpm.
3. problem związany z perpetuum mobile trzeba rozpatrzyć w innym temacie.
4. rób jak chcesz, Twoje auto, Twoja kasa. jednak jeżeli chcesz pisać co jest bardziej oszczędne i dla jakiego silnika, powinieneś zrobić test porównania. w innym razie to są Twoje domniemania.
5. czy tak fajnie leci z góry to najlepiej mogą ocenić ofiary katastrofy naszego autobusu pod Grenoble. podejrzewam, że w momencie katastrofy nikt nie myślał o zużyciu paliwa.