Regulamin forum


Drogi Użytkowniku!

Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.

Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:

„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 28 sty 2016, 23:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Puste kartki wysłał, a pewnie będzie mowa, że świadectwo pracy i inne papiery poszły do Ciebie.


Post Wysłano: 29 sty 2016, 0:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Cytuj:
Krótko mówiąc, najpierw myśl później rób.
No właśnie pomyślałem i zrobiłem.
Cytuj:
Primo. Okres wypowiedzenia, wiesz w ogóle jaki miałeś?? Wypowiedzenie typu "powiedziałem mu", jeśli nie masz świadków to w Sądzie przegrywasz. A jeśli on powie, że nic takiego nie miało miejsca.
Duo. Jakbyś myślał to pożegnać się mogłeś już 15 gru, nie dostałeś wypłaty a to jest podstawa to zerwania umowy o prace bez okresu wypowiedzenia, tzw. rażące naruszenie praw pracowniczych. Jeśli się na to powołałeś w piśmie z 02.01 to jest gites, dałeś mu jeszcze czas na wypłatę zaległej pensji.
Trio. Żadnych zaliczek nie możesz przetrzymywać, niestety.
Wiem jaki był okres wypowiedzenia - 2 tygodnie i dlatego mam prawo żądać od niego zapłaty za ten okres, czyli 2500 zł dodatkowo.
Przecież napisałem, że na początku grudnia powiedziałem mu, ze będę pracował do końca roku, a to dlatego żeby nie został na lodzie i se znalazł kierowcę od nowego roku. Wysłałem natychmiastowe wypowiedzenie z winy pracodawcy (a dokładnie to Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na podstawie art.55 itd) i wezwałem go do NIEZWŁOCZNEGO rozliczenia się ze mną z zaległości i NIEZWŁOCZNEGO wystawienia świadectwa pracy z jednoznacznym wskazaniem trybu rozwiązania stosunku pracy (art.97 pkt.2 KP)
Dlatego pracowałem do końca grudnia bo tak z nim ustaliłem, a w przeciwieństwie do większości pracodawców - nie robie sobie z gęby dupy.
Jakby któryś miał jeszcze jakieś wątpliwości to chętnie odpowiem.


Post Wysłano: 29 sty 2016, 4:13

Pamiętam jak szukałeś roboty. Myślałem, że znalazłeś coś normalnego, ale widzę, że się myliłem. Nie jest to czasem ta firma co meble rozwozi?


Post Wysłano: 30 sty 2016, 16:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2006, 15:16
Posty: 372
Lokalizacja: z nienacka!!!

To ja powtarzam Ci: Wypowiedzenie typu "powiedziałem mu" nie jest i nigdy nie będzie żadnym dowodem w Sądzie, chyba że masz na to świadków. Zagalopowałeś się a nie masz na czym siedzieć.
Jeżeli nie miałeś zapłacone za listopad u ustalonym terminie to mogłeś go kopnąć z miejsca.

_________________
ASS, GAS OR GRASS !!!
NOBODY RIDES 4 FREE !!!
Kat: A,B,C,E i reszta papierów, teraz tylko jazda.
Kanio najlebszo!


Post Wysłano: 08 lut 2016, 2:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 lip 2010, 20:21
Posty: 472
Lokalizacja: Ruda Śląska

Trza sie bylo zwolnic, powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili, a tak to teraz ani kasy z wyplaty ani nic, a jeszcze za prawnika placisz ;)


Post Wysłano: 08 lut 2016, 15:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

No i sprawy mają się tak: w sobotę dziad mi przysłał SMS'a w którym mnie poinformował że dzisiaj (poniedziałek) składa zawiadomienie o kradzieży karty paliwowej i dlatego dzisiaj, po konsultacji z Radcą (szkoda że mi tego wcześniej nie powiedział) - wysyłam mu ta kartę. I dalej...tydzień temu minął termin wypłaty przez dziada zaległej kasy i dlatego (może) jeszcze dzisiaj Radca napisze wniosek do Sądu
Cytuj:
jeszcze za prawnika placisz ;)
Lepiej zapłacić prawnikowi i mieć kasę, czy...
Cytuj:
powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili
i czekać nie wiadomo ile aż się zabiorą do roboty...


Post Wysłano: 08 lut 2016, 17:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Cytuj:
No i sprawy mają się tak: w sobotę dziad mi przysłał SMS'a w którym mnie poinformował że dzisiaj (poniedziałek) składa zawiadomienie o kradzieży karty paliwowej i dlatego dzisiaj, po konsultacji z Radcą (szkoda że mi tego wcześniej nie powiedział) - wysyłam mu ta kartę. I dalej...tydzień temu minął termin wypłaty przez dziada zaległej kasy i dlatego (może) jeszcze dzisiaj Radca napisze wniosek do Sądu
Cytuj:
jeszcze za prawnika placisz ;)
Lepiej zapłacić prawnikowi i mieć kasę, czy...
Cytuj:
powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili
i czekać nie wiadomo ile aż się zabiorą do roboty...
Akurat pip działa dość szybko, kwestia 2-3 miesięcy i sprawa wyjaśniona.


Post Wysłano: 24 maja 2016, 23:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Aktualizacja:
Sprawy mają się tak: tydzień temu (w poniedziałek 16.05) odbyła się rozprawa. Dlaczego tak późno? bo w biurze podawczym ktoś popieprzył wydziały i poszło do cywilnego, w międzyczasie Radca się tym zainteresował i wyszło na jaw to co wyszło i sprawa poszła do Sądu Pracy.
Wczoraj, w poniedziałek 23-ego było ogłoszenie wyroku. Na ogłoszeniu wyroku mnie nie było, był tylko Radca. Niestety sprawę przegrałem...:( Sędzia zaargumentował to tym, że jeśli się zgodziłem (zaproponowałem sam - już nie pamiętam) taką formę wynagrodzenia - 5 tys. zł, w tym najniższa krajowa - 1850 brutto, to żadne pieniądze mi się nie należą bo chciałem oszukać Państwo (nie płacąc składek za pozostałą kwotę pobieraną "pod stołem", a wpłacaną na konto ale nie jako diety, bo pracodawca: " Wysoki Sądzie wpłacałem pieniądze na konto powoda, ale ja się na tym nie znam... i nie wiedziałem że tam trzeba coś wpisywać...widziałem tylko imię i nazwisko powoda i wpłacałem pieniądze...".
Na razie to tyle...jutro idzie Wniosek o wyrok z uzasadnieniem i prawdopodobnie będziemy pisać apelację...

W międzyczasie dotarłem do kierowcy, który też był zatrudniony 4 miesiące w tej "firmie" i się okazało, że też nie dostał jakiejś tam części "wynagrodzenia". Po kilku telefonach do Deca gość usłyszał, że w związku z tym, że jest taki niemiły/ niegrzeczny/chamski to pozostałej kasy mu nie wypłaci. (rozmowa była jeszcze przed ogłoszeniem wyroku). Jego warunki płacowe? Takie jak u mnie - 5 tys. zł/ mies, w tym najniższa krajowa jako wynagrodzenie, reszta "pod stołem" - na konto.
I tutaj chciałbym Was prosić - ostrzegajcie swoich znajomych/ kolegów, którzy poszukują pracy ( a może ktoś zna osoby, które akurat tu pracują - chciałbym szybko do tych osób dotrzeć i je ostrzec, ewentualnie "wykorzystać" w dalszych moich zmaganiach), przed tą firmą bo gość ma całkiem niezły pomysł na robienie kasy, a wygląda to tak:
- zatrudnia kierowcę, dając mu od razu umowę o pracę na czas nieokreślony (przeważnie firmy dają na jakieś np. 3 miesiące - okres próbny)
- później przez 1-szy miesiąc jest O.K
- 2-gi miesiąc jest O.K
- i np. w 3-cim miesiącu zaczynają się kłopoty z kasą - wpłaca podstawę ( to co na umowie) i obiecuje, że wpłaci pozostałą kasę, ale przeciąga to w nieskończoność tłumacząc że np. spedycja nie płaci...a auto dalej jeździ pod spedycją...(w międzyczasie nie wpłaca też tego "wyrównania" - różnicy między kwotą umówioną a najniższą krajową).
- i przychodzi 4-ty miesiąc i jak się kierowca upomina o kasę to znowu wpłaca podstawę, "Wysoki Sądzie, nawet wpłaciłem 24.12.15 pieniądze powodowi na jego prośbę, żeby miał na Święta" - wcale go nie prosiłem i jest kryty, bo to musi wpłacić bo to jest na umowie, a o tym "wyrównaniu" (ok. 3700 zł) już zapomina...
- i pod koniec 4-go miesiąca kierowca się wku**ia i odchodzi/ rozwiązuje umowę o pracę. Czy dochodzi swoich zaległości w Sądzie to już inna sprawa.
- "pracodawca" ma zrobioną robotę i 7 tys zł w kieszeni ( 2 miesiące po ok. 3700 zł - dlatego przeciągał wypłaty, żeby było trudno się zorientować co i kiedy i za co było wpłacone).
- w następnym miesiącu znowu zatrudnia nowego kierowcę - dając mu umowę o pracę na czas nieokreślony...resztę bajki już znacie...

P.S
Na rozprawie się dowiedziałem, że te 3 puste kartki, które mi przysłał to było świadectwo pracy.


Post Wysłano: 25 maja 2016, 8:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 maja 2014, 9:00
Posty: 1154
Samochód: Scania R410
Lokalizacja: Będzin

Firma w stylu niko transport...

_________________
"Ja to jestem tradycjonalista,wolałbym rzepa zapiąć niż jakieś promy wbijać' -Król Dystrybucji 2019


Post Wysłano: 25 maja 2016, 20:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 lip 2015, 23:53
Posty: 17

Kolego Sergiej ściemniasz starsznie. To że Ty moze nie potrafisz liczyć to jeszcze uwierzę ale że sąd nie jest w stanie policzyć ile kasy wpłyneło Ci na konto za 4 miesiące to juz nie uwierzę.


Post Wysłano: 25 maja 2016, 22:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Cytuj:
Kolego Sergiej ściemniasz starsznie
Możesz nie wierzyć, nie mam na celu robić kogokolwiek w uja...jak tylko przyślą uzasadnienie to zaraz Ci je wyślę na PW.
Cytuj:
ale że sąd nie jest w stanie policzyć ile kasy wpłyneło Ci na konto za 4 miesiące to juz nie uwierzę.
Najgorsze jest właśnie to, że Sędzia się skupił na oszustwie, a nie na meritum sprawy, a tym bardziej na wpływach na konto - dostał wszystkie wyciągi bankowe. I nawet nie porównywał i nie policzył wpływów na konto.


Post Wysłano: 26 maja 2016, 8:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2008, 22:32
Posty: 1482
GG: 6330420
Samochód: CLK Black Series
Lokalizacja: Warszawa

Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę. Taka prawda. Ale jednocześnie powinna się toczyć sprawa o niewypłacenie należnych Tobie pieniędzy.

Wysłane z mojego D6603

_________________
Cichanos und Gibon Internationale Spedition u. Logistik GmbH & Co. KG, Hamburg (D) member.


Post Wysłano: 26 maja 2016, 10:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2011, 18:26
Posty: 254
GG: 117176
Lokalizacja: Ire

Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę. Taka prawda. Ale jednocześnie powinna się toczyć sprawa o niewypłacenie należnych Tobie pieniędzy.

Wysłane z mojego D6603
O to jest chyba "zabezpieczenie" takich firemek - idąc do sądu sam się w kłopoty pakujesz.


Radek Wrodarczyk


Post Wysłano: 26 maja 2016, 19:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)


Post Wysłano: 26 maja 2016, 21:03

Cytuj:
Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)
Nigdy nie założą z prostej przyczyny:ludzie na górze też mają swoją działkę z transportu.Tak samo jak nie zależy im żeby pensja minimalna szła w górę...


Post Wysłano: 27 maja 2016, 8:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2008, 22:32
Posty: 1482
GG: 6330420
Samochód: CLK Black Series
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)
Sam pracuje poza branżą ale wszystko mam na papierze i jak to każdy mówi codziennie śpię że swoją w łóżku i nie muszę sprawdzać czy listonosz za dużo listów nie przynosi. Zarabiam dobrze i powiem szczerze nie zarabiałem nawet tyle jak kombinowałem. W rodzinie jest firma transportowa i tam też nikt nie kombinuje i też da się zarobić do tego stopnia ze przychodzą tylko z polecenia jak ktoś chce odpocząć. Wszystko zależy od tego jak wy sami będziecie siebie traktować szczególnie w dobie deficytu na kierowców.

Wysłane z mojego D6603

_________________
Cichanos und Gibon Internationale Spedition u. Logistik GmbH & Co. KG, Hamburg (D) member.


Post Wysłano: 28 maja 2016, 1:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2007, 19:31
Posty: 891
GG: 1

Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.


Post Wysłano: 28 maja 2016, 7:25

Cytuj:
Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.
Teraz to mi humor poprawiłeś :D
Czyli twierdzisz ,że kierowców jest na pęczki i firmy mogą sobie przebierać wśród pracowników? To ciekawe , bo ja znam kilku właścicieli firm transportowych i oni twierdzą coś zupełnie innego.Tak samo z zarobkami.Nie wiem skąd jesteś , ale w moich okolicach ciężko znaleźć firmę , która płaci poniżej 5 oczywiście na międzynarodówce.Znaczy takie firmy istnieją ,tylko że ogłoszenia o naborze kierowców publikują co najmniej raz w tygodniu :lol:


Post Wysłano: 05 cze 2016, 13:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 lip 2010, 20:21
Posty: 472
Lokalizacja: Ruda Śląska

Cytuj:
Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.
Nie :mrgreen:


Co do samej sprawy - mówiłem, żeby iść do pipu. Moją sprawe rozwiązali w 2 miesiące - pracodawca nie wypłacił 300zł za urlop, a musiał wyrównać do 2800 i to bez marudzenia. Z jednej strony sam sobie winny, bo po kiego kija mówiłeś o wypłatach pod stołem? Diety, ryczałty, godziny nadliczbowe - nocne i inne jakieś mają wpływ na wynagrodzenie, a skoro nic nie podpisywałeś i na konto dostawałeś tylko podstawe to sprawa byłaby prosta. A tak sam siebie wkopałeś, prawnikowi zapłaciłeś a kasy z tego nie masz i jeszcze w niezłe bagno z sądem wlazłeś. Działanie na własną rękę nie zawsze popłaca ;)


Post Wysłano: 05 cze 2016, 17:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Papiery pewnie podpisywał, bo nie wierzę, że pracodawca wypłacał pod stołem na gębę. Pewnie wszystko rozpisane w dietach, ryczałtach itp., a podstawa tylko dlatego żeby podatku za dużo nie płacić.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: