Cytuj:
1. nie bardzo się zrozumieliśmy, ja nie wypowiadałem się na to co napisałeś, ale któryś z kolegów zamieścił filmiki z rajdów offroadowych i korzystania z liny kinetycznej. a ja nie mam pewności, czy inni mniej zaawansowani koledzy nie potraktują tego poważnie.
2. a to dlatego, że auto nie jest własnością Tadka czy Kazka. dlatego też zadałem pytanie: czy Ty wyciągałbyś auto, na które zapracowałeś własną pracą i które ma utrzymać Ciebie i Twoją rodzinę, na zasadzie "zapnie co ma pod ręką i ognia"?
3. do zwichrowania ramy wystarczy zawodowy kierowca sztuk - jeden. nic więcej.
nie wiem czy uwierzysz, ale nie zdarzyło się (jak sięgnę pamięcią) żeby ramę pojazdu ciężarowego zwichrował kelner, kominiarz czy szewc. dziwnym trafem zawsze jest to kierowca zawodowy.
1. Ktoś tam wspomniał o linie kinetycznej a filmiki to jedynie przykład pokazujący co to jest.
2. Odpowiedziałem na to pytanie, zresztą siedziałem w błocie nie raz i nie raz wyciągałem innych i na pewno nie za pomocą sznurówek.
3. To zwykły furman w takim razie lub tzw. posiadacz prawa jazdy, widziałem już powyginane ramy ale to tylko z winy kierowcy tfu. furmana ale nigdy przy holowaniu czy wyciąganiu no chyba że wyciąganie z rowu dźwigiem załadowanego zestawu po scyzoryku można nazwać holowaniem.