Iveco Czy inny? Nowa solówka

Witam,
Potrzebujemy nowej solówki Dmc 15.000.
Wybór pomiędzy nowe Iveco eurocargo 2016 albo Man TGL.
W obu silniki V6 250 KM.
Konfiguracja podobna.
Iveco tańsze o 3.000 E.
Z zasłyszanych opinii tyle że Man pali więcej.
Proszę o rady i opinie.

Cytuj:

Witam,
Potrzebujemy nowej solówki Dmc 15.000.
Wybór pomiędzy nowe Iveco eurocargo 2016 albo Man TGL.
W obu silniki V6 250 KM.
Konfiguracja podobna.
Iveco tańsze o 3.000 E.
Z zasłyszanych opinii tyle że Man pali więcej.
Proszę o rady i opinie.

od kiedy w tych pojazdach są silniki "V"?

Chodziło oczywiście o silniki szesciocylindrowe. Sorki

Silniki to R6 oczywiście, w obu autach dość mocne. W manie wersja 250 jest chyba najbardziej optymalna bo na jednej turbinie. W iveco będziesz miał wieczny problem z adblue lubi obciąć moc gdy poziom spada poniżej połowy zbiornika. Skrzynie biegów w obu 8 biegowe, chyba nawet takie same (jak się mylę to proszę mnie poprawić). Co do spalania to w iveco łatwiej jest uzyskać dobre wyniki jakkolwiek jedziesz to pali tyle samo, man potrzebuję wprawnego kierowcy. Kabiny i wykończenie pod tym względem man bezapelacyjnie wygrywa jest lepiej wykonany, kabina jest przestronna, iveco ma strasznie wąską kabinę niestety. Co do mana, przy dmc 15 ton mamy TGM, na normalnych oponach 19.5, gdzie nie ma problemu z zabawkowymi oponami 17.5 jak to jest w TGL. Co do późniejszej odsprzedaży to man jednak trzyma lepiej cenę. Jest jeszcze atego, które może jest mułowate, ma gorszą kabinę od man(pod względem wielkości, wykonanie jest ok), ale ma jedną wielką zaletę jest niezniszczalne i idzie je sprzedać w każdym stanie. Jedynak porównując dwie przez Ciebie podanie solóweczki wybrał bym mana, miedzy innymi za komfort jazdy, lepsze wykonanie i za lepszy serwis.

Wielkie dzięki za odpowiedz.
Siedziałem w kabinie mana i wrażenia super.
Chwilkę pózniej siedziałem w atego i...wykonanie i materiały na poziomie iveco wg mnie. I jakoś tak ciasno wydawało mi się.
Temat odsprzedaży raczej nie istnieje...auta zostają u nas do póżniej starości.
Problem polega na tym ze nie widziałem na żywo tego nowego eurocargo...żaden salon w ościennych miastach (górny Śląsk) nie ma jeszcze tego u siebie.
Kabina tego starego eurocargo bardzo mi sie NIE podoba...zastanawiam sie czy w nowym poprawili...raczej tak sądząc po folderach i filmach...chociaż nie ma to jak na żywo wymacać.
Silnik mana ma wg mnie bardzo wąski zakres zielonych obr silnika...
Jeśli chodzi o Iveca mam do czynienia z dostawczakami daily, zarówno nowym (pół roku) jak i starszym (10 lat) i oba są super...bezproblemowe.
W manie jest zbiornik adblue 20l, w Iveco 30l i podgrzewany. Jakie zużycie tego środka należy liczyć na 100 km?

Duża firma , dużo solówek 12t dmc - są Many, Iveca i Daf - najmniej problemowy,najtańszy w eksploatacji - Iveco. Tyle wiem z sąsiedniego podwórka. Masz Daily i sam wiesz jak się ma realna eksploatacja do powiedzonka od iveca z daleka ...

Atego w życiu nie jest wykonany na poziomie iveco, może materiały nie są super w dotyku ale są mega wytrzymałe, szoferka faktycznie trochę przyciasna zwłaszcza w porównaniu z manem. A co do nowego eurocargo to ma tą samą kabinę co poprzednik, więc rewolucji nie będzie. Jak chcesz auto na lata to albo mercedes albo man.

Pytanie jeszcze gdzie to ma jeździć. Atego to taki mistrz dystrybucji, a MANy to i nawet na przerzutach dają radę.

Cytuj:

Atego w życiu nie jest wykonany na poziomie iveco, może materiały nie są super w dotyku ale są mega wytrzymałe, szoferka faktycznie trochę przyciasna zwłaszcza w porównaniu z manem. A co do nowego eurocargo to ma tą samą kabinę co poprzednik, więc rewolucji nie będzie. Jak chcesz auto na lata to albo mercedes albo man.

Kabina wewnątrz jeśli chodzi o Iveco jest zupełnie inna, zewnątrz tez co innego. Chyba ze masz namyśli samą skorupę jej wielkość.
Nasze auta jeżdżą tylko po kraju, głównie Suwałki i mazowieckie. Bez terenów górzystych.
Pozdrawiam

Cytuj:

Atego w życiu nie jest wykonany na poziomie iveco, może materiały nie są super w dotyku ale są mega wytrzymałe, szoferka faktycznie trochę przyciasna zwłaszcza w porównaniu z manem. A co do nowego eurocargo to ma tą samą kabinę co poprzednik, więc rewolucji nie będzie. Jak chcesz auto na lata to albo mercedes albo man.

Firma o której wspomniałem i jej wozy (zawsze nowe brane) - najstarsze ponad 800tyś km już mają zasobą - jak już pisałem Iveco najmniej problemów stwarza ... Ale ze stereotypem się nie wygra

holender1979 chodziło mi o samą konstrukcje, jest to samo co w poprzedniku, podejrzewam, że nowy przód pasował by do starej wersji.
5eba użytkowałem szereg solowek, co do eurocargo to modele od e4 do e6 i wiem co te auta potrafią i jak wyglądają po jakim przebiegu. Znane mi są problemy ze wspaniale wchodzącymi biegami, plastikami, których po latach strach ruszać i rozchwianym zawieszeniem. Uwierz mi, że atego z milionem na blacie prowadzi się lepiej niż 2 letnie eurocargo, tak jak ktoś wspomniał mercedes jest mistrzem dystrybucji tego auta nie da się zabić w mieście, a chyba bardziej ekstremalnej próby nie ma niż jazda pod kurierką. Iveco ma jeszcze nieciekawy serwis porównując z mercedesem. Ogólnie z iveco to jest tak, że silnik jest super reszta naprawdę jest bez szału. Man jest pomiędzy tymi dwoma, zbierając dobre opinie za swoją kabinę.

W najbliższy piątek jadę oglądać nowe eurocargo na żywo...napisze jak ma sie kabina i materiały wewnątrz w porównaniu do konkurencji.
Może komuś sie przyda bo ciężko znaleść jakiekolwiek informacje.
Z tego co widziałem do tej pory to MAN jest bezkonkurencyjny.
Pytanie czy warto tyle dopłacić.

Nie wiem czym się jak jeździ bo ten segment aut mnie nie interesował (matematycznie czyli finansowo wg wspomnianej firmy wychodzi najlepiej Iveco a czy kabina jest ciaśniejsza bardziej czy mniej - nikogo to tam nie interesuje) - od nie dawna sam stałem się posiadaczem wagi lekkiej - bo kupiłem coś co ma 5 t mi wozić ale jest w trakcie szykowania zabudowy i przejechałem nim ledwo 5km - wybór oczywisty był dla mnie ... Ale w wadze ciężkiej przeszedłem wszystkie modele Iveca (prócz Hi-Way) i z pewnością plastiki firma używa tej samej jakości/standardu do mniejszych jak i większych aut - naprawdę nie wiem o czym mówisz ...

Kupując nowe auto na pewno bym nie patrzył na to czy plastik jest mniej plastikowy ... W dzisiejszych czasach TYLKO i WYŁĄCZNIE kupiłbym to co mi się bardziej podoba - czy to osobówka czy ciężarówka - reszta to jeden czort, ten ma to lipne ten tamto itd

Cytuj:

wybór oczywisty był dla mnie ...

Kolego pochwal się co z jakim silnikiem, skrzynią, jakie podwozie jaka zabudowa...

5eba, że nowe cargo wychodzi najlepiej ekonomicznie to zrozumiałem. Chciałem tylko wyjaśnić, że auto jest ok, mało pali jeździe, ale ma trochę takich szczegółów, które potrafią irytować. Zwłaszcza chodzi o pierdoły typu szybko brudzące się lusterka, wąska kabina, okrutne plastiki, dźwignia biegów, która zbyt szybko się zużywa itp. Wszystko zależy czego oczekujesz od auta i na jak długo je kupujesz.

Cytuj:

Cytuj:

wybór oczywisty był dla mnie ...

Kolego pochwal się co z jakim silnikiem, skrzynią, jakie podwozie jaka zabudowa...

Nie ma czym bo to stary (ale jary ) wozik - na dorywczą pracę,by klientów zadowolić, a nie zarobić (zarobek z większego tonażu jest) - przypuszczalny przebieg roczny może z 5tyś km ...

Witam ponownie,
Może komuś sie przyda moja opinia...
Dziś widziałem, siedziałem i miałem okazje na przejażdżkę po placu nowym Eurocargo z najwieksza kabina tzn sypialna podwyższana. Silnik 280 KM.
Hmm...skok jakościowy w porównaniu do poprzedniego cargo jest duży, kabina jednak w sensie miejsca w niej jest taka sama...tyle ze ładniejsza, bardziej miękka i komfortowa.
Silnik pracuje pięknie...
Uczucia mięszane...dziwnie to Włosi wymyślili...sprzedawali tego niewiele (nie to co daily), teraz poprawili trochę braki a za to...podwyższyli cenę.

Powiem tak...cena wyjściowa jest ceną niewiele niższą od MANA w podobnej konfiguracji...dziwne
Cena serwisu taka sama...plusem jest to że Iveco ma tzw bezobsługowe FAP

Po negocjacjach...można kupić kilka tys taniej od mana...
Ma to jakiś sens kiedy kupujemy kilka sztuk

Czy będzie man?

witam , panowie potrzebuję opinii tylko takiej sensownej , otóż planujemy zakup solóweczki takiej do 12 t i mamy dylemat co wybrać między atego a manem dodam że parametrami są porównywalne oba modele tylko man ma mniejsze koła to znaczy 17.5 a mercedes 19.5 , jak to się przekłada na jazdę , mercedesem już jeżdżę 14 lat i powiem że stwarzał tyrochę problemów głownie to razi mnie jego wytrzymałość na korozję , bierzemy pod uwagę 6-cio cylindrowe silniki w obu markach , co byście radzili ,, man ,, czy merdcedes atego? dodam że to sprawa dość pilna bo po świętach mamy dać odpowiedź, pozdrawiam wszystkich odpowiadających na moje zapytanie

Solówki do 12t to atego mercedesa i many tgl i tgm. Jako posiadacz atego doskonale wiesz, że te auto zbudowane jest topornie poprzez ramę, zawieszenie, jak i wszelakie drobiazgi. Auto o 12t dmc wygląda bardziej jak by miało 16t. Jako, że użytkujesz gwiazdę to napiszę trochę o manach. A więc tak w klasie do 12t dmc jest TGL auto jak sam wspomniałeś na kołach 17.5, które to niestety są kołami specjalnej troski jak to niektórzy mówią. Jedyną przyzwoitą oponą jest guma michelin inne niestety lubią wystrzelić. Co do samej konstrukcji tgl to auto przystosowane jest do 12t dmc i w jego przypadku lepiej nie przekraczać tej wartości przesadnie. Co do ładowności to poprzez delikatniejszą budowę many mają często większą legalną ładowność. Bez problemu idzie założyć na nie bardzo długie zabudowy sam użytkowałem z 23 paletową firanką. Co do kabiny mana to biję atego pod każdym względem mowa oczywiście o największych oferowanych. Tak jak wspomniałem jest jeszcze man tgm najczęściej występuję jako auto o dmc 15t, ale idzie trafić 12t i jego można bezpośrednio porównać z atego posiada on koła 19.5 tak jak mercedes, ogólnie jest to większy brat tgl. Co do manów to najczęściej występują z 8 biegową manualną przekładnią, która nie stwarza większych problemów, co do wyboru silnika to w tgl kupuj tylko z 6 cylindrami, wszelakie 4 cylindrowe jednostki do jakiś super wytrzymałych nie należą, jak byś zdecydował się na tgm to najlepszym rozwiązaniem jest 6 cylindrów na jednej turbinie. Reasumując to nie trzymał bym się na siłę jednej marki, kupił bym to co znalazł bym w lepszym stanie, roczniku, normie spalin. Wprawdzie mercedes jest wytrzymalszy ale niestety także droższy.