1. Nazwa tematu musi zawierać nazwę pojazdu (np: Scania 124L Topline), dla dwóch samochodów identycznie (np: Scania 124L Topline, MAN TGA XLX). 2. Prezentujemy jedynie pojazdy z homologacją ciężarową i autobusy. 3. Opisujemy pojazd według wzoru: Marka: - Model: - Rok produkcji: - Przebieg: - Wyposażenie: - Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: - Obsługiwane kierunki: - 4. Opis samochodu może zawierać inne informacje, jednak podane w punkcie 3 są obowiązkowe. 5. Prezentacja samochodu musi posiadać minimum 3 zdjęcia opisywanego pojazdu. 6. Zdjęcia muszą być zamieszczone w formie miniaturki, która jednocześnie jest odnośnikiem do pełnowymiarowej fotografii.
Zobaczcie na drugą fotkę tga - widzicie ile ma załadowane, a u nas?? I sie opłaca ... a nie, dostałem zapytanie na budowę obwodnicy - ile za tonokilometr?? Co to kur*a za jednostka miary (zresztą zakazana w oficjalnych rozrachunkach) ?? Wiadomo o co chodzi przy tonokilometrach - choć roboty mamy na 25% możliwości wcale nie odpiszę na to .
Lepiej odpisz i napisz czemu się nie zdecydujesz lub wyślij ofertę z własnymi jednostkami, które cie satysfakcjonują.
Wybacz za mały offtop ale widzę tu naprawdę ładny orzykład, że moźna mieć skromny ale opłacalny transport. Kaźdy jest ustawiony. Właściciele zadowolenie z pracowników. Pracownicy z warunków płacy. Nie ootrzeba brać nieskończonej ilości samochodów i szcxytcznie zapychać rynek. 4 zestawy im wystarczają i koniec. A u nas... nie wiem dziwna mentalność.. nabrać żelastwa ile można za psie pieniądze jeździć.
Naprawdę. Pogratulować tak poukładanej i przyjemnej pracy.
5eba, chcesz bym roboty musiał szukać?
ostatnimi laty poprawiło się już nikt nie wali po 30 ton na czteroośkę... Ja wanienką tak po 24-25 wożę.Żwirownie nie chcą wypuszczać gdy masz więcej niż w dowodzie. Zostają jeszcze auta właścicieli żwirowni i innych sortowni, dziwnym trafem nigdy nie łapanych przez ITD
mogę wrzucić za to jutro zdjęcie pięknej, nowej wanienki Meillera na full wypasie, z wagą, dwoma ośkami podnoszonymi i wszystkim co się da założyć
Rejestracja:13 kwie 2011, 18:39 Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata
Nie chcę być posądzony o wypisywanie ochów i achów na temat Niemców.Chę tylko napisać parę słów prawdy.Pewnie i tak pojawi się sporo krytycznych słów ale...znalazłem się pośród bardzo pracowitych ludzi, szef zaczyna pracę równo z nami wszystkimi i razem z nami kończy, podobnie zresztą jego synowie.Jeśli my wszyscy łazimy ubabrani w błocie podczas deszczu, oni również.Pomimo,że mają kasy, jak lodu nie jeżdżą x6, tylko skromnymi Opelkami i za to ich szanuję i cenię.Ogólnie nastrój w firmie jest zajeb...y.Jeśli ktokolwiek ma jakiś problem, potrzebuje pomocy - nie ma bata, by takowej nie otrzymał.Głupie obowiązkowe mycie aut po całym tygodniu.Nie ma czegoś takiego, że każdy męczy się nad swoim.Kto jest wolny, bez słowa podchodzi i pomaga.Czasem jest nas 5- ciu do jednego żelaza.I tak to się tutaj kręci.
_________________ Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.
Rejestracja:13 kwie 2011, 18:39 Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata
Luka, udało mi się dziś dorwać samą przyczepkę.Taka to zabaweczka:
Ładownośc, raptem całe 6 ton.Tak chętnie każdy chce ją ciągać, że aż strach.Sama załadowana ciężarówka jest tak zwrotna, że do zawrócenia na raz potrzeba boiska do kosza a czasem trzeba jednak tą sierotę ciągać i się męczyć.
A tu upolowany dziś Manik i kolega z Polski ładujący powrót do firmy:
Mietki w domu,jutro ruszamy na Austrię po wynajęte naczepy.
_________________ Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.
Rejestracja:13 kwie 2011, 18:39 Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata
Podejrzewam, że długość i dmc mogłyby pasować.Mały szczegół, ciągając taką przyczepę odpada kiprowanie bez rozpinania autem do tyłu.Tutaj wszystkie nasze ciężarówki mają bordmatic i zazwyczaj przyczepa idzie do tyłu, 4 ośka na bok.
_________________ Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.
Rejestracja:10 sie 2007, 23:29 Posty: 1615
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska
Cytuj:
Ciekawa przyczepka - u nas da się taką podpiąć do 4-ośki? Jeśli nie przekroczy się długości, powinno dać radę, ktoś wie jak jest w praktyce?
One są właśnie robione typowo pod 4 ośkę tzn dmc mają brakujące 8t do 40t całkowitej zestawu - ładowności zostaje zazwyczaj nie całe 6t bo ważą w zależności od producenta 2300-2500kg
Izolowana mulda, przystosowana min.do przewozu gorącej masy asfaltowej.Z powodzeniem może słuzyć do przewozu wielu innych materiałów.Wszystko co nowe i czyste, wygląda super.Się zobaczy, jak długo to będzie tak wyglądać.Tak oto wyglądał mój godzinny pobyt w Austrii
_________________ Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.
podepnę się pod temat,jak to jest w praktyce z jeżdżeniem 3-4 ośką załadowaną bez plandeczki. wiem ze wywrotki nie mają u niemca ale zastanawia mnie jak na przykład coś spadnie na szybe
Rejestracja:13 kwie 2011, 18:39 Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata
Teoretycznie i tutaj istnieje również przepis, by załadowane auto przykrywać.W praktyce nikt tego nie robi, nikt za to nie ściga, nikt nie ma nawet plandeki na wywrotce.To po pierwsze primo.Po drugie primo, od tego jest kierowca by dopilnować załadunku.Tu nikt nie "wali do oporu ile wlezie".W ogólnych rozrachunkach między firmami np. na 4 ośkę przyjęte jest 13m3 ładunku (pomijam kwitki wagowe) i kierowca ma dopilnować tej objętości, oczywiście na oko.Te 13 m3 to znów nie tak wiele i nie ma prawa się nic przy takiej ilości usypać z auta.Są czasem uparci koparkowi, którzy kładą na siłę.Gdy jest za dużo, masz prawo odmówić wyjazdu z budowy i nikt za to łba nie urywa.Przede wszystkim auto musi być ogarnięte wokół, burty, tylny zderzak.Jak komuś pstryknie kamyk np z opony a samochód był czysto załadowany - no cóż, życie.Jest to pojazd budowlany, jest od tego odpowiednie ubezpieczenie i z tego jest wypłacane odszkodowanie.
_________________ Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.
całkiem przyzwoicie to jeszcze może nazywają was Pan kierowca, a nie złodziej co? .Oczywiście taki sobotni żart .dobrze słyszeć że są takie miejsca na świecie.chociaż ja wielkiej tragedii też nie mam, bo mam kiper 12,3 metra.sześć.i dmc 12ton.a szeryf łaskawca powiedział że wozimy po piętnaście żeby za dużo nie było.ale najważniejsze nie wystawało z bortów i plandeka obowiązkowo.
Rejestracja:10 sie 2007, 23:29 Posty: 1615
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska
U nas ten przepis jest zbyt nadgorliwie traktowany - mam zabezpieczyć ładunek bym go nie gubił - więc mam podłogę bez dziur, burty bez dziur i naładowane by przez burte na zakręcie nie poszło i już - nie ma opcji by kamień nawet 2mm wyleciał od siły wiatru. Piasek płukany jak suchy to pyli ( i ten czasami w upalne dni przykrywam), ale na pewno krzywdy nie zrobi żadnej szybie...
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 53 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę