Albo ma już przerobioną, bo taki sam plan mamy w naszej doczepie do zrobienia....
Uszyć normalną plandekę z klamrami do końca...
Nie wrzuca Ci wody przez burte nigdzie, oraz jest lepiej upięta plandeka i nie wywala jej tak na boki przy wietrze
I to co mówisz Szaki są 2 rodzaje, jest burto-plandeka, czyli wszystko na sztywno i jest burto-firana, to co ma kolega i ja też mam taką samą, dach i boki chodzą osobno, jak na zwykłej firanie
A co do rozkładania takiej naczepy, raz zrzucałem stal we Wrocku, pt rano, w sumie weekend, i pierwszy w kolejce stał Ukrainiec, rozładunek dachem, ja byłem 4 do rozładunku, zrzucali nas dobre 2h. on jeszcze nie złożył naczepy....
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.