Polski BUS, Warszawa

Co myślicie o ostatniej aferze z Polskim Busem?

http://www.fakt.pl/wroclaw/awantura-w-p ... 18806.html

Kierowcy dobrze zrobili a baran nie dość ze pijany to jeszcze ofiarę z siebie robi herbaty mógł się napić jak mu zimno bylo

no niby tak, ale wychodzi na to, że jak człowiek się napije to będzie musiał jechać własnym autem, bo autobusem nie.

to raczej nie chodzi o to ile pasażer ma alkoholu we krwi, ale wynika z zachowania klienta, bo w niektórych liniach lotniczych podają drinki, ale takiego pana Kręcinę wyprosili.

Cytuj:

Kierowcy dobrze zrobili a baran nie dość ze pijany to jeszcze ofiarę z siebie robi herbaty mógł się napić jak mu zimno bylo

Podałem powyżej link do wykopu - są tam zamieszczone nagrania z "pierwszej ręki". Oglądnij, później się odnieś do sytuacji bo mam wrażenie, że opierasz się jedynie na krótkim artykule

Dokładnie. Gościu spokojnie się zachowywał nawet w momencie kiedy drugi pasażer mu ubliżał. Już bardziej bym powiedział, że ten drugi koleś był pijany, bo zachowywał się bardzo agresywnie.
Skoro PB ma taki regulamin, to powinien zainwestować w alkomaty, albo wzywać policję na miejsce zdarzenia i tyle.

Jest regulamin który się potwierdza przy zakupie biletu no to chyba zobowiązuje do jego stosowania. Dalej uważam ze kierowcy postąpili prawidłowo a cała otoczka to efekt nerwów spowodowanych opóźnieniem przez tego gamonia bo cały autobus stoi z jednoznacznej przyczyny a gościu twardo przy swoim ze skoro na bilet to jemu wszystko wolno i cytuje jego słowa"albo ja tez pojadę albo nikt nie pojedzie"

Cytuj:

no niby tak, ale wychodzi na to, że jak człowiek się napije to będzie musiał jechać własnym autem, bo autobusem nie.

jak dla mnie to możesz podróżować nawet promem kosmicznym po pijaku albo rydwanem o ile przepisy tego nie zabraniają. Zdecydowanie Polskim Busem nie pojedziesz tym bardziej ze mieli już incydenty w przeszłości na takim tle i w sposób jasny mają to ujęte w regulaminie.

Cytuj:

Jest regulamin który się potwierdza przy zakupie biletu no to chyba zobowiązuje do jego stosowania. Dalej uważam ze kierowcy postąpili prawidłowo a cała otoczka to efekt nerwów spowodowanych opóźnieniem przez tego gamonia bo cały autobus stoi z jednoznacznej przyczyny a gościu twardo przy swoim ze skoro na bilet to jemu wszystko wolno i cytuje jego słowa"albo ja tez pojadę albo nikt nie pojedzie"

Cytuj:

no niby tak, ale wychodzi na to, że jak człowiek się napije to będzie musiał jechać własnym autem, bo autobusem nie.

jak dla mnie to możesz podróżować nawet promem kosmicznym po pijaku albo rydwanem o ile przepisy tego nie zabraniają. Zdecydowanie Polskim Busem nie pojedziesz tym bardziej ze mieli już incydenty w przeszłości na takim tle i w sposób jasny mają to ujęte w regulaminie.

W regulaminie NIC nie ma na temat podróżowania pod wpływem, także bzdura. Jest jedynie zapis o spożywaniu alkoholu na pokładzie autobusu, co z resztą zdarza się bardzo często i nikt z tego problemu nie robi.

A czytaliście Prawo Transportowe ? Tam jasno macie napisane że pasażer może zostać niewpuszczony na pokład autokaru ze względu na sposób zachowania się, woń jaką roztacza etc. Tylko od obsługi zależy czy taki delikwent zostanie wpuszczony na pokład i to obsługa może zostać pociągnięta do odpowiedzialności gdyby ktoś poskarżył się na osobnika niestosownie się zachowującego. To samo masz na kolei czy w liniach lotniczych.

Zresztą, kto chce podróżować przez kilka godzin w towarzystwie osoby która cuchnie alkoholem, starym potem lub moczem. I tutaj jedynie od obsługi zależy czy taka podróż będzie udręką czy miło spędzonym czasem. Pomijam oczywiście akurat tą sytuację przedstawioną na tym filmiku a piszę o ogóle zachowań pasażerów.

Cytuj:

Jest jedynie zapis o spożywaniu alkoholu na pokładzie autobusu, co z resztą zdarza się bardzo często i nikt z tego problemu nie robi.

To proste. Nic nie robi ponieważ nie widzi - te kamerki zamontowane w autokarach PB swoim zasięgiem dają możliwość obserwacji co najwyżej do 5,6 rzędu siedzeń - a żaden pasażer nie monituje więc skąd obsługa ma wiedzieć że ktoś spożywa alkohol ?

Cytuj:

Jest jedynie zapis o spożywaniu alkoholu na pokładzie autobusu, co z resztą zdarza się bardzo często i nikt z tego problemu nie robi.

A skąd ja mam o tym wiedzieć, skoro nie widzę co się dzieje u góry? To jest Polska: Jak się poskarżysz to jesteś kabel, [wycenzurowano]. Jesteśmy narodem roszczeniowym, każdy czegoś chce od innych, tylko nie od siebie. Zostałeś złapany na ewidentnym przekroczeniu prędkości, to doszukujesz się braku czapki u policjanta, ale nie myślisz, że zagrażałeś innym.

Wierz mi: Nie raz pasażerowie zostali zostawieni gdzieś w Polsce, bo robili dym na pokładzie.
Raz poprosiłem starszą panią o niepalenie w drzwiach, bo ja jestem w pracy i nie życzę sobie wąchać smrodu. Zostałem [wycenzurowano], zwolniony (przez panią...), usłyszałem również że mnie utrzymuje... Wezwała policję. Chyba jednak się przestraszyła, bo poinformowałem ja o 500zł za palenie na przystanku komunikacji publicznej. Uciekła.

Kilka nowości z firmy: od 10 sierpnia kierowcy mają nakaz jazdy na autostradach i drogach ekspresowych z prędkością 95 km/h w związku z wprowadzeniem oszczędności zużycia paliwa.


W grupie wrocławskiej na wiosnę zwolniono na ochotnika ok. 20 kierowców. Na chwilę obecną kierowcy będący na urlopach dostają propozycję przyjścia do pracy z wolnego za 100% stawki. Urlopy, chorobowe i powoli wykruszający się pracownicy dają się we znaki.


Na chwilę obecną kilkunastu kierowców szykuje się do odejścia. Wprowadzenie pojedynczych obsad do Berlina i Pragi oraz nakaz jazdy 95 km/h i wiele innych, absurdalnych decyzji skutecznie zniechęca do pracy.

Z tym ograniczeniem prędkości to nadal trzeba będzie się podpisywać przy pobieraniu dokumentów u dyspozytora czy firma poszła po rozum do głowy i po prostu w smsach bedzie o tym informawać ?

Pawelito Pabelito powinieneś napisać : "zwolniło się na ochotnika". Zresztą nie tylko we Wrocławiu były odprawy. Zresztą pisałam o tym na poprzedniej stronie

Czyli linia P14 bedzie miała jeszcze większe opóźnienia. Ciekawi mnie czy wzorem P4 do Pragi, linie do Berlina też będą miały wyprowadzających. 4.30 to mało czasu aby dotrzeć do ZOB-u przelatujac jeszcze przez Schonefeld.

Aha. Nie wiem czy to tylko plotka czy może prawda. Ale podobnież funkcja wicelidera ma zniknąc z etatów.

Czyżby firma miała upaść w 2017 lub zostać komuś sprzedana. Tak to mniej więcej wyglada. Scenariusz wypisz - wymaluj taki sam jak Polski Ekspres. Ba, nawet pierwszoplanowi aktorzy ci sami poza małymi wyjątkami

Byl artykul o przejeciach i konsolidacjach w branzy przewozow dlugodystansowych w interneie. Z tego.co pamietam to Polski Bus z kims sie tam kumal.

Sioju dobrze kumasz. Porozumieli się z Flixbusem w sprawie akceptacji biletów. Na pewnych relacjach obu przewoźników ma zarezerwowaną pewną pulę biletów. Dzięki czemu możesz np. z Kielc dotrzeć do Monachium rezerwując jedynie bilet w PB. Oczywiście wiąże się to z przesiadką.

Zresztą ta firma nawiązała wiele porozumień z różnej maści przewoźnikami czy platformami biletowymi. Kilka nierentownych tras oddała podwykonawcą specjalnie się tym nie chwaląc itp.

Koledzy donoszą, że kręcą pauzy z pasażerami, bo nie ma kto jechać... Zamiast we dwóch, jadą w pojedynkę.

Na phototransie jest fota: Na P2, w Bydgoszczy, jedzie lokalny przewoźnik. Niby podmiana.

W Górze Kalwarii serwisują autokary u stoi ich pełno na placu i ciągle przybywają. Chłopaki mówią ze mają prykas je czyścić i zrywać naklejki bo idą gdzieś do Belgii albo Danii. Na kilku widac juz jakieś nowe naklejki, także coś w tym jest

Jeżdżę na ZOB i jakoś jeszcze nie widziałem żeby była pojedyncza obsada do Gdańska np.

Cytuj:

Jeżdżę na ZOB i jakoś jeszcze nie widziałem żeby była pojedyncza obsada do Gdańska np.

Z Torunia do Berlina i z powrotem jeden kierowca jest bez szans.

Cytuj:

Jeżdżę na ZOB i jakoś jeszcze nie widziałem żeby była pojedyncza obsada do Gdańska np.

Nie pisałem o tej trasie.

Ostatnio mój kolego, też kierowca autobusów, rozentuzjazmowany opowiada o nowych połączeniach PB:

http://www.portalkujawski.pl/index.php/ ... -bydgoszcz
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... raina.html

Dopiero ja mu uświadomiłem, że to nie PB będzie woził ludzi...

Zabieg sprytny, bo zawsze można napisać, że my tylko pośredniczymy... :

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... _related=1

Przeciętnego ludka członek obchodzi, że wiezie go ktoś inny. Wizerunkowo dostaje się PB, tak jak na torach: Kogo obchodzi do kogo należy popsuta lokomotywa, czy krzywe tory. Cięgi zbiera PKP.

Temat prosty: mądre głowy z PB zobaczyły że nie da się "zabić" polskich przewoźników dumpingowymi cenami (bo sami często jeżdżą na dumpingowych i radzą sobie w tym środowisku), więc poszły na współpracę oferując swój portal do sprzedaży biletów.

Na mieście mówią, że wszyscy kierowcy z Bydgoszczy dostali wypowiedzenia...

Mój informator zapodał, ze 3/4 chłopaków z Torunia dostało wypowiedzenia, a z jednego z południowych miasta będzie robiona zagranica, ale już w pojedynkę.

Info nie potwierdzone.