Solidaris Polska, Cerekiew

Cytuj:

Przynajmniej kierowcy skurczów nie mają po kawie

Czy skórczy ?

Radzę sprawdzać poprawność wersji forowiczów, nim któryś z Panów moderatorów udzieli reprymendy

Edit:
Najuprzejmiej proszę: http://so.pwn.pl/lista.php?co=skurcz

Ojciec tam kiedyś robił.było to ładnych parę lat do tyłu ( zwalniał się 6 lat temu,a robil tam chyba 3 lata) na Auta i ich wyposażenie nigdy nie narzekał ( wkońcu volvo).W firmie jest do dzis z tego co nam wiadomo kierowca,który z ojcem robił i podlizywał sie szefowi.Kiedyś ten kierowca powiedział ojcu : "wiesz,teraz to my jesteśmy co weekend w domu" ojciec się śmiał,bo wiedział jak to wyglądało,(nie każdy weekend w domu),aż tu po tygodniu (w poniedziałek) spotkał tego kierowce na Włoszech .Zestawy rzeczywiście prezentują się wyśmienicie,firma swego czasu miała spore problemy, ale z tego co wiem wszystko już jest okej.Gdyby nie zasada " nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.." Ojciec by tam pewnie wrócił...

A zostały jeszcze w Solidarisie jakieś Actrosy
Z góry dzięki za odp.

Cytuj:

A zostały jeszcze w Solidarisie jakieś Actrosy
Z góry dzięki za odp.

Zostało kilka sztuk jeżdżących na krajówce, głównie pod wywrotkami.

a jak z robotą wygląda u nich?? w weekendy widzę FH na Statoilu w Prudniku. Jest może kierowca na Forum??

Mają jakąś maszynkę do podróży w czasie

Jest tu ktoś jeżdżący w tej firmie? Pojawiło się ogłoszenie o pracę. Wygląda interesująco, ale ciekawe jak jest naprawdę.

http://www.pracuj.pl/praca/kierowca-mie ... ly_1_mail1

Bodaj Mihu kiedyś jeździł.

Jeździłem, jeździłem wspominam raczej dobrze, ale od czasu jak odszedlem minęło już ponad 5 lat, więc mogło się dużo wydarzyć, zwłaszcza że firma mooooocno się rozrosla. Niemniej jednak za moich czasów źle nie było.