Po obu stronach na autostradzie masz drogowskazy na tunel, wystarczy ich pilnować. Przed samym terminalem masz podział na ciężarówki i osobówki, we francji kieruj się na FRET. Na samym terminalu masz stację benzynową i parking, więc nie ma problemu z pauzą czy tankowaniem (tylko po francuskiej stronie).
Na pewno po stronie angielskiej (nie pamiętam czy po francuskiej też, dawno nie jechałem tunelem) na początku terminala masz automat z ekranem dotykowym, wybierasz język i odpowiadasz na pytania o auto, ładunek, liczbę kierowców, czy przewozisz ADR, czy zamawiasz posiłek itp. Nie radzę zatajać informacji o przewożonym ADR, przejazdy przez rentgen są dużo częstsze niż na promach, jak Cię złapią na oszustwie to masz duży problem. Jedzenia nie polecam - drogie i podłe. Potem przejeżdżasz przez kolejne punkty kontrolne i pokazujesz papiery (dowód osobisty i CMR), przy ostatnim dostajesz numer rajki i się w niej ustawiasz, jeśli stoisz pierwszy to pilnujesz zielonego światła a dalej zielonych strzałek które pokazują jak jechać, jeśli stoisz dalej to tylko jedziesz za tłumem
Dobrze mieć numer bookingu, ja co prawda nigdy nie musiałem go podawać, ale w razie gdyby coś nie grało jest niezbędny do wyjaśnienia sytuacji.
Po wjezdzie na pociąg wysiadasz z auta i czekasz na peronie przy swoim aucie na busa który zbiera kierowców i zawozi ich do wagonu pasażerskiego. Jeżdżą 2 busy, jeden jedzie do przodu a drugi do tyłu składu, więc wysiadając z wagonu po drugiej stronie musisz wsiąść do właściwego busa, żeby się nie pomylić po prostu wysiadaj z wagonu tymi samymi drzwiami którymi do niego wsiadłeś (są 2, z przodu i z tyłu wagonu). Busik staje przy każdej platformie i po kolei wysadza kierowców, czasem trafi Ci się, że widok przysłaniają filary, więc jak będziesz czekał na busa po wjechaniu na pociąg zapamiętaj kierowców przed i za tobą, jak nie będziesz widział auta to pilnuj kto gdzie wysiada i nie będzie problemu. Pamiętaj tylko żeby powyłączać wszystkie urządzenia elektryczne - obsługa zagląda do aut przez okna i wystarczy włączone CB radio czy nawigacja albo jakiś wtyk w gnieździe zapalniczki żeby cię cofneli spowrotem do auta i kazali wszystko wyłączyć, mają jebla na tym punkcie.
W sumie nic trudnego i nie ma się czego bać, jak pływałeś promem to i na tunelu sobie poradzisz, jest podobnie.
Sama jazda pociągiem trwa ok pół godziny, od wjazdu na terminal do wyjazdu po drugiej stronie przeciętnie ok 1 godziny, maksymalnie półtora.