2,900 to generalnie chvj nie pieniądz, do tego weź pod uwagę, że będziesz żył jak kret, w nocy robił a w dzień spał. Ja jeździłem na linii bielsko-grodzisk mazowiecki, codziennie w domu, zaczynałem o 21, leciałem na 4,5h do grodziska, tam pauza 45 pod rampą, zrzutka, załadunek w 45min i but do bielska. 7, czasem po 7 byłem w domu. Miałem 3,5 tys. Zaczynałem w poniedziałki o 21 a kończyłem w soboty rano. Jeździłbym do tej pory bo miałem wszystko na umowie czyli ponad 4,5 tys brutto co dla mnie jest rzadkością ale firma się posypała
Zależy czy potrzebujesz kasy czy być w domu. Bo pierwszego nie ma za wiele a w domu jak jesteś to i tak jak by Cię nie było bo śpisz. A ze snem nie wygrasz, nawet jak będziesz próbował spać krótko, żeby coś z dnia mieć to i tak w weekend sobie Twój organizm odbije to
Ale generalnie dla mnie 3,5 tys to jest minimum na taką robotę. Chyba, że nie masz doświadczenia to na początek dobre i to. Tyle tylko, że to solówka to cofania nie poćwiczysz