Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 gru 2014, 21:48
Posty: 531
Samochód: Man tgs6x6 Daf xf 95
Lokalizacja: Olsztyn

To ja dodam swoje dwa grosze.Jeśli szukasz konia którym chcesz ciągać nisko -podwozie lub wannę to jeśli miałbym wybierać nie uwzględniając innych czynników to zdecydowanie wybrał bym zwolnice.Ale dochodzi teraz temat wagi pojazdu,obsługi zwolnic oleje i ewentualne naprawy tych pod zespołów.Patrząc na koszt zakupu auta i na wagę pojazdu to zdecydowanie półosie.wygląda to tak że zwolnica czy półoś da rade wyjechać tylko zwróć uwagę na to jak wielkie obciążenia występują na układzie napędowym.i teraz podam przykład .podnieść rękami 100kg,lekko chyba nie,a podnieś te samo 100kg przez np zblocze lub przekładnie pasową.to samo ma twój silnik oczywiście producent nadrabia przełożeniami skrzyni biegów.u mnie w okolicy firma która ma nisko podwozia lata autami 6x4 na poduchach i zwolnice. lub konie 4x2 poducha i półoś.Ale zawsze w kijowy teren idzie 6x4 na zwolnicy.dodam że wożą cały czas i po całym kraju.ja osobiście wybrałbym auto nie zniszczone a potem patrzył czy zwoln.-czy półoś.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

A Ci inny temat podam do przemyśleń - 6x2 z hydrodrivem - czyli takie 6x4 ale z przednim napędem. Bardzo, bardzo ,żadka specyfikacja, ale da się, raz na pare miesięcy coś się trafia :) A dlaczego takie coś? A no dlatego, że eksploatacja praktycznie taka jak zwykłego 4x2 (koszty), ale masz masy jak w 6x4 a mobilność w terenie jak 4x4 ... 6x4 w terenie nie jedzie w porównaniu do 4x4 (z ładunkiem nie skręca, a po wysypaniu dupa i tak się unosi i nie ma jak się wyciągnąć).

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2016, 18:53
Posty: 22
Samochód: Szukam
Lokalizacja: Częstochowa

A powiedz mi kolego jaki koszt regeneracji lub naprawy takiego napędu hydroactiv? Jaka marka ma to prócz Mana chyba, jaki producent robi te napędy? Masz jakieś dane by poczytać?
Wiesz patelnią i tak nie wjeżdżasz w teren tylko po w miarę twardym, laweta tak samo. Ale czasami się zdarza że trzeba. A czy tonaż też jest tak jak w gabarytach?

Wydaje mi się że 6x4 jest bardziej odporne i tańsze w utrzymaniu. Bo w hydro jak padnie napęd to tam już koszta lecą w kilkanaście tyś zl.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Cytuj:
Jaka marka ma to prócz Mana chyba, jaki producent robi te napędy?
Ogólnie szukaj jako napęd hydrauliczny przedniej osi. Ma to co najmniej kilku producentów prócz Mana, m.in Mercedes i Renault. Jednak Manowskie rozwiązanie jest chyba najstarsze i zdecydowanie najbardziej wypromowane.

PS: Przejrzyj garaż. Wczoraj pojawił się tam zestaw dokładnie taki o jakim mówisz - koń 6x4 + 4 osiowa niska. Trochę niżej będzie też żółty Actros mp4 z patelnią kolegi mcr m.in z przednim napędem hydraulicznym. Zawsze możesz dopytać kierowców o to co Cie interesuje.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1626
GG: 1
Samochód: osobowy

Cytuj:
Cytuj:
Jaka marka ma to prócz Mana chyba, jaki producent robi te napędy?
Ogólnie szukaj jako napęd hydrauliczny przedniej osi. Ma to co najmniej kilku producentów prócz Mana, m.in Mercedes i Renault. Jednak Manowskie rozwiązanie jest chyba najstarsze i zdecydowanie najbardziej wypromowane.

PS: Przejrzyj garaż. Wczoraj pojawił się tam zestaw dokładnie taki o jakim mówisz - koń 6x4 + 4 osiowa niska. Trochę niżej będzie też żółty Actros mp4 z patelnią kolegi mcr m.in z przednim napędem hydraulicznym. Zawsze możesz dopytać kierowców o to co Cie interesuje.
No i ze względu na cenę to w sumie tylko Man zostaje, MB wprowadził to jakoś niedawno, aut z tym na rynku wtórnym jest bardzo mało, no i są drogie. Ale sam pomysł hydraulicznego napędu jest niegłupi, i przy takich warunkach może się sprawdzić, na pewno w trasie ( na asfalcie ) będzie sporo ekonomiczniej.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

To ma dużo plusów, ale jest też drożdże niż stały napęd przedniej osi.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Mam Many z hydrodrivem (w tym wspomnianą wyżej konfiguracje 6x2 z hydro) i do tej pracy o której piszesz jest to idealne rozwiązanie gdzie powinno kupę lat pochodzić bez problemu. Te napędy nie są do ciąglej pracy - na chwile sobie pomóc i wyłączyć- takie moje zdanie... Sam MAN określa żywotność tego napędu na 2 tyś h pracy. Tonaż jest jak w 6x4 (no prawie bo chyba 7,5t+13t na tylnych osiach) co daje 28t dmc ciągnika - masy techniczne. Administracyjne mam w dowodzie wpisane zestaw 44t lub 60t na pozwoleniach.
Dodatkowa przewaga - zwrotność- jak zwykły ciągnik + braku niszczenia opon przy skręcaniu na tylnych osiach.

6x4 z niskopodwoziem tym bardziej 4 osiowym - spalanie blizej 50/100 bedzie niż 40/100 ...

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Z czymś w okolicach 30 ton, to bliżej 60 niż 50... :) Chyba, że tylko po autostradach będziesz latać


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Cytuj:
Z czymś w okolicach 30 ton, to bliżej 60 niż 50... :) Chyba, że tylko po autostradach będziesz latać
może i tak być :)

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2016, 18:53
Posty: 22
Samochód: Szukam
Lokalizacja: Częstochowa

Wiecie na usługi to się bierze coś ekonomicznego w spalaniu, a na krótkie odcinki wokół komina nic nie będzie ekonomiczne. Co do opon to jeśli raz na 2-3 lata się zedrą to koszt 16tys zl i tak się opłaca. Mówię oczywiście o kosztach opon jednej osi co się będzie najbardziej zdzierać. Chyba że się mylę to mnie poprawcie. Kurde dużo jest ciekawych Manow ale doświadczenia mam z 3-4 oskami wywrotkami i one są delikatne, zawsze się jakieś kontrolki świecą, z mostów uszczelnienia puszczają. Czy z Ciągnikami jest tak samo czy może coś lepiej są zrobione i nie potrzebnie je w sumie skreślam? Volvo i Scania by mi najbardziej odpowiadały, ale jak mam się męczyć to lepiej inną markę kupić.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Jak było by jak piszesz tylko fabryka scani by istniała ...
W 6x4 tylne opony na obu osiach lecą podobnie, a nie na jednej. Przód też po dupie dostaje (tym bardziej w koło komina) - bo to chce jechać prosto a nie skręcać. Sam naprawdę chciałem kupić 6x4 (nadal bym chciał) ale nie widzę żadnych plusów w stusunku do 6x2 z hydro pierwszej osi (6x2 koniecznie z osią środkową pchaną), a jedynie minusy można wypisać.

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Czemu pchaną, a nie wleczoną?


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Czemu pchaną, a nie wleczoną?
Żebyś miał większe szanse skręcić z załadowaną naczepą.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Na twardym chyba bez różnicy, na miękkim ośka w górę jak w skandynawskich wozach? Nie ma w ciągnikach ciągniętych skrętnych, jak w solówkach?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2016, 18:53
Posty: 22
Samochód: Szukam
Lokalizacja: Częstochowa

5eba myślałem że lecą na jednej bardziej, ale skoro równomiernie to ok. Trzeba się liczyć z tym że będą się zdzierać i tyle. :roll: Możesz te minusy wymienić i plusy tyle ile ma?

Panowie mnie tylko taka konfiguracja interesuje.

Obrazek

Ciekawy zestaw Ciągnik siodłowy SCANIA R500 6X4

Obrazek

Co do napędu przednia tylna to się zastanawiam muszę podzwonić i poczytać na temat napędu hydro.

Taka opcja z podnoszoną ośką mnie nie interesuje, czy to 3 czy 2 oś. Więcej części do naprawy, np choćby sam układ kierowniczy dodatkowy.

Obrazek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

No i na tym ostatnim zdjęciu to masz właśnie napędzaną tylną + hydrodrive na przodzie + skrętną, podnoszoną wleczoną. Kolega 5eba miał lub ma na sprzedaż podobnego MANa, tylko z osią pchaną. Moim zdaniem - świetna konfiguracja.
Nie miałem nigdy samochodu z dodatkową osią skrętną, ale wydaję mi się, że to prostsza i tańsza w naprawach konstrukcja niż dodatkowy most. Jak most się rozleci to ładne parę klocków trzeba wyłożyć, tu masz siłownik, parę drążków, końcówki drążka i w sumie tyle.

Jest jeszcze jedno fajne rozwiązanie, ale to nowość i byś pewnie musiał kupić nowy samochód:
http://40ton.net/uklad-6x4-z-odlaczana- ... vo-trucks/


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2016, 18:53
Posty: 22
Samochód: Szukam
Lokalizacja: Częstochowa

To ja już nic nie wiem. Dobrze że na wiosnę dopiero planuję zakupy to nie mam noża na gardle.

Co do tego linku z tą podnoszoną i napędową osią bardzo ciekawe rozwiązanie i chyba już 3 letnie auta to mają bo to rozwiązanie jest od 3 lat chyba.

A jeśli chodzi o ostatnie zdj to tam jest pojedyncze koło nie na bliźniaku i mniejsza ładowność przez to. Nie licząc przedniego napędu to żadnych zalet nie widzę prócz mniejszych kosztów opon. Jak poznałeś że tam jest przedni napęd?

Ale podkreślam ja się nie znam i temu tu jestem na forum, byście doradzili jak najlepiej.

A o co chodzi z tym regulowanym siodłem? jak najlepiej ustawić by było jak najlepiej? kiedy je się przestawia itp?


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1626
GG: 1
Samochód: osobowy

To już łatwiej będzie znaleźć auto z robson drive niż te nowe wolwo - ale jak skuteczne to rozwiązanie jest to nie wiem, styczności nie miałem ani nic. Wiem, że istnieje :)

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Nie miałem nigdy samochodu z dodatkową osią skrętną, ale wydaję mi się, że to prostsza i tańsza w naprawach konstrukcja niż dodatkowy most. Jak most się rozleci to ładne parę klocków trzeba wyłożyć, tu masz siłownik, parę drążków, końcówki drążka i w sumie tyle.
Niestety ale drugi most w tym wypadku wypada lepiej, wbrew pozorom skrętna pchana czy wleczona oś robi niezłe koszty jeśli chodzi o awarie, przykład z firmy to brak sterowania 3 osi (+ akompaniament komputera) 3 tygodnie wizyty na serwisie i jedyne 12000 netto za.... sami nie wiedzieli co bo "wymieniali w sumie wszystko po kolei i zadziałało" :lol: Jeszcze zalezy jaki dokładnie producent bo np. w Scanii pchana jest sterowana z drążka i w sumie sensowne rozwiązanie.
Cytuj:
To już łatwiej będzie znaleźć auto z robson drive niż te nowe wolwo - ale jak skuteczne to rozwiązanie jest to nie wiem, styczności nie miałem ani nic. Wiem, że istnieje :)
Szaleństwa brak.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Dlaczego pchana a nie wleczona ?? Nie wyobrażam sobie jazdy z 40t dmc i wleczoną w górze (most przewalony masakrycznie i przód w powietrzu - a po co mi 6 osi przy 40dmc ... pchaną bierzesz w górę i 10t na moście - oszczędność paliwa i opon.

+ mojej konfiguracji (6x2-oś pchana + hydro)
1. rozstaw osi skrajnych albo 395,albo 400 - nie pamiętam - czyli ok 15cm tylko więcej niż standard 4x2 co za tym idzie podpinasz 13,60 i nie ma problemu z długością zestawu
2. zwrotność zwykłego 4x2 (nawet z ładunkiem i ośką w dole
3. w terenie jedzie gdzie kręcisz kierownicą
4. podniesie wanna dupę - przodem się wyciągniesz
5. masy dopuszczalne jak 6x4
6. spalanie zwykłego 4x2
7. masa własna ponad tonę mniejsza od 6x4

Minusy 6x4:
praktycznie przeciwieństwo tego co wyżej
rozstaw osi ma najmniejszy iveco w nie których wersjach (280+135) i to była praktycznie jedyna marka jaką brałem pod uwagę szukając 6x4 właśnie ze względu na najkrótszy rozstaw osi - nie potrzebne mi auto które do manewrów potrzebuje więcej miejsca z naczepą niż solo z przyczepą ...
Zwróć na to uwagę, bo zezwolenie na długość sobie kupisz,ale będziesz mógł wieźć tylko jeden przedmiot/pojazd itd bo zezwolenia tyczą się niepodzielnych ładunków, a ja niską mam 13,6 i mogę np. wieźć graciarnie zbieranine handlarzą maszynami rolniczymi , czy podpiąć szmate itd

Jedno jest pewne - zwykłe 6x2 bez przodu to do takiej roboty gorsze rozwiązanie jak 4x2 (o ile nie jeździ się w 100% tylko po szosie itd).

Koszty naprawy hydrodrivu są kosmiczne, ale przy prawidłowej eksploatacji teoretycznie nie ma się co popsuć.
Sterowanie ośkami skrętnymi w Manie - też droga sprawa i słyszałem o podobnych sumach które ktoś wyżej wymienił.
I to są jedyne wady tego rozwiązania, ale przecież nie musi się popsuć (oby :-) )

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: