Livestock Transport - Pojazdy przewożące zwierzęta

[Martin]

Cytuj:

Martin A podczas nawałnic itp. Zwierzęta jak się zachowują ?

To zależy od zwierząt, jedne są spokojne a drugie latają po całej naczepie

Cytuj:

A co sądzicie o zabudowach CIFA KABBA CUPERS MENKE

Wszystko ładnie pięknie dopóki nie nadejdzie zima i te niemieckie gówna zaczną się psuć Wszystko tam nasycone jest elektroniką więc wiesz jak jest i do tego zerwie się lina od podnoszenia poziomów i stójka Nie ma to jak Włoskie zabudowy Holenderska marka Cuppers nie jest to aż taka zła, bo za Pezzaioli i Michieletto postawił bym Francuzów i ich zabudowy Giutton a potem właśnie Cuppersa

[szymonf1989f]

Często teraz spotykam samochody które przewożą zwierzęta w izotermach które mają porobione po bokach wywietrzniki (tańsze rozwiązanie od oryginalnych zabudów ).

szymonf1989f takich samochodów to jest pełno ale taki transport jest nie dozwolony ponieważ nie spełnia wymogów UE takim transportem to jedynie możesz sobie jechać do 50 km albo nie więcej niż 8 godzin.
Jak go zaczyma itd razem z lekarzem weterynarni to zobaczysz ile zabuli.

(c)v8power.nl

[Martin]

Cytuj:

Martin Jeżeli możesz to napisz coś o Firmach Polskich....

Bardzo dużą firmą jest Peter Ottesen (duński kapitał) który ma swój oddział w Żerkowie za Poznaniem A mniejsze firmy to np. Woźniecki , Chełminiak który ma auta w pełni przystosowane do transportu międzynarodowego Bardzo dużo jest firm które świadczą usługi zakładą mięsnym w Tarnowie np. Toczek Na polskich drogach dobry samochód żywcowy (na polskich blachach) to rzadkość dlatego że wszyscy obcokrajowcy którzy w Polsce robią interesy handlu zwierzętami wolą wynająć np. Niemca który pojedzie drożej ale dowiezie mu cielęta do Hiszpanii całe i zdrowe, bo niemiec nie będzie podrabiał pieczątek którymi podbija się papiery podczas dwudziestocztero godzinnego pojenia, jak to robili niektórzy nasi rodacy

Cytuj:

dwudziestocztero godzinnego pojenia

to ciekawe....jeżeli możesz to opisz jak wygląda trasa z takim ładunkiem. Co trzeba robić itp. Jakie są zasady...

Cytuj:

opisz jak wygląda trasa z takim ładunkiem

Trasa do Hiszpanii z cielętami trwa 47 godzin W czasie podróży obowiązkowo cielęta muszą być pojone specjalnym mlekiem w proszku, żeby napoić 200 cielęt potrzebne jest jedynastu ludzi i dwóch kierowców Cielęta przyjeżdżając na specjalny punkt pojenia zwierząt są rozładowywane i pojone potem idą na 24 godzinną przerwe, potem znowu są pojone i ładowane na auto, po czym ruszają w dalszą drogę Inna sprawa jest z bydłem ponieważ naczepa w pełni przystosowana jest do pojenia bydła ponieważ posiada specjalne poidła dla bydła, ale i tak trzeba stawać co 28h Następną sprawą są tuczniki które mają specjalne smoczki pojące po jednej stronie, zbiornik z wodą w naczepie ma pojemność 1200 litrów. Oprócz pojenia na naczepie znajdują się wentylatory które podczas postoju ochładzają zwierzęta a także wydmuchują smród. Podczas jazdy wentylatory nie są potrzebne bo jak jedzie się 100 km/h to jest wystarczjący przewiew

Czyli wynika z tego ze do pojenia potrzebne jest specjalne miejsce dostoswane i przystosowne do tego - jak ono wyglada i czy duzo jest takich miejsc?? A w polsce jest takie miejsce??

Martin Czyli cały proces transportu zwierząt jest skomplikowany i przygotowanie go to pracochłonne zajęcie. A w twoim przypadku jak to wygląda ? I gdzie najczęsciej jeździcie ?

[Martin]

Cytuj:

czy duzo jest takich miejsc?? A w polsce jest takie miejsce??

W każdym województwie sa przynajmniej 2 punkty pojenia

Cytuj:

gdzie najczęsciej jeździcie ?

My od szasu wypadku który miała z cielętami nasza Scania zawiesiliśmy transport zwierząt, ale od półtora miesiąca mamy nowe auto i naczepe, więc stale latamy do Francji, Hiszpani, Włoch, Niemiec, Litwy, Węgier i z Estoni wozimy cielaki do Hiszpani oraz z Francji do Rosji bydło opasowe gdzie jedna sztuka waży 900kg
Dzisiaj właśnie miałem jechać do Niemiec ale auto nie zdążyło przyjechać
_________________________________________________
Daf 105 trochę puknięty

[Martin]

Duńska firma Peter Ottesen mająca swoją siedzibę w Żerkowie



Źródło: http://www.pwt.be

[Mariusz]

Cytuj:

W każdym województwie sa przynajmniej 2 punkty pojenia

Masz moze wykaz takich punktów pojenia ?

Cytuj:

Masz moze wykaz takich punktów pojenia ?

Gdzieś mam napewno, jak znajdę to wrzucę go tu

Martin Ty tu jesteś master w dziedzinie pojazdów do żywca więc zadam pytanie. Czy kojażysz moze niemiecką firmę która posiada niebieskiego daf-a SSC z zabudowa do transportu żywca + przyczepę. Widziałem taki zestaw dzisiaj w drodze do Transmotelu ale niestety nie zwróciłem uwagi na nazwę firmy. Napis znajdował się pod przednią szybą pojazdu. Truck tak bardzo mi się spodobał ze byłbym wdzieczny za zidentyfikowanie firmy posiadajacej ten pojazd. Pozdrawiam.

Del a to był Daf XF95 czy 95 XF I jaki był kolor zabudowy

Był to XF z zabudową szarą taka sama była też przyczepa. Przypominam sobie że miał też pałąk z reflektorami.

Przemyślałem sprawę i jedynie mógł być to podwykonawca firmy Siegfried Röck, lub jakiś mały przewoźnik Żadna z większych firm mi znana obrycz Heftera nie eksplatuje Dafów, więc to jest jedyne rozwiązanie

Siegfried Röck na 80% to chyba był ich pojazd, zeby jeszcze były jakieś fotki to byłbym pewny na 100%.

Widze Martin, że masz dużą wiedze w tej materii, mam pytanie czy te auta w obie strony jeżdżą załadowane, czy powroty do kraju są raczej na pusto, aha i jeszcze jedno, czy w tego typu firamch jeźdźi się raczej w podwójnej, czy pojedynczej obsadzie?

Mam nadzieję, ze Martin nie bedzie miał mi za złe jak odpowiem Jeździ się w jedną stronę pusto i w podwójnych obsadach - jest to dość oczywiste. Skąd wiem? Proste, Pekaes też kiedyś miał podwozia F12 z przyczepami do transportu żywca - wozili konie do Italii.