Przejrzałem dział o hamulcach i nie znalazłem odpowiedzi dlatego pozwolę sobie na założenie nowego tematu.
Proszę o wyrozumiałość gdyż nie jestem mechanikiem ale co nieco potrafię zrobić.
W Straży posiadamy IVECO EUROCARGO 150E28 4x4 z 2014r. i jest taki "problem", że aby zahamować należy głęboko wciskać pedał prawie do podłogi. Moje odczucie jest takie jakby nie było wspomagania i ile wycisnę to moje chociaż pedał lekko da się wciskać. Posiadamy też MERCEDESA ATEGO 1329 i w nim hamulec działa tak, że lekko się wciśnie i już się leci na szybę.
Czym może to być spowodowane i czy jest możliwość poprawienia skuteczności hamowania, czy po prostu ten typ tak ma?
Jeździłem ciężarówkami i autobusami różnych marek i dopiero w IVECO spotykałem się z takim hamulcem.
Rejestracja:14 mar 2005, 15:22 Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA
Może trzeba wyregulować hamulce, jeśli są to bębnowe hamulce to za daleko mogą się szczęki odbijać od bębnów hamulcowych
Stąd może być tak duży skok jałowy pedału hamulca
W 2014 raczej będą tarcze, a jeżeli bęben to samoregulatory....
2 Zawory, albo ten pod kabiną zaraz przy pedale, albo główny hamulcowy, pedał jest miękki, czy normalnie twardy?
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Jeszcze jest, ale na ostatnim przeglądzie w serwisie powiedzieli że ten typ tak ma, dla mnie to słabe tłumaczenie. Może jest na forum ktoś kto jeździł lub jeździ iveco i napisałby czy tak jest we wszystkich iveco.
Mam duże iveca od 99 roku, jakby kabiny tak nie gniły jak auta hamują, dalej bym turbostarem jeździł...
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Ja mam Iveco z 2014, ciągnik na tarczach ale hamuje standardowo. Gdzie serwisujecie? Serwisy Iveco maja to do siebie ze większość wiecej zepsuje niż naprawi cokolwiek
Poszukałbym dobrego mechanika, który ma odpowiedni sprzęt wepnie się i znajdzie który zawór kaleczy, ale jak jest miękkawy, obstawiam ten zawór pod pedałem w kabinie....
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Uszkodzenie zaworu nie polega tylko na syczeniu, może podawać złe wartości powietrza na sterowanie ....
Ja Ci nie powiem co i jak, ogarnięty człowiek, manometr i szukanie
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę