DAF CF 75.310 "Yellow dream"

Witam, jestem "świeży" na tym forum, ale pewnie część z Was może kojarzyć mnie z innym, wygasłym już forum
Nadeszła wielkopomna chwila przedstawić moje wozidło.

Marka: DAF
Model: CF 75.310
Rok produkcji: 2011
Przebieg: 287386 na chwilę obecną
Wyposażenie: Webasto, lodówa, kocie oczy, manual, sympatyczny szofer
Zabudowa: JUSAM 23EPAL 9,3m burtofirana SOLO
Obsługiwane kierunki: Czechy, Polska

Ogólnie rzecz biorąc, autkiem bujam się od maja tego roku. Wcześniej jeździłem Midlumem, ale to już w ogóle historia, o której chcę zapomnieć.

Czas na zdjęcia:

Tak Dafior wyglądał w pierwszej trasie po obsadzeniu  Tabliczka nieco mała, ale wykonana własnoręcznie za czasów gimbazy i co najważniejsze świeciła do dnia ostatniego.



Wydało mi się, że kabina jest lekko przyblaknięta, więc wosk w łapę i jazda. Efekt końcowy, wyglądał dość przyjemnie:



Skoro z zewnątrz, kabina wyglądała już „jako tako” stwierdziłem, że zacznę modzić wewnątrz. Zawsze podobała mi się czarna eko skóra, więc rozpocząłem poszukiwania. Do CF nie znalazłem nic ciekawego, tak więc kupiłem skajówe z metra, i zacząłem zabawę w tapicera, krawca i akrobatę. Przy okazji skróciłem środkową półkę, co dało 10cm więcej miejsca na środku.




Nadal czegoś mi brakowało, pojechałem kupić chlapacze, zamówiłem tabliczki i firany. Zaczęło robić się miło i przytulnie.



Chwilę później trzasnąłem listwę na atrapie w czarny kolor.



Pozdro Ociu! Dzięki za spot PS: Na pierogi u Piotra i Pawła jeszcze nie wjechałem



Tymczasem, zamówiłem tani i chałupniczy NL tuning. Jak dla mnie wystarczająco atrakcyjny i 50krotnie tańszy niż ori.



Początkowo założyłem tylko „owocowe”, bo nie mogłem ogarnąć podłączenia uszu pod cokolwiek innego niż grzanie. Jednak po mozolnych próbach, rozbebeszaniu mocowań, niestety musiałem ulec i zostało mi podłączenie pod grzanie, z czego nie jestem zbytnio zadowolony…



LKW Szpaku, spisał się na medal i przysłał mi takie wlepki:




No i doszły uszy.




Na dniach pomalowałem obręcze śrub na czarno. Zdjęcie kiepskie bo kiepskie, ale daje jakiś pogląd. Na przetrwanie być musi.


Co będzie dalej, czas pokaże. Na pewno to nie koniec modzenia.
Plany na dalsze mody:
-obrysy na górną listwę z tyłu
-malowanie felg (póki co nie wiem jaką kolorystykę wybrać, bo na szeroki kapieć nie mam co liczyć)
-pikowanie tapicery (kolekcja gąbek się powiększa)
-myślałem nad bannerem, ale to póki co drogawa impreza
-lustro na tył
-kocie gały w żółć

Myślę, że to chyba tyle. Chętnie poczytam Waszych opini, koncepcji, porad
Pytać. Komentować. Hejtować. Co się komu podoba
Do zobaczyska na szlaku!

Dosyć ciekawie wygląda te auto i modyfikacje na wielki +

O proszę. A jednak się zebrałeś na dodanie tematu. moje zdanie znasz, że lepszego CFa nie widziałem w solówce. Naprawdę ta żółć jest magiczna. Czarna ekoskóra w aucie? Masz moje błogosławieństwo! Oświetlenie? Najważniejsze byś był zadowolony a największa to frajda z roboty jaką wkładasz a potem możesz powiedzieć sobie, że jest tak jak chciałeś. Nie wszystkim się to może podobać ale jeszcze nikt wszystkim na raz nie dogodził. Mam nadzieję, że kiedyś się zjedziemy bo obejrzę to cacko.

Jak z wysokością w kabinie? Bo niby mały popierdzielacz ale ten glob wygląda na dość pojemnego mimo wysokiego tunelu

Olej ci bierze?

Szerokości i sukcesów w dalszych pracach. Temat będę śledził.

Pierogów nie przebacze albo nadrabiasz straty albo BAN
I pamiętna fotka z odkrycia pękniętego klosza lampy przedniej

Auto fajne, nie ma się czego czepić, do zobaczyska na trasie

Mijalem Cię wczoraj na obwodnicy Grodkowa i od razu rzucił mi się Daf w oczy. Chyba nie ma ładniejszej solówki Daf na tym forum Powodzenia w dalszych pracach.

Po moim cf-ie wiem jak ciężko zrobić cokolwiek przy tym aucie żeby fajnie wyglądało ale ten ma w sobie sex Bardzo fajnie i z gustem zrobiona maszyna . Super podejscie do sprawy Żeby takich kierowców było więcej ... pozdro

Siemanes. Dzięki wielkie za miłe przyjęcie i opinie
Ostatnio wiecznie przechodzę granicę w Trzebini, dlatego nie ma okazji zjeść w barze, a i przy okazji w Grodkowie mnie widać. Miło

Cytuj:

Jak z wysokością w kabinie? Bo niby mały popierdzielacz ale ten glob wygląda na dość pojemnego mimo wysokiego tunelu

Olej ci bierze?

Powiem Ci tak, mam 170cm wzrostu i w najwyższym miejscu tunelu, staję wyprostowany, a nad głową mam jeszcze pewnie z 10cm luki. Zrobię zdjęcia niedługo, zeby odwzorować tą wysokość to zobaczysz
Jak wsiadłem do kolegi XFa w SC to tak dziwnie nisko się wydawało, mimo że też tam swobodnie staje
Z oliwą nie szaleje za bardzo. Od maja do teraz, uzupełniałem poziom z 2razy do 3/4 stanu, ale nie były to jakieś kolosalne wartości.

Tak na szybko wczoraj jeszcze, zrobiłem mała przymiarkę na starym zdjęciu.


Wygląda zachęcająco, tylko czy ta "rowerówka" nie będzie odstawać z tym kolorem, a może tego żółtego za dużo w tym przypadku i potraktować felgi srebrnym?
Pozdro!

TY Synek a Ty PKL to co się nie chwalisz żeś z moich rejonów jest? I ja tego auta wcześniej nie widziałem? Spowiadaj no tu się gdzie Cię znaleźć i obejrzeć na żywo

No z samego Koła jestem bazujemy na Płaszczyźnie, widać z mostu na obwodnicy, myjemy na TransKolu
Coś słabo obserwujesz lokalny transport panie kolego!
Co weekend w domu jestem, więc w kontakcie jak coś.
A skąd Ty jesteś, że pod PeKaeLe się podszywasz?

Widać dobrze musi się chować, bo ja też nigdy go nie widziałem w Kole gdzie mam firmę, a ciężko takiego oczoyebnego Jelcza przegapić.
Jak na solówkę to więcej nie trzeba, mocy jak na dwie osie dosyć, kabina bardzo przyjemna, raz CFem kółko na Belgię zrobiłem i podobało mnie się. Tunel jedynie mega wysoki, mogli dać podłogę wyżej do zniwelowania różnicy, bo i tak nisko się siedzi, ale najważniejsze, że się mogłem wyprostować, a mały nie jestem.
Ogólnie długie to to. Jeździłem kiedyś Volvem na 21 palet i żeby zawrócić tym to było trzeba więcej miejsca jak z naczepą. W Holandii pełno takich CF, ale właśnie z naczepami jednoosiowymi, często skrętnymi.
Ja bym mu walnął na tylne drzwi stary znaczek DAFa z resorem i kołem, do solówki ładnie będzie pasować.

Cytuj:

No z samego Koła jestem bazujemy na Płaszczyźnie, widać z mostu na obwodnicy, myjemy na TransKolu
Coś słabo obserwujesz lokalny transport panie kolego!
Co weekend w domu jestem, więc w kontakcie jak coś.
A skąd Ty jesteś, że pod PeKaeLe się podszywasz?

Ja w Kole rodzony a mieszkam w Przedczu

Cytuj:

Wygląda zachęcająco, tylko czy ta "rowerówka" nie będzie odstawać z tym kolorem, a może tego żółtego za dużo w tym przypadku i potraktować felgi srebrnym?

Autko całkiem przyjemne z biegiem czasu może być jedną z bardziej rozpoznawalnych solówek w kraju

Żółte felgi będą dobrym posunięciem ale bez tego pierścienia. W połączeniu z jasnym rantem białym który dałby dość ciekawy efekt lub czarne felgi z zółtym rantem i piastą + nakładki na śruby chromowane. I pare innych gratów byłoby spoko jak zasłonięcie kolejnego stopnia.

Robi robotę, jak to niewiele trzeba aby auto było widoczne na drogach

Masz jakiś namiar na lampki? Jak z ich jakością ?

Łaaadny skubaniec Wyróżnia się z całą pewnością. Ile masz ładowności? 310-tka odczuwalna czy trochę mulasta? Jak z komfortem prowadzenia? Pytam, bo niebawem mam siadać na podobnego, tyle że 2007 rok.

Już odpowiadam na pytania

Cytuj:

Żółte felgi będą dobrym posunięciem ale bez tego pierścienia. W połączeniu z jasnym rantem białym który dałby dość ciekawy efekt lub czarne felgi z zółtym rantem i piastą + nakładki na śruby chromowane. I pare innych gratów byłoby spoko jak zasłonięcie kolejnego stopnia.

Koła bez pierścienia wyglądają kozacko, ale na szerokim kapciu. W innym przypadku kojarzy mi się z "dziadtransami" ogólnie bieda. Powiem Ci, że szukałem sposobu malowań wąskiej felgi, dużo takich jest w starszych autach z NL typu Scania 3.
Multicolor wygląda pięknie, nie chcę też dodawać kolejnego koloru, bo staram się utrzymywać go w tonacji black&yellow przygotowałem już kiedyś kilka wizualizacji malowań i chyba najlepszym wydało mi się to ostatnie. Tylko nakładki na śruby ewentualnie chrom lub żółć Wrzucę tu te kombinacje z kolorami i porównamy na forum.
Co do lampek, podobają mi się te pod rejestracją, ale od przyszłego sezonu ma wskoczyć 60 laczek więc ciut niżej, nie chcę pourywać. Myślałem bardziej coś u góry bo dół świeci przyzwoicie a u góry ciemno.
Dzięki za pomysł!

Cytuj:

Robi robotę, jak to niewiele trzeba aby auto było widoczne na drogach

Masz jakiś namiar na lampki? Jak z ich jakością ?

Dzięki!
Lampki zamawiałem w necie. Bodajże "autolampy" z Bydgoszczy. Taniej niż na allegro więc nie jest źle.
Uszy są super, to nie oryginał, ale jak na zamiennik to jakość w porządku, tak samo jak cytryny. Gorzej z pomarańczami, przy dokręcaniu trzeba mieć wyczucie bo lubią pękać, a jak już pęknie mocowanie od reszty to już ch...
Mimo wszystko trzeba dołożyć trochę inwencji twórczej bo pierwotnie pomarańczki są na 1 żarówkę, a Wesemy na dole białe.

Cytuj:

Łaaadny skubaniec Wyróżnia się z całą pewnością. Ile masz ładowności? 310-tka odczuwalna czy trochę mulasta? Jak z komfortem prowadzenia? Pytam, bo niebawem mam siadać na podobnego, tyle że 2007 rok.

Ładowność 8340kg. Silniczysko daje radę. Przy pełnym załadowaniu wiadomo, że góry czuje, ale nigdy nie miałem przypadku, żebym tak konkretnie zmulił na podjeździe.
Co do komfortu, jak przesiadłem się z Midluma to miałem wrażenie, że to auto płynie a nie jedzie. Renata tłukła jak wóz drabiniasty, a tu jest zgrabnie. Będziesz zadowolony, tak myślę.

Brak koncepcji na malowanie felg? Śpieszę z pomocą!


A serio to tak jak pokazałeś.na zdjęciu. A rowerówkę na czarny akryl albo metal i będzie banglać. I wtedy żółty napis yellow dream na końcu zakleić. Dość śmiało by to wyglądało.

Pomysł Rafała z logiem na tylne drzwi jak najbardziej popieram! Jak będę miał lekko a byłaby możliwość się zjechać to jadę na Prudnik

Cytuj:

Cytuj:

Łaaadny skubaniec Wyróżnia się z całą pewnością. Ile masz ładowności? 310-tka odczuwalna czy trochę mulasta? Jak z komfortem prowadzenia? Pytam, bo niebawem mam siadać na podobnego, tyle że 2007 rok.

Ładowność 8340kg. Silniczysko daje radę. Przy pełnym załadowaniu wiadomo, że góry czuje, ale nigdy nie miałem przypadku, żebym tak konkretnie zmulił na podjeździe.
Co do komfortu, jak przesiadłem się z Midluma to miałem wrażenie, że to auto płynie a nie jedzie. Renata tłukła jak wóz drabiniasty, a tu jest zgrabnie. Będziesz zadowolony, tak myślę.

W Premiumce mam silnik 320 i idzie to jak szalone. Nawet na pełno jest bardzo przyjemnie, chociaż wiadomo, że czasem trzeba zredukować. No ale to wychodzi ok 17-18 KM/t, a w 440 konnym ciągniku jest to ledwie 11 KM/t.
Midlum miałeś na poduszce z tyłu czy na resorze? Wydaję mi się, że zawieszenie kabiny jest tak słabe, że przenosi wszystko na kierowcę. Jak przesiadam się do Premiumki, to mam takie samo wrażenie, jak Ty po przesiadce na CFa.

Czym polerowałeś kabinę? Fajnie popatrzyć w garażu na coś innego niż w kółko ciągniki

Cytuj:

Pomysł Rafała z logiem na tylne drzwi jak najbardziej popieram! Jak będę miał lekko a byłaby możliwość się zjechać to jadę na Prudnik

Logo + napis, to kurde dobra myśl. Jednak w kupie siła!
Na Prudnik zapraszam, latam tam praktycznie co poniedziałek.
Bauer, a co myślisz o tym odnośnie Twojej koncepcji do felg? Może być kosa!
http://www.partybox.pl/prod_20685_kosti ... -manekin-l

Cytuj:

Czym polerowałeś kabinę? Fajnie popatrzyć w garażu na coś innego niż w kółko ciągniki

Wosk Balsam z K2, łatwo idzie, ale efekt krótkotrwały...
Midluma była z tyłu na poduszce, przód resor, aczkolwiek sprawiało wrażenie jakby wszystko było zespawane żle to wspominam, zwłaszcza na Słowackich patatajniach.

Cytuj:

Cytuj:

Pomysł Rafała z logiem na tylne drzwi jak najbardziej popieram! Jak będę miał lekko a byłaby możliwość się zjechać to jadę na Prudnik

Logo + napis, to kurde dobra myśl. Jednak w kupie siła!
Na Prudnik zapraszam, latam tam praktycznie co poniedziałek.
Bauer, a co myślisz o tym odnośnie Twojej koncepcji do felg? Może być kosa!
http://www.partybox.pl/prod_20685_kosti ... -manekin-l

Cytuj:

Czym polerowałeś kabinę? Fajnie popatrzyć w garażu na coś innego niż w kółko ciągniki

Wosk Balsam z K2, łatwo idzie, ale efekt krótkotrwały...
Midluma była z tyłu na poduszce, przód resor, aczkolwiek sprawiało wrażenie jakby wszystko było zespawane żle to wspominam, zwłaszcza na Słowackich patatajniach.

A gdzie dokładnie do prudnika? Mieszkam koło kauflanda, jak zjade można się spotkać.

Na Statoilu, koło Kauflandu kilka razy spałem, a na 45' to praktycznie co poniedziałek wjeżdżam. Akurat z domu na 4.15h wychodzi, więc pasuje. Zazwyczaj staję z tyłu, obok tego transformatora. jak mnie wypatrzysz to zapraszam na pogaduchy.