Chyba trochę odkopię temat ale to nic
Przynajmniej przyszłych odwiedzających zainteresowanych tematem malowania kabin ciężarówek i koni choć po części uświadomię co nieco
A więc tak: jak tu ktoś wyżej słusznie zauważył malowanie ciągnika siodłowego (czy nawet solówki) różni się od malowania samochodu osobowego tym że trzeba mieć pomieszczenie które zmieści taki gabaryt. I kogokolwiek byście się nie pytali nikt wam raczej nie powie wprost konkretnie ile by taka impreza kosztowała, bo zależy to od zbyt wielu czynników by móc podać konkretną cenę (bo to jak wróżenie z fusów).
Pytanie główne: jaki to model ciężarówki/konia, czy to MAN TGX, czy Renault Premium, czy Scania, dalej: czy to Scania ze spoilerami czy bez, w wersji Streamline, itd, itp.
Dalej: w jakim kolorze obecnie jest ciągnik siodłowy i na jaki kolor ma być przemalowany? Czy razem ze wszystkimi wnękami (opcja dużo droższa) czy "na niemca" - czyli z zewnątrz zmiana koloru ale jak otworzymy drzwi to wnęki zostają w fabrycznym kolorze (opcja tańsza), co widzimy tylko my a nie mijający nas na drodze. Można jeszcze zrobić full opcję all inclusive z demontażem wszystkich reflektorów, plastików itp, czyli full profeska (osobiście w taki właśnie sposób malowałem pewnego MANa TGS, tylko razem z aerografem), ale pytanie czy ktoś nam to rozbierze i złoży później
Oczywiście dochodzi do tego w jakim stanie lakierniczym obecnie jest powłoka - czy posiada ubytki lakieru, odpryski, czy była już przez kogoś "poprawiana".
No i pytanie - jeśli ma na tym się pojawić coś więcej oprócz nowego koloru typu logo V8, albo jakaś malowana grafika czy coś to lepiej zrobić to za jednym zamachem i nie bawić się w nie trwałe naklejki. Ale to już lepiej szukać pod hasłem aerograf aniżeli zwykłe lakierowanie.
Co do cen: generalnie myślę, że od 10tys minimum w górę trzeba liczyć. Wszystko natomiast opiera się o zbyt wiele czynników by rzucać cenami w ciemno. Full profesjonalna robota wraz z malowaniem aerografem z każdej strony (w tym tyłu i/lub dachu) to może być koszt nawet 50tys.