Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 sie 2016, 8:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 sie 2016, 8:07
Posty: 2

Witam
Tak jak w temacie - poszukuję wózka widłowego w teren (piasek) , halę mam za domem i wózek musi wjeżdżać pod górkę tak ok 30* nachylenia .
Na dodatek jest dość ciasno :(
Myślałem o takim czymś jak z filmu https://www.youtube.com/watch?v=SUzj_ytziMw
Oglądałem w necie jeszcze manitou ale one są dość toporne i chyba za mało zwinne w ciasny teren.
Wzniesienie mam mniejsze niż w filmie , ale nie tak bardzo utwardzone.

Szukam czegoś do 45 tys. brutto , udźwig im większy tym fajniej ale min. te 2 t.
Może ktoś doradzi mi co w tej cenie mógłbym kupić?
Generalnie teren zostanie utwardzony kostką ale to dopiero za jakiś czas, poza tym chyba wózek musi być na dużych pompowanych kołach tak aby w zimę dał radę podjechać po śniegu pod górę - czy może się mylę?
Prosiłbym o poradę bo jetem laikiem w temacie.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam


Post Wysłano: 20 sty 2017, 13:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2010, 12:47
Posty: 148
GG: 2982986
Samochód: Veicolo Italiano
Lokalizacja: EP

Przede wszystkim szukaj wszystkiego pod nazwą "wózek jezdniowy terenowy".
Niekoniecznie wózek o większym udźwigu a co za tym idzie rozmiarach i większym prześwicie będzie się nadawał.
Pewnie w większości przebiegów będzie kursował ale do momentu aż popada deszcz/śnieg i zacznie się ślizganie, zakopywanie. I wtedy odpowiedz sobie na pytanie czy masz cierpliwość i czas żeby się tym bawić.

Jeżeli z góry los wózeczka jest przesądzony co do pracy w trudniejszym terenie to od razu ładowałbym kase w wózek terenowy.

Po pierwsze duży prześwit co usprawnia pokonywanie kolein itp. Będziesz miał większą pewność, że się na zawiesi na jakimś wyższym rancie czy nierówności. Ba, oprócz samego prześwitu zwróć uwagę na jakiej wysokości jest dół masztu, to też jest ważna rzecz.
Po drugie opony z głębokim bieżnikiem i tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Dobrze aby miał na przodzie dużo większe koła niż z tyłu. To mimo wszystko ułatwia manewrowanie i możliwości trakcyjne w terenie.
Po trzecie napęd na wszystkie koła

Najbardziej popularne chyba pozostają wózki Manitou. Są na naszym rynku od dłuższego czasu i jeżdżą w składach budowlanych, placach składowych, budowach itp.
Chociaż nie jestem pewny co do budżetu.

Drugim znanym producentem wózków terenowych są na pewno wózki AUSA. Ich dystrybutorem jest na pewno POLSAD (ten od Renault Trucks, Ausa i ładowarek MERLO).
A podsumowując jeżęli chodzi o wózki 4x4 to na pewno napęd diesela.

Kilka szybkich typów:

- https://www.mascus.pl/magazynowanie/uzy ... jslno.html to jest mega super maszyna
- https://www.mascus.pl/magazynowanie/uzy ... oonui.html

Są oczywiście wózki JCB ale nie wiem czy zmieszczą się w budżecie.

_________________
Kat. B - 2012
Wózki kat. II WJO - 2013
Kat. C, C+E, KW - 2023
Szeroko pojęty TRANSPORT - to część mojego życia


Post Wysłano: 20 sty 2017, 20:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Ja tam bym wolał ładowarkę przegubową. Zrobi to co wózek i nie tylko.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 22 sty 2017, 14:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 wrz 2014, 20:25
Posty: 37
Samochód: Volvo FH12

Cytuj:
Ja tam bym wolał ładowarkę przegubową. Zrobi to co wózek i nie tylko.
Ciężko mi sobie wyobrazić dłuższą i sprawną pracę z paletami łamaną ładowarką. To, że do jakiejś maszyny można założyć widły nie znaczy że się do tego nadaje w 100 procentach. Ja mam ładowarkę teleskopową Manitou MT932 i pracuje nią głównie z paletami, ale uważam, że właśnie ładowarki teleskopowe to najbardziej uniwersalne maszyny bo wózek widłowy z szuflą to pomyłka, tak samo ładowarka przegubowa z widłami.


Post Wysłano: 22 sty 2017, 14:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Ja sobie wyobrażać nie muszę, bo trochę jeżdżę w takie dziwne miejsca gdzie mnie rozładowują takimi sprzętami i daje to radę bez problemu, co nie znaczy, że nie masz racji bo takie Manitou wymiata choć potrzebuje więcej placu manewrowego.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 22 sty 2017, 15:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Ładowarka przegubowa ma tą wadę, że nie ma przesuwu i ciężko jest ustawić ładunek na centymetry. Ale nie podejrzewam, żeby wózkiem terenowym, na nierównym terenie też było to proste.


Post Wysłano: 22 sty 2017, 15:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Trzeba umieć podjechać z paletą na złamanym i w odpowiednim momencie prostując ją przesuwamy. Dwóch palet z piwem pomiędzy kłonice tak nie wstawi, ale jak jej trochę zapasu to ogarnie temat.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 22 sty 2017, 18:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 wrz 2014, 20:25
Posty: 37
Samochód: Volvo FH12

Cytuj:
Ładowarka przegubowa ma tą wadę, że nie ma przesuwu i ciężko jest ustawić ładunek na centymetry. Ale nie podejrzewam, żeby wózkiem terenowym, na nierównym terenie też było to proste.
Akurat przesuw boczny to kwestia adaptera/karetki do wideł, a nie samej ładowarki, więc nie problem żeby on był. Ogólnie to ja uważam że wszystko można zrobić wszystkim tylko kwestia przyzwyczajenia. Nie do końca wiem jaki "trudny teren" autor ma na myśli, bo każdy ma inne wyobrażenia, ale na utwardzone czymkolwiek powierzchnie polecam Manitou z seri MSI, zmieści się w budżecie spokojnie. Na bardziej grzaskie tereny Manitou
MC albo M26-4 z napędem na wszystkie koła (podobne JCB 926). Co do zwrotnosci Manitou, to myślę że nie ma tragedii, ale lepiej jest mieć zapas miejsca. W naprawdę trudnych sytuacjach można wspomóc się tzw krabem czyli jazda bokiem.


Post Wysłano: 23 sty 2017, 16:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Generalnie temat to gruby odkop i raczej nie ma co się spodziewać odpowiedzi ze strony autora, ale że napisane zostało parę merytorycznych słów to niech tak zostanie ;)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: