MB Sprinter 412

Marka: - Mercedes
Model: - 412
Rok produkcji: - 2001
Przebieg: - 630000
Wyposażenie: - Golas z lodówką i klimą
Obsługiwane kierunki: - Linia regularna
A więc i ja coś przedstawię Po odejściu z "dużych" wskoczyłem na autobusy.Na codzień latam tym o to klamotem aczkolwiek gdy są wycieczki to wsiadam na 350 tourismo.Ale tamto jest od święta.Robota wygląda tak że codziennie jestem w domu i w ciągu dnia robie trzy kółka na linii Kamińsk--->Olsztyn.Nie jest to co lubię robić ale cóż to życie pisze scenariusz.Prędzej czy póżniej wrócę na duże bo jazda z ludzmi to tragedia...
Tak więc [wycenzurowano] i się śmiejta

12tka w CDI?

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

16stka mój błąd

Jak oceniasz pracę pod względem kontaktu z ludźmi?

to pewnie coś w stylu jak u nas: "Panieee wysadzis mnie tu przed chałpom" albo "jo se tu wyskoce na swiatłach"

Koleżko ten jamnik to z ilu spawany?
I chciałbym jeszcze spytać o stan techniczny, bo kiedyś naczytałem się opinii kierowców (a i na necie były filmiki ze spektakularnych akcji ITD), że to rzeszota i strach tym ludzi wozić. Dba ten Twój szef o park maszyn?

Ile to ma miejsc siedzących?

W Olsztynie postój masz przy Dekadzie? Znajomy sprzęt, jeżdżąc autobusami miejskimi sporo tego widuję w okolicach dworca.

[Anonymous]

Jedyny plus tej pracy to codzienne powroty do domu.Kontakt z ludzmi no cóż róznie to bywa.Czasami są skargi czasami i coś miłego się usłyszy.Człowiekowi nie dogodzisz.Jednemu za szybko drugiemu za wolno lub zimno czy za gorąco
Gdyby nie sprawy prywatne to na pewno bym z dużych nie odszedł.
Miejsc siedzących jest 19 plus trzy stojące ale w praktyce bywa czasami tak,że i z dziesięciu stoi
Co do stanu techniczne to fakt są firmy gdzie to się ledwo kupy trzyma szczególnie na szkołach.U nas w firmie akurat tego problemu nie ma.Wizualnie może rewelacji nie ma ale technicznie wszystko robione jest na bieżąco i głownie na oryginalnych częściach.
Z tą zabudową w 2006r przyjechał z niemiec.Więc czy to oryginalny bus czy nie to nie wiem.Mamy również w firmie dwa sprintery które były robione z blaszaka heh Ale są zrobione wzorowo.
Erkazet tak odjazdy mam spod Dekady ale głównie stoję na bagażówce i podstawiam się ok 10min przed odjazdem

Kolego współczuję takiego auta i i takiej pracy. Sam znam ten chleb też musiałem zejść z ciężarowych na kat D. Ja latam na Płock- Warszawa z tym że u nas w firmie są max 4 letnie sprintery a wiekszość to Euro 6.
Jedyna radocha że tylko do końca roku i wracam na duże.
Pozdrawiam i szerokiej drogi

Możliwe, że mijaliśmy się we wtorek 31.02 albo w czwartek 2.02 o 9:25 na Sybiraków?

Niestety nie O tej godzinie wyjeżdzam dopiero z Lidzbarka Warmińskiego do Olsztyna.W Oln jestem od 10-11 póżniej od 14-16 i o 19.Jeżdzi też podobny do mojego lecz jasny niebieski.Jak coś to trąb machaj wyzywaj itp

Tylko się nie pobijcie, bo i takie rzeczy między busiarzami widziałem

Nie pobijemy bo ja nie podbieram mu ludzi i on mi również Swoją drogą również takie cyrki widziałem albo na trasie się wyprzedzają jak durnie i grubo ponad "seta" aby tylko być pierwszym na kolejnym przystanku heh Mi to rybka mam płaconą dniówkę a nie od klienta

Eee tam, nie pobiją się. Adamek pewnie same studentki zabiera

Nie pobijemy się, bo ja nie jestem busiarzem .

A jeździsz po pasach z napisem bus? To jesteś busiarzem

Skądinąd zawsze mam ubaw, że kierowcy autobusów z wyższością mówią o sobie, że nie są busiarzami, a robią dokładnie tą samą robotę, tylko innymi pojazdami. Ale nic się nie martw, rejsowi nabijają się z miejskich, turystyki a rejsowych, a busiarze z rejsowych i koło się zamyka

On by się wykończył... taki kontakt z ludźmi, każdy bilet kupuję... jeszcze się ktoś uśmiechnie...

Nie mam innego wyjścia i każdego muszę "kasować" ba nawet czasami jakaś fajna panna ręki mi dotknie przy zabieraniu reszty Nie narzekam czasami naprawdę fajne i otwarte dziewczyny się trafią Ale bywają też tacy pasażerowie których trzeba wywalić heh Robota jak każda inna aczkolwiek trzeba sp*erdalac jak najszybciej