Volvo fh 6x2 całość na poduszkach jedzie jak na kwadratowych kołach pomocy :/

Cytuj:

to co opisujesz, to za niski poziom, ustawienia poduszki, wtedy wiadomo ciśnienie mniejsze. Mam klawisz na desce do podniesienia minimalnie całego nadwozia, czasem tył pójdzie w górę a przód w dół i tak się jedzie jak opisujesz.(...)

Mamy na myśli dwie różne rzeczy. Wiem co mówię, bo miałem tak zrobione, że od "standardowej wysokości" miałem zaprogramowany jako "Nowy poziom jazdy" 2, 3 cm siodło wyżej, aniżeli po wyjściu samochodu z fabryki. Takie zaprogramowanie poziomu nie powodowało wyświetlania komunikatu "Brak poziomu jazdy", co jest efektem zaprogramowania w pamięci dwóch położeń ramy i przywołania ich w żądanym czasie.
Osobną kwestią jest klawisz (bardzo często stosowany w wersjach Low Deck) umożliwiający podniesienie na poduszkach kilka cm w górę. No, ale to osobna kwestia, nie tu o tym.

jasne, tylko napisałem przy okazji tego klawisza, że mnie nie zawsze przód i tył idzie w górę, tylko dół opada maksymalnie i jedzie się tak, jak mniej więcej kolega opisał.

jak ciśnienie jest większe, to auto pójdzie w górę chyba że załadowane to wiadomo że musi być większe aby utrzymać poziom, ale nie ma czegoś takiego że masz jakieś drastyczne różnice przy pustym aucie w ciśnieniu poduszki, bo ta w przeciwieństwie do opony przy większym ciśnieniu wypycha kielich. Więc tezy że za mało ciśnienia albo za dużo przez co źle się jedzie są błędne, jeżeli kielich wystaje te 5-7cm.

Czy masz możliwość podniesienia wleczonej osi ?Pytam bo miałem kiedyś Jelcza 620 i nim trzęsło niemiłosiernie tylko po opuszczeniu osi,każda nierówność była jak przejazd przez krawężnik. Przyczyną był luz na łożyskowaniu wahaczy od wleczonej .

[Anonymous]

Cytuj:

nie wiem czy da sie ręcznie ustawić z pilota - po przekroczeniu określonej prędkości czyli 10 km/h zawieszenie wraca do zaprogramowanego poziomu do jazdy.9

Nie wiem, jezdziłem volvami od 98r do 2012r i w każdym jak z pilota podniosłeś auto to mogleś tak jechać wyświetlał się komunikat że zawieszenie nie w położeniu do jazdy i tylę można było tak jechać
nic się samo nie poziomowało dopóki sam pilotem nie dałem na poziom.

może tak jest w volvie, ale w renacie zarówno zawieszenie samochodu jak i zawieszenie przyczepy poziomuje się automatycznie po przekroczeniu 10 km/h.
wracając do tematu - nikt nie wspomniał o fotelu kierowcy - jak będzie uszkodzony lub niewłaściwie ustawiony "tonaż kierowcy" to też będzie się jeździć jak po kartoflisku i każdy dołek będzie czuć.

Dziękuję wszystkim za pomoc problem rozwiazany przywrócił mu ustawienia fabryczne na pilocie i teraz o niebo lepiej się jedzie