Na wstępie chciałem się przywitać więc witam serdecznie kolegów i koleżanki z branży.
Mam taki problem z moim dafem, że gdy rano odpalę samochód nabija wiatry do pełna i ruszam. Tu następuje problem gdyż samochód zaczyna tracić powietrze. Gdy z powrotem zaciągnę hamulec postojowy problem ustaje i nabija normalnie powietrze lecz jak zwalniam ręczny jest to samo czyli ucieka. Dodam że po kilku chwilach jazdy na wyższych obrotach (sprężarka nadąża bić) problem ustaje i jest już dobrze do końca dnia. Zauważyłem że powietrze ucieka tym zaworem na ramie po lewej stronie od środka nad bliźniakami czy on może być przyczyną?
To by słyszał syczenie bliżej siłownika. W ramie właśnie z lewej strony jest modulator i jak syczy mu spod tego 'grzybka' to w moim przypadku okazało się, że siadł właśnie ów modulator i pomogła wymiana na inny. Ale i tą ewentualność może sprawdzić.
Sprawdzałem skąd leci i ucieka tym"grzybkiem" od spodu. Myślałem o którymś siłowniku ale wydaje mi się, że raczej nie to będzie przyczyną bo by cały czas tak się robiło a nie aby po długim postoju. Wygląda jakby się coś przycinało. Sam już nie wiem, dziś akurat z rana wszystko było w porządku i nic się nie działo. Można ten modulator jakoś sprawdzić czy tylko podmiana go zostaje?
To daje 90% że to modulator bo miałem identyczne objawy. Czy można go sprawdzić? Nie wiem. Nie pytałem mechanika a przy wymianie mnie nie było. Jednak koszt dość spory bo chyba 2k albo 3k za to wołają.
Rejestracja:31 gru 2007, 17:41 Posty: 477
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)
Za to siłowniki można sprawdzić bardzo łatwo odkręcasz przewód od hamulca nożnego i puszczasz ręczny ,musi być powietrze w układzie jeśli będzie uciekać powietrze to jest walnięty.Modulator byłby uszkodzony jeśli powietrze ucieka po wciśnięciu pedału lub ciągle. Siłownik często raz przepuszcza dużo powierza a następnym razem mało
Tak masz rację. Chociaż w moim przypadku z modulatorem tez nie było reguły. Raz słychać go było po każdym wciśnięciu pedału hamulca a podczas zaciągnięcia ręcznego syczenie ustępowało. Innym raze syczało non stop. A innym razem po zaciągnięciu ręcznego i spuszczeniu problem ustał. Tak czy owk, każdą ewentualność trzeba sprawdzić.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 9 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę