Cytuj:
Nie wiem czy na chwilę obecną ale mają w Belgii swój oddział. Magazyn oraz kierowców. Z Polski im zawożą towar a potem rozwożą po okolicznych klientach. Z tą gotówką to kaszana. We Włoszech się bardzo pilnują bo rabusie o tym wiedzą i kolege skroili z kapusty ale z jego winy bo auto zostawił otwarte a poszedł przyczepę rozpinać. Na kasę i warunki nie narzeka.
Nie wiem, nie znam się, nie słyszałem opinii
Kiedyś, na samym ich początku woziliśmy im towar do magazynu w BE.
pod Charleroi. Ale nie dogadały się nasze firmy do kasy i zaniechaliśmy..
A było super. Autem pod firmę, kierownik kazał wózkowemu jechać po piwo dla kierowcy i zdejmowali.
Wtedy zaczynali, a już mieli coś koło 100 zestawów. Jak jeździliśmy dla nich to dopiero budowali potężny parking przy tej formie (jakieś byłe pgry na wygwizdowu koło Raciborza).
Wiem że latają z oknami, ale mają albo magazyny albo docelowych klientów, więc rozładunki często w gównianych lokalizacjach...
Czasem wracają na pusto, czasem z materiałem do produkcji, a czasem jednak mają obce ładunki...
Na chwilę obecną oferują podobno kurs na wózki (bo targają na zadach w tandemach). Do tego pełen socjał, bluzy, koszulki, etc... Pełna kultura...
Przyznam, że złego słowa nie słyszałem o tej firmie...
Słyszałem też, że niedługo (jakiś Czerwiec/Lipiec) maja otwierać oddział (fabrykę?) w Żorach...