Witam, potrzebuję porady w sprawie Volvo fh 440 E5, przebieg 1.5000km, rok 2006.
Stało się tak, że urwał się zawór i uszkodził głowice, tłok i tuleję. Następnie okazało się również, że do wymiany są wszystkie wtryski, natomiast z wałem podobno jest wszystko dobrze.
Jestem w totalnej kropce i nie wiem jakie podjąć działania, dlatego zwracam się do Was z pytaniem, prośbą o radę, czy warto to robić, czy kupić jakiś używany silnik cały kompletny, a może sprzedać Volvo w takim stanie jakie jest?
Czekam na jakieś sugestie, porady. Pozdrawiam Tomek.
P. S.
Jest to prośba od brata (TomekSKL), zapomniał hasła i założyłem ten temat w jego imieniu.
Miałem ostatnio podobny przypadek. Bardzo duży przebieg, dość rozległe uszkodzenia. W remont raczej bym się nie bawił. Sprzedać jak stoi lub kupić motor na sztukę i sprzedać.
Rejestracja:14 mar 2005, 15:22 Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA
W 2006 rocznik zainwestować około 20 tyś w drugi silnik plus wymiana i go potem sprzedać, gra nie warta świeczki nikt mu tyle kasy nie da za ten silnik
Ostatnio oglądałem ogłoszenia co prawda osobówki,
Gość chciał sprzedać auto za 6,5 tyś a twierdzi że ostatnio wsadził w nie 5 tyś gdzie tu sens i logika?
Mam taki silnik z przebiegiem 500 tys km jeżeli chcesz. Dam Ci idealne rozwiązanie, kup ode mnie silnik obróć kilka tras żeby inwestycja się zwróciła i sprzedaj chodź z tym też jest problem. Arabowie nie biorą, wiec jak chcesz to sprzedać to cena oscyluje w granicy 55 tys.
Niech to braćka pcha puki są chętne na to, chyba że Ci potrzeba musowo E4 i kółko... wtedy inwestuj... tak to się nie opłaca babrać...
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Rejestracja:14 sie 2008, 12:59 Posty: 595
Samochód: VOLVO FH500 EEV
Jeżeli to jest tarczkowóz (w co bardzo wątpię, bo to dość rzadkie okazy były), to ja bym zostawił - jeżeli jest rzecz jasna potrzebny tego typu samochód. Bo jeśli Volvo było zadbane, to nie jest to aż tak straszny przebieg na niego, a tarcza to wiadomo...
Znaleźli kompletny silnik w naszych okolicach i najprawdopodobniej dokonana będzie przekładka. Pojeździ jeszcze z pół roku i jak się leasing skończy to będą próbować sprzedać.
Najpierw, w najbliższym czasie będą chcieli sprzedać drugie takie samo Volvo tylko z mniejszym o 50 tyś przebiegiem. Co by pozbyć się za wczasu, żeby nie spotkać się z podobną sytuacją.
Owe Volvo jest na kartę i na medze.
P. S.
Dlaczego Arabów nie interesuje takie auto? Co jest ich w głowach obecnie na topie?
Rejestracja:14 mar 2005, 15:22 Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA
Równie dobrze to lejące wtryski zalatwiły silnik, wytopiło denko tłoka a w efekcie tłok spotkał się z zaworem
Ja tam nie takie volva FH widzę co wożą do Arabów w końcu każde FH jest na pompowtryskach a nie na pompie
Rejestracja:14 sie 2008, 12:59 Posty: 595
Samochód: VOLVO FH500 EEV
Mógł tak powiedzieć, że bardziej interesują ich silniki z pompą, dlatego że część tych ciężarówek, w Afryce czy na Bliskim Wschodzie, jest cięta a silniki, trafiają jako napędy do pomp... wody. Podobno do tego, nadają się właśnie silniki z F2000 (6 cylindrowe), 95Ati/XF czy Renault/Mack (SK i "trójka" jest zbyt deficytowym towarem). Dlatego nieraz nie zależy im na tym, jak wygląda samochód - ważne aby silnik był zdrowy i aby się tylko wtoczył i wytoczył z promu.
Arab bardzo rzadko weźmie low decka - oni mając wybór pomiędzy megą w super stanie a totalnie zniszczonym standardem (gdzie low deck jest nieznacznie tańszy), weźmie standarda.
Jeśli już kupują low decki, to często jest tak, że zmieniają opony na 80'tki (olewają to, że będzie słabszy a szybszy) i dają albo prowizoryczne podstawy pod siodła albo zmieniają z takiego pojazdu jak wyżej, całe kompletne siodła.
Także słyszałem o wykorzystaniu silników jako napęd do pomp w deszczowniach. Zważając na jakość paliw nie dziwota, że wolą stare silniki na zwykłych pompach bo wręcz co nie wleją, taki silnik to przerobi.
To ze biorą na pompie to oczywiście głupota bo Volvo idą aż miło. Najlepszy sprzęt dla nich to FH 12 D12C, DAF XF E2 oraz MB SK bądź MP1 oczywiście tylko koła 70/80 i manual. Wcześniej brali rosnę sprzęty ale rynek sie nasycił.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 10 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę