Następca Renault Magnum AE 385, Renault Magnum 440 & Schmitz

Premiumka się źle spisywała że sprzedałeś ?
Szkoda że temat trochę ucichł bo pamiętam go od samego początku zawsze lubiłem przeglądać

Cytuj:

Premiumka się źle spisywała że sprzedałeś ?
Szkoda że temat trochę ucichł bo pamiętam go od samego początku zawsze lubiłem przeglądać

Miała już swoje lata i przebieg. Z Anglii wrócił mój dobry kolega i chciał spróbować swoich sił na "swoim" to sprzedałem mu auto klasy Premium, hydraulikę dowiozłem z pod Sochaczewa i z moich obserwacji, Premiumka to pancerne auto, tyle co już przeszło na budowach to nawet Kanie mogą zazdrościć kondycji.



Marka: DAF XF 105.460
Rok produkcji: 2011
Przebieg: 550 tys. km
Wyposażenie: skrzynia automatyczna , postojowa klimatyzacja,
Naczepa : Schmitz s01 lub Schmitz Varios
Obsługiwane kierunki: krajówka.

No to teraz tabor masz zacny,szkoda że z Dafa nie jesteś tak zadowlony jak z Volva
Ale oba auta prezentują się elegancko

Do Dafa trzeba się przyzwyczaić, wczoraj nim trochę pojeździłem, komfort mieszkania super, do jazdy osobiście wybieram Volvo. Jedyny plus to zadowolenie Marcina z przesiadki Jutro w serwisie będą robić aktualizację oprogramowania, może skrzynia będzie bardziej "cywilizowana"

Łukasz a ten watażka z pomorskiego dał znak życia czy całkowicie kontakt umilkł? Do DAFa trzeba mieć cierpliwość. Automat w 105 jest dla mnie nie do zaakceptowania. W nowym modelu XF PrzemoBTC mówił, że jest już różnica. Zazdroszczę międzyosiek. Ale co płaskie to płaskie.

Cytuj:

Do Dafa trzeba się przyzwyczaić, wczoraj nim trochę pojeździłem, komfort mieszkania super, do jazdy osobiście wybieram Volvo. Jedyny plus to zadowolenie Marcina z przesiadki Jutro w serwisie będą robić aktualizację oprogramowania, może skrzynia będzie bardziej "cywilizowana"

Jak słaby to pewnie z czasem trzeba będzie spojrzeć na wtryski. Niech robią aktualizację, na pewno powinno być lepiej. Nawet może być tak, że ma najnowsze oprogramowanie, ale są jakieś błędy i będzie chodzić wolniej. Wtedy wgrywają jeszcze raz i zazwyczaj pomaga. A poza tym ona lubi łapać błędy od magnesu. Jakby co, mogę podrzucić Ci namiar do bardzo dobrych mechaników od Dafa w okolicach Ostrowi Maz.

Cytuj:

Jak słaby to pewnie z czasem trzeba będzie spojrzeć na wtryski.

Był na testach, temu ciągałem wywrotkę. Kierownik już w myślach liczył kasę za naprawę wtrysków a główny mechanik podregulował turbo i zawory i daf odżył, obroty przestały falować i spalanie też spadło. Dla mnie po Volvie każdy słabszy będzie mułowaty, nawet w serwisie mówią, że silnik Dafa jest mało elastyczny, a w połączeniu z automatem to już całkiem słabo. Po 30 tyś km oleju nie bierze, więc chyba sprawny.

Cytuj:

Łukasz a ten watażka z pomorskiego dał znak życia czy całkowicie kontakt umilkł?

Kontakt całkowicie umilkł, było wszystko umówione, termin, kasa, dostawa a wyszło jak wyszło. Także o podejściu do klienta Pana z Rumi mogę tyle powiedzieć, natomiast o jakości wykonania nic nie powiem bo zwyczajnie sobie olali zamówienie, a może dostarczają swoje wyroby tylko celebrytom z FB...

Volvo mijane dzisiaj przed 8.00 na DK50 za Sochaczewem , miałem mrugać ale dopiero po napisach na naczepie byłem na 100 % pewien . Do następnego

To akurat ja jechałem, okazjonalnie ciągnąłem niebieską naczepę. Praktycznie co tydzień, 2 razy w tygodniu Volvo lub Daf jedzie tą trasą

Co się dzieje, że sprzedajesz tabor?

Gdy przejmowałem firmę po ojcu zrobiłem sobie kilka postanowień, będę jeździć do czasu ukończenia studiów, do 25 lat póki miałem ulgi w postaci zusu oraz do uzyskania odpowiedniego stanu konta lub jak uda mi się to rozwinąć to będę brnąć w to dalej.

Studia ukończyłem w czerwcu tego roku, 25 lat osiągnę 21 sierpnia, stan konta uznałem za odpowiedni do dalszego spokojnego życia na typowym etacie, co więcej otrzymałem interesującą ofertę pracy w Anglii, z której żal nie skorzystać. Co do rozwoju firmy, próbowałem ale nowi kierowcy, współpracownicy tak potrafili wykończyć, że straciłem już resztki chęci do prowadzenia własnej działalności. Obecnie są czasy pracownika, ale oczekiwania kierowców mają się nijak do umiejętności jakie są w stanie mi zaoferować ( Na takich trafiałem, wiem że gdzieś są prawdziwi kierowcy )

Samochody są w stanie idealnym, dlatego z czystym sumieniem mogę sprzedać je dla najlepszego kumpla i za jakiś czas spotkać się z nim bez obaw, że będzie mnie winić za swoją porażkę spowodowaną moimi autami.

To, że sprzedaję nie wynika z bankructwa, awarii czy braku pracy, powody opisałem wyżej.

Nie jest też powiedziane, że kategorycznie to zostawię, może się to skończyć redukcją taboru i będę dalej "pyrkać" Dafem czy Volvem.

Ostatecznie jestem w stanie zatrudnić jeszcze raz Kierowcę, który pokaże, że warto z nim współpracować i docenić jego starania. Z moim pierwszym kierowcą rozstaliśmy się w bardzo dobrej atmosferze, 2 tygodnie temu zawiozłem go do ślubu, mamy dalej kontakt mimo, że wyjechał z żoną do Warszawy.

Zapraszam do zakupów lub podjęcia ze mną współpracy.

Masz Łukasz w głowie bardziej poukładane niż niejeden mądrala z tego forum który nic nie pokazał oprócz docinek pod czyimś adresem. Nasieniowód firmę będzie zakładał a Ty rezygnujesz podziwiam Cię i szanuję na maksa Twoją decyzję. Można widzieć co to za etat w Anglii i czemu nie ma w Polsce takich ofert żeby normalni ludzie zostali w tym kraju?

Wysłane z mojego HUAWEI CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Gupio tak trochę, ale dajta linka bo woza potrzebuję...

Ehh, ludzie są jak sępy...

Kierownik wpisz na allegro Volvo FH, Białystok

Wysłane z mojego HUAWEI CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Jabson, Twoja Renówka też do sprzedania.

Link dla zainteresowanych:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... 89&order=m

To są właśnie uroki prowadzenia własnej firmy. Generalnie nie zrażałbym się problemami z kierowcami, być może nie trafiłeś jeszcze na właściwego. Tak czy inaczej, życzę Ci sukcesów.

Cytuj:

Ostatecznie jestem w stanie zatrudnić jeszcze raz Kierowcę, który pokaże, że warto z nim współpracować i docenić jego starania.

Koleżko. Dobrze wiesz, że gdybym mógł się rozdzielić bądź byłbym w innej sytuacji jak teraz to chętnie bym tą robotę przytulił. A tak, tylko życzyć Ci mogę, żeby jakiś zwyczajny chłop co poważnie traktuje robotę się zjawił w twych progach i ruszyło do przodu.

Może po prostu zatrudnij Białorusina z doświadczeniem. Inni ludzie, inna mentalność, chęć do pracy a nie tylko wieczny płacz jak to jest u wielu naszych kierowców.

Ja bym z chęcią przyszedł, tylko niestety sobota, niedziela studia.

Szkoda bo Ja po cichu raczej liczyłem ,ze jeszcze rozkręcisz bardziej biznes

Wczoraj chwile po 6 rano widziane volvo na rondzie w piotrowicach dk50. Ja lecialem na kolbiel stralisem w tandemie. Pozdrawiam