Scania R420 Topline

Ostatnio plotkowałem z pewną osobą i przewinąłeś się w tej rozmowie... myślałem że już tu nie zaglądasz, a tu powrót w wielkim stylu!

Pięknie to wszystko wygląda!
Czemu przefarbowanie na białe obrysy, milicja i inne służby autostradowe?

Co jest w tej kierownicy? Po prostu jest stylowa. Jedni wolą taką inni tradycyjną. W tej jeszcze pasuje ta kierownica, jednak w nowych modelach Scanii czy Volva, DAFa czy Mercedesa widać ten zgrzyt między starą kierownicą a nowoczesnym kokpitem. Jednak tutaj siadło to fajnie.

Ociu, być może jednak dla mnie zajebiście stylowo. Mleczne obrysy z pomarańczowymi żarówkami. Za dnia pasuje do koloru kabiny a nocą robi robotę! Chociaż chyba na jednym zdjęciu faktycznie wsio na biało a na innym na pomarańczowo. Aczkolwiek efekt miazga.

Śledzę temat od roku ale teraz to pojechałeś po całości a co do kierownicy marzy mi się taka

Wnętrze krótko mówiąc kosa jakich mało

Jechaliśmy kiedyś razem na A2 w nocy, to ja Jednak się pokazałeś tak jak mówiłeś, zdjęcia nie oddają tego efektu ale na żywo kosa.

Cytuj:

Ostatnio plotkowałem z pewną osobą i przewinąłeś się w tej rozmowie... myślałem że już tu nie zaglądasz, a tu powrót w wielkim stylu!

Pięknie to wszystko wygląda!
Czemu przefarbowanie na białe obrysy, milicja i inne służby autostradowe?

Z tego co mi mówił to ponoć na Norwegii strasznie traktują tych, co mają pomarańczowe obrysy

Miejscowi mają wszystko na wyłącznik. Przed Kontrollplassami gaszą wszystko. W Norwegii strasznie się rzucają o dodatkowe światełka i jebitnik za szybą...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Widziałem Cię dziś na Mieszka 1 w Szczecinie,na żywo niesamowicie przyciąga wzrok!

Możliwe, że wczoraj (15stego) jechałeś w Gliwicach DTŚką? w stronę Opola/ Wrocławia?
Migałem, krzyczałem, ale cisza....

ociu to na pewno nie ja , 15-tego byłem w Szwecji.

Co do koloru lampek to zmieniam tylko klosze ,zawsze mam ze sobą dwa komplety , biały i pomarańczowy.
Aktualnie są założona białe klosze , tak zostało po wizycie na przeglądzie tech. -to raz , a dwa to norweskie służby , czepiają sie o wszystko , już ponad rok temu musiałem wymontować trójnik od wolnego wydechu bo konkretnie za to odpokutowałem na svinesundzie. Nie wspomnę już o półce na desce , nawet czerwone lampki z tyłu na owiewce im przeszkadzają.

Kierownica ? jednym sie podoba innym nie , dla mnie to jest jedna z lepszych rzeczy w tym aucie, zarówno w wyglądzie jak i
(i ty wielu sie moze zdzwić) w prowadzeniu.
Tak samo duński plusz, jeden powie "turecki dywan" a dla mnie zarąbisty klimat w aucie

poniżej fotki na felgach z zimowymi oponami i ostatnia wyprawa do Harstad w Norwegii

Ty, a my to chyba często pływamy razem na Szweda Bo i na Koperniku cie widzialem, i Gryfem dwa razy plynelismy razem. Teraz ogarnalem temat i widze ze kolega rowniez z WC.

Pozdro ! Samochod klasa!

Naprawdę przykre jest to, że nie potrafią docenić ile trudu zadali sobie ludzi by z seryjnego auta wykrzesać tyle dobrego. Z jednej strony są porąbani pod względem bezpieczeństwa a z drugiej strony też dużo słyszałem o idiotyzmie kierowców w tym kraju.

A co do pustego wydechu? Zastanawia mnie, jak takie choppery są dopuszczane do ruchu jak robią one wielokrotnie więcej hałasu niż seryjna ciężarówka a jak ty dasz pusty przelot to już wielki problem.

Zima! najpiękniejsza pora roku

To Ci powiem łudząco podobna kania jeździ, tak teraz łącze fakty nie było banera.

Bauer na przeglad w motorze jest kilka sposobów.

1 najprostszy znajomy diagnosta

2 ten sam stosowalem skracasz wydech tak aby zostal na nim numer seryjny jakies tloczone napisy itp i wciskasz kit ze to orginal.

3 jadac na przeglad zakladasz normalny wydech

Co do auta zacnie wyglada. Potwierdzam zima najpiękniejsza pora roku oby nadchodzila jak najszybciej

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

jest jeszcze opcja wkręcenia silencera w wydech

szymon87m Dobrze widzieć auto po dłuższym czasie z sporymi zmianami Jak porównujesz zimówki do typowych M+S jeśli chodzi o prowadzenie i charakterystyke zachowania na drodze?

Cytuj:

jest jeszcze opcja wkręcenia silencera w wydech

I ta najprostsza, najmniej absorbująca i kłopotliwa: nie gmeranie w fabrycznym wydechu.
Ktoś to dopuścił, więc spełnia normy, ale żeby było głośniej ale za to pierdziało jak hipcio po wodorostach, wiejskie gówniorze tajuningujo gasrurkami, a potem sajleserami do przeglądu.

Wy wszystkie chamy od tych moturów. Do waszych małych mózgów: te wasze tajuningi na fabryczym wydechu powodują straty mocy, tak przez was gloryfikowanej, i co za tem idzie kilka ułamków sekundy mniej do setki, a to znaczy że koliega ma szybszy - ujma na honorze...

Taka a nie inna długość, średnica, tłumienie wydechu nie jest z dupy.
Ktoś to zaprojektował, wyliczył i wytestował, że akurat takie ustawienia, powodują lepszy rezonans gazów przy opróżnianiu komory spalania, lepszą wymianę gazów, lepsze napełnianie mieszanką, lepszy strzał przy zapłonie, więcej mocy na kółku...

Taka ilość wiedzy w jednym poście niektórych pewnie poraziła.

Luz, nie będę kasował, skupcie się, kilka razy na spokojnie poczytajcie, zrozumcie.

I dajta se spokój z tymi wieśniackimi tajuningami!

Mnie nie poraziła, bo mówisz o silnikach bez doładowania, w silnikach z doładowaniem obliczenia falowe są praktycznie pomijalne.

Doceniam że mnie nie wyśmiałeś, bo czasem jak chcę coś wytłumaczyć, to okazuje się, że prezentuję interlekutorowi wiedzę dla niego tak zaawansowaną, do tego stopnia nieznaną, że niektórzy mi nie wierzą, bo że niby zmyślam.
Tak, że gratki.

Co do doładowanych.
Nie do końca się zgodzę (w sumie, to w ogóle sie nie zgadzam ), gdyż ten sam rezonans jest w kolektorze dolotowym (jak i np gwizdku). I żeby nim, tym rezonansem, sterować, producenci turbosadzomiotów masowo montują te nieszczęsne, urywające się klapki. Które jeśli sprawne, wydłużają lub skracają w zależności od potrzeb (obrotów i zapotrzebowania na wiater), dolot, powodując trochę mniejszą turbodziurę, i że padlina trochę lepiej idzie z dołu.

W turbodieslach są klapki zawirowujące, a nie zmieniające długość kolektora.

No pewnie, w benzynach nawet robią kolektory o zmiennej długości!

Jak już zostało mojej osobie wielokrotnie wypominane, na transporcie się znam, ale tuning wydechu w tirze to jak dla mnie kawał puszki z siłownikiem za turbiną przed samym wydechem która albo spaliny przekazuje na tłumik, albo wyrzuca ją w powietrze.

Obecność katalizatora/wydechu za turbiną powoduje powstawanie ciśnienia zwrotnego (z angielskiego backpressure jak ktoś by chciał poczytać to tutaj zapraszam http://www.aa1car.com/library/exhaust_backpressure.htm), jest to normalny efekt, jednak uwolnienie wydechu w tym miejscu może wręcz POPRAWIĆ zużycie paliwa i moc. Efekt uboczny przy nowych konstrukcjach (E5 w górę) jest taki, że popularny trójnik wydechu nie działa razem z AdBlue, więc jest to dosyć tępione przez służby kontrolne.

Więc dopóki nikt nie włoży tam wydechu własnej konstrukcji tylko go po prostu ominie to nic się nie stanie.