Przełącznik obrotowy wyeliminował ewentualnie pomyłki, natomiast te przełączniki również są ułożone "po kolei". Dokładnie w tej kolejności masz załączać napędy jak ponumerowałeś przełączniki.
Nie doczytałem, ale źle zakładasz odnośnie 3 i 4.
3 - blokada wzdłużna mostu.
4 - blokada poprzeczna mostu/mostów
Na podstawie filmiku:
https://youtu.be/8nWLZwZS4C0?t=120
Widać, że samochód stoi nierówno. Oś 2 jest dociążona, a ostatnia jest w powietrzu. Cała "para" z silnika idzie na oś/koło które ma najlżej, bo tak działa mechanizm różnicowy. Po dopięciu blokady wzdłużnej, zablokował ze sobą oba mosty i wyszedł.
Natomiast sytuacja mogła się jeszcze tak rozwinąć, że zasypane lewe koła, mogły postawić taki opór, że prawe zaczęłyby się kręcić w miejscu, bo by miały lżej niż lewe. Wówczas trzeba dopiąć blokadę poprzeczną, tak żeby prawa i lewa strona szły równo.
Tak naprawdę nigdy nie jeździłem samochodem z żadną blokadą
Więc może ktoś poprawi ewentualne błędy.
Dla mnie pozostają 2 pytania.
- Czy przełącznik 4 załącza blokadę poprzeczną na jednym czy na obu mostach? Przypuszczam, że na obydwu.
- Czy przełącznik 5 jest dwupozycyjny? Bo, jeśli się nie mylę, powinno się dać zapiąć blokadę wzdłużną między przednim, a tylnymi mostami. Jeśli są 2 pozycje na tym przełączniku, możliwe, że pierwsza pozycja dopina most wzdłużnie, a druga poprzecznie.
Mam jeszcze wątpliwości odnośnie przełącznika nr 2. Na tym zdjęciu jest wyraźna pozycja blokady między przednimi, a tylnymi mostami. U Ciebie takiego nie ma, ale nie wydaje mi się, żeby przełącznik nr 2 miał tą pozycję zastępować, bo oznaczenia są inne.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/a88a24229d404e1a