4 x DAF XF 105

Wiem, że od nich dlatego się śmieję Co do dziur to plac tymczasowy- przed biurowcem mają nowy, nieoddany jeszcze plac

Właśnie . Komu ja to tłumacze . Jak ty mistrz kontenerów z okolicy [emoji16].

Mamy wspólnych znajomych to też wiele daje

Tej prezes a kto to mi w środę celebrycił na dzielni?
Jelcz fajnie się prezentuje, ten niebieski odcień mi się podoba...

Pozdro

Ty , No uchwycony perfekcyjnie . Ale szefie to nie ten . Nasz czerwona plandekę ciągnie . A to bliźniak sam go kiedyś mijałem , z początku w myślach miałem „a ten co tu robił, w Niemczech powinien być a nie pod Warszawa” , dojechałem bliżej i już wiedziałem ze ma sobowtóra . Oba z firmy Andiprim pochodzą.



No ale wracając do odcieniu niebieskiego , to u nas ma nazwę „mydelniczka” .

Rzucę zdjęciem całej grupy , jechaliśmy na Hamburg na 3 auta to można było poudawać fotografa .


[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201801 ... 93bd27.jpg[/img]


Podejmując

410 tka , śmiga ma już 1160000 km , ostatnio montowałem obrysowki na spojlerze z tylu , dwa popołudnia z życia wzięte , jak nie deszcz to potem xiemno , ale zadowolony jestem , przekaźnik dolozony, nowy guziczek, bezpiecznik wiec jest profesjonalnie [emoji48] trochę krwi mi popsuło to przeciąganie przewód ale zrobione , i działa. Teraz tylko można dopinac kolejne światełka (szofer już knuje wizje , wiec jak coś wymyśli to mu założę )
Szanuje elektryków którzy robią to na coddzien , te przeciągnie kabli rozbieranie wnętrza żeby przewód szedł tam gdzie należy.

460 tka jeździ ma już 1080000 km

510 tka , tez ma się dobrze 770000 km

W spalaniu najgorzej 410 tka wychodzi , 460 tka zawsze najmniej , ale 510 tka można jechać ekonomicznie z tym ze potrafi spalić mało jak i bardzo dużo.

Wy chyba sporo ciężko wozicie to możliwe, że na waszą robotę 460tka lepiej się spisuje niż 410. Ja muszę pogadać z tym swoim magikiem bo po weekendzie z rana to chyba, któryś mi już wtrysk lać zaczyna bo pierwszy moment to klekocze jak bocian i puści siwego bączka.

Wyjazdy ostatnimi czasy , najczęściej z meblami , jeśli Ikea to 6-7 ton. Jeśli tylko materace czy poduszki , to bywa jescze lżej .
Powroty już przeważnie 24, granulat , albo papier czasami jakieś maszyny, . Zależy gdzie się jedzie i co się trafi .

Nie miałeś regenerowanych ?

Gdyby to była osobówka , to wlałbym miksolka do paliwa , żeby przesmarować wtryski .
Raz stała osobówka tydzien na mrozie, jak odpaliłem zawiesił się wtrysk , czarnego dymu jak ze starej IFY, po tym zdarzeniu, raz na jakiś czas wleje 0,5 litra miksola do pełnego zbiornika i mam spokój .

Tak mi się przypomniało .
410-tka jak postoi powiedzmy dobę, to ma strasznie niskie sprzęgło . Tak jak by płyn schodził , z tym że go nie ubywa. I po odpaleniu słuchać stukanie z okolic sprzęgła Kilkanaście razy sprzęgło się wciśnie to juz pedał rośnie. A stukanie ustaje .
Wysprzeglik się kończy ?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Takim niebieskim dafem z andiprim lata znajomy.

Pod ID logistic widziałem kiedyś takiego samego na Radomsku.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dwa w Polsce są [emoji23].

Ogolnie andiprim z reguły ma scanie i do tego białe . Zdarzyło mi się widzieć na zywo .





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#numer_4

Marka : DAF
Model: XF ssc 105.460 ate
Rok produkcji: 2013
Przebieg: 450 000 km
Wyposażenie: Standardowe bez żadnych dodatków , ale nagłośnienie ma to chyba najbogatsze w dafie , 2 w drzwiach , 2 syczki na słupkach i 2 pod łóżkiem za fotelami . Kabina na poduchach, dwa fotele pneumatyczne , i to tyle .
Naczepa : Firana schmitza z 2012 roku , na osiach schmitz.
Obsługiwane kierunki: Jak reszta , Beneluxu , Niemcy i Dania .

Skrzynia niestety automatyczna , długo szukaliśmy i w sumie nic sensownego nie było . Manualów naprawdę jest garstka . Ale trudno jakos przeżyje, bo osobiscie jestem zwolennikiem posiadania pedału sprzęgła w aucie [emoji16].

Wizualnie skromnie , jak się coś ruszy to będę myślał go dopieścić , narazie zima , mróz chęci nie ma.

Cytuj:

bo osobiscie jestem zwolennikiem posiadania pedału sprzęgła w aucie [emoji16].

I jaka jest tego zaleta?

Nie zaleta a po prostu lubowanie się w mieszaniu biegami. Mnie też to sprawia przyjemność i mam takie same podejście.

Narazie zima, mróz i chęci ni ma

Git malina jest. Prosty, miły kolor i międzyosie.

Cytuj:

I jaka jest tego zaleta?

Nie będzie musiał wymienić profilaktycznie sprzęgła przy 500 tys. km

Zaleta tez się znajdzie , padnie sprzęgło, pale maszyne i jadę bez , padnie sprzęgło w automacie No to postój.
Druga sprawa , zima czy tez błoto , sprzęgłem i gazem łatwiej rozbujać auto niż samym gazem . I manualem idzie szybciej się rozpędzić . Jest potrzeba to szybkie ruchy ręka i ogień , a automat jednak żyje swoim życiem .

No i tak jak Kamil pisał może nie tyle co zaleta , a lubowanie się .
Prawda jest taka ze w korku to automat wygodna rzecz .
Narazie działa dobrze , nie szarpie , i ogólnie czuć ze dobrze bierze .

Cytuj:

Cytuj:

I jaka jest tego zaleta?

Nie będzie musiał wymienić profilaktycznie sprzęgła przy 500 tys. km

Z palca wyssana informacja.

Fajny Dafior Kupiony z gnieznie??

Zgadza się , z Gniezna .

Zgadza się , z Gniezna .

Cytuj:

Zgadza się , z Gniezna .

Rozglądaliscie sie za e6? bo juz blisko tych pieniedzy mozna wychaczyc w tych pieniadzach, czy nie wchodzila w gre e6 ?