Transport granulatu silosem.

[Twin]

Witam, orientuje się ktoś za jakie stawki wozi się granulat z firm takich jak między innymi Katoen Natie, Ineos, Exxon, Gheys, Schmidt?

Cytuj:

Witam, orientuje się ktoś za jakie stawki wozi się granulat z firm takich jak między innymi Katoen Natie, Ineos, Exxon, Gheys, Schmidt?

Za takie jakie wynegocjujesz o będą dla ciebie oplacalne.

W wymienionych firmach masz producentow jak i spedycje wiec stawki beda dosc szeroko odbiegac od siebie z tym ze do tych producentow co podałeś nie ma szans sie wbic bezposrednio

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Twin, gdybyś miał dojście do ineosa/exxona to nie miałbyś czasu tu siedzieć bo srałbyś hajsem Schmidt i Gheys podejrzewam, że to samo dadzą 0,90 za ciąganie ich silo i trasy na koniec świata, oczywiście silo to nie tylko ładne tiry(też się zawsze fapowałem tymi błyszczącymi felgami) to darmowe postoje na myjni(odpowiedzialność za umycie), rozładunek kompresorem(Nowy 50kpln), zawsze załadowany na max, kumaty kiero( żeby nie [wycenzurowano] jakiejś maniany na załadunku/rozładunku przywrócenie silo/mix), i dużo dużo innych niekorzystnych niuansów, generalnie jak masz robotę na firance to się tego trzymaj bo z mojego nikłego doświadczenia wiem, że te spedycje które wymieniłeś nie zapłacą extra siana za specjalistyczny sprzęt, a za ciaganie ich silo dadzą tyle co masz na firance tylko odpowiedzialność i problemy większe no i dużo kosztowniejszy sport. Jeżeli opowiadam głupoty niech mnie ktoś poprawi.

Tego się też obawiałem...
Jeżdżę pod nimi tylko nie bezpośrednio a przez Belga co ma z nimi kontrakt ale mam na firance lepsze stawki niż to co podajesz.
Ogólnie czekam na odpowiedź co oferują na silo ale nie spodziewam się kokosow.

Te 0,90 to tak mniej więcej, coś koło tego oferował A.Talke kilka lat temu+ 1200eur za silo, jak coś się stanie z ich beką to naprawa nie kosztuje tyle co klejenie blandeki Moim zdaniem nie warto się pchać w takie odpowiedzialne biznesy, za trucking naczepy spedycji nikt nie nawali €(nieważne czy to silo, kontenerówka itp. piniondze takie same), a swoja beka to 3 worki hajsu, sam kompresor kosztuje tyle co połowa nowej firanki. Też chętnie poznam zdanie innych obracajacych się w tym temacie, może się mylę i jest inaczej.

Jeszcze niedawno schmidt nie dawal naczep w dzierzawe pierwsze slysze ze cos sie zmienilo. Wymogiem u nich bylo albo kupienie uzywki u nich albo zamowienie nowki splitzera w ich konfiguracji montaz ich systemu komunikacyjnego i walizka kasy zeby wogole chcieli z toba rozmawiac. Z jednym skladem nie ma szans wejsc w robote. System jazdy 2weekendy w aucie jeden weekend w domu. Zjazdy jesli do pl to licza jak w domu niewazne ze mieszkasz 500km dalej.

Z samym ciagnikiem aktualnie najkorzystniej uderzac do citernord, xpo, prestasilo. Platnosci 2tyg daja swoj kompresor i naczepe. Stawki w granicach 0.95 ale brak zjazdów do pl podmiany przewaznie we Francji.
Z polskich spedycji Robinson daje okolo 1.1e (przebiegi okolo 12kkm)zjazdy co 2weekend

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Ciucma102, co do Schmidta i ich naczepy dlatego napisałem, że mogę się mylić, ale ogólnie mechanizm jest podobny-albo ich padlina albo nówka z fabryki z którą mają jakieś powiązania. Orientujesz się może jak wyglądają płatności za postoje? Jak Ci się widzi praca na silo? Odczuwasz mniej zjazdów do PL przez transport intermodalny?

Ciucma102, co do Schmidta i ich naczepy dlatego napisałem, że mogę się mylić, ale ogólnie mechanizm jest podobny-albo ich padlina albo nówka z fabryki z którą mają jakieś powiązania. Orientujesz się może jak wyglądają płatności za postoje? Jak Ci się widzi praca na silo? Odczuwasz mniej zjazdów do PL przez transport intermodalny?

Sa spedycje gdzie mozesz wstawic swoja padline bez opisywania ale stawki dno.

Platnosc za postoje raczej nie istnieje spedycja sobie cos wywalczy a czy tobie cos dadza to ich dobra wola. Jesli postoj jest z ich winy to cos tam sypna.
Schmidt kiedyś placil za fracht(zabieral 13%) wiekszosc jednak placi z km niektore same oplacaja myjki.

Jezdze silosem 8lat. Trzeba to lubić bo czasem lekko nie jest idzie sie napracowac.

Jezdze w takiej firmie ze nam transport intermodalny jakos szczegolnie nie wadzi(malo wracam z de do pl) aczkolwiek sa okresy w ciagu roku ze powrotow brak(za duzo sie firm narobilo z beczkami ostatnim czasy)

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Wstaw pod Intre bo tam też non stop szukają podwykonawców i dają silosy a dla nie których też całe zestawy