Witam. Właśnie jestem w trasie i przy wjeżdżaniu pod górkę nagle zaczął lecieć bardzo duży dym z odmy i auto nie równo pracuje. Nic nie stuknęło czy coś w silniku. Ciężko ją odpalić. Ciśnienie oleju jest i sie nie grzeje. Dojechałem na parking i czekam na drugie auto. Ale co to może być? Wtrysk , dziura w tłoku, czy może uszczelka pod głowicą? Podpowiedzcie coś.
Ja ci zaraz wszystko powiem, co sie stało, ile naprawa i cxy można dalej jechać, za chwilkę wszystko opowiem. Ale wytlumacz mi jedną kwestię: jak Ty jadąc pod górę, zobaczyłeś dym z odmy?
Jakieś wypustki, szczękoczułki dwumetrowe posiadasz? Czy Kania tak zgniła, że dziury so w podłodze?
Rejestracja:14 mar 2005, 15:22 Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA
Oj tam Kania się przytarła to i daje kompresją do środka silnika.
Jak by tłok wypaliło to by było słychać takie cykanie/pukanie , chyba że dziura jest wielkość pięści w tłoku
Skąd wiesz, że to z odmy?
Bo wiesz, silnik spalinowy, bo taki posiadasz w Kani, czasem potrafi zadymić z rury wydechowej, bo wiesz, spaliny tamtędy wylatujo.
bo zatrzymalem sie i widzialem ze to nie z wydechu tylko z odmy ktora jest pod autem. I ciezko ją zapalić. Teraz jest plama pod odma tylko nie wiem czy to ropa czy olej
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę