Witam wszystkich forumowiczów! Jako iż pół roku temu zacząłem karierę jako kierowca, postanowiłem w końcu się przełamać i coś napisać, po 8 latach wyznawania zasady "mało pisze, dużo czytam". Na pierwsze auto dostałem zwykłe szare Volvo FH w pierwszym wypuście hindusa w silniku o mocy 440 koni, czyli początki produkcji. To pierwsze moje auto także porównania za bardzo nie mam, póki co sprawuje się bardzo dobrze, kilka drobnych awarii było ale póki co koła dalej się kręcą. Teraz trochę formalności:
Marka: Volvo
Model: FH
Rok produkcji: 2008
Przebieg: 1mln 100tys
Wyposażenie: standard + skórzana kierownica, podkłokietniki x2, obracany fotel, podświetlany glob
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: Krone Profiliner 2007 rok + paleciara
Obsługiwane kierunki: Europa
Czerwcowy weekend w Niemczech z przyjacielem z żółtka - Husiem,
Jak widać dołożyłem swoje pięć groszy, obkleiłem halogeny, zamieniłem górne obrysy z białych na pomarańczowe, ogarnąłem środek, który po poprzedniku był bardzo zaniedbany. Całe wnętrze zostało wyprane, materac na łożku jest nowy, zrobiony na zamówienie. Oryginalne zasłony zostały wymienione na firanki ze stajni Adamos Interior, eko- skóra zastąpiła gumowe dywany. Poruszam się po całej Europie, lecz stałymi kierunkami są Niemcy i Francja. Często woże szyby samochodowe lub elementy szalunkowe wyrabiane z Techniki Betonowej. Pytania? Pozdrawiam!