zarobki kierowcy smieciarki

Jakie są zarobki kierowcy śmieciarki w firmie np Remondis? Jest sie tylko kierowcą czy również ładowaczem? Chodzi mi głównie o Górny Śląsk, ale inne miasta tez mogą być coby sie troche zorientowac w temacie.

Płacone masz od tony.

Pytam o + - miesieczne zarobki netto.

W umowie możesz mieć kierowca-ładowacz i zmieniać się co np. co tydzień...

2000 zł jest realne?

Zależy jaki masz sprzęt- dajmy na to TGM czy Axor zwykła śmieciara masz najczęściej dwóch kolegów, którzy odwalają brudną robotę, Remondis ma też Axory 3 osiowe w których chwytasz kontener od przodu i górą się wsypuje odpady i wtedy samemu jeździsz

Czemu odbiegacie od tematu? Pytam o wypłate.

W Krakowie jak szukałem pracy dobre kilka lat temu w tej firmie to mieli taki dziwny układ gdzie zatrudniali jako kierowca - ładowacz polegało to mniej więcej na tym że pracowałeś jako ładowacz, a na czas urlopów innych trafiałeś jako kierowca, w tej firmie oprócz śmieciarek są kontenery i dostawcze do 3,5 t (z tego co mówili na rozmowie kwalifikacyjnej). Z wypłatą jak teraz jest to nie wiem, ale wtedy proponowali trochę mniej jak 2 tyś. Praca z tego co wiem to od godziny 4 - 5 rano. Pozdrawiam Wilk 09 .

Kolego nie łudź się. Na transporcie śmieci się nie dorobisz. Dodatkowo u mnie w mieście kierowca śmieciarki jeździ nią tylko pare razy w miesiącu jak zbierają śmieci. Na codzień albo kontenery pod blokami zbiera, jeździ szambowozem albo atego i zbierają plastiki i szkło. Zarabiają coś ponad 2 tys. brutto.

Cytuj:

Jakie są zarobki kierowcy śmieciarki w firmie np Remondis? Jest sie tylko kierowcą czy również ładowaczem? Chodzi mi głównie o Górny Śląsk, ale inne miasta tez mogą być coby sie troche zorientowac w temacie.

Jak zaczynałem karierę kierowcy (ok. 2,5 roku temu) jeździłem przez pół roku śmieciarką w małej firmie pod Krakowem. Zarabiałem 11 zł/h netto. Praca od 7 do 15, czasem trafiły się nadgodziny, więc zazwyczaj było od 1800 do 2000 na rękę miesięcznie. W tej firmie teraz płaca 12zł/h.
Byłem też w tym okresie na rozmowie i dwóch dniach próbnych w krakowskim Remondisie. Tam proponowali 1700 zł na rękę bez płatnych nadgodzin. Po tych dwóch dniach zorientowałem się, że to obóz pracy. "Trasówka" tak ułożona, że trzeba się mocno napinać żeby w 10 godzin się zmieścić, kanapkę jadłem kręcąc kierownicą bo nie było czasu nawet na krótką przerwę. Plusem firmy są w miarę nowe auta w przyzwoitym stanie i eleganckie ciuchy robocze prane co tydzień i dostarczane przez zewnętrzną firmę.
Ogólnie polecam śmieciarkę na początek bo to dobra szkoła jazdy.

Pracowałem przez chwilę w jednej z wrocławskich firm zajmujących się wywozem śmieci i zimowym utrzymaniem miasta. W tej konkretnej firmie kierowcy śmieciarek to byli ajenci ze soimi autami, zatrudniali sobie dwóch ładowaczy i robili robote. Przychodzili w środku nocy i kończyli kiedy robota była zrobiona czyli czasamio nawet 12-14h. Mieli płacone od tony.

Ja pracowałem na pługo-piaskarce, a zarobki to ok. 2000 zł netto.

W innej firmie z tego co wiem płacą podobnie na śmieciarkach. praca świątek, piątek i niedziela, dużo nocnych zmian. Mogę potwierdzić, że praca na śmieciarce to bardzo dobra szkoła jazdy.

Podbijam.

Coś się zmieniło przez te 7 lat?