Szarpanie podczas hamowania MAN

Na początku chciałem się przywitać . Mam problem z układem hamulcowym w Manie LE 18-284 4X4 .
Hamulce są bębnowe przód i tył . Podczas hamowania nawet przy delikatnym naciśnięciu pedału zaczyna trzepać kabiną jakby bęben był owalny . Opony odpadają , ponieważ na letnich i zimowych trzęsie jednakowo . Przetoczyłem bębny i to samo , założyłem nowe bębny z przodu i zaczęło jeszcze bardziej trząść . Przełożyłem felgi z tyłu do przodu i żadnych zmian , drążek wzdłużny i poprzeczny nowy , po wymianie resorów . W czasie jazdy nawet nic się nie dzieje . Jak hamuję ręcznym to żadnych drgań . Może macie jakieś inne sugestie . Pozdrawiam

A przeguby na polosiach przod

Przeguby ok ,sworznie i tuleje zwrotnic też nowe . Jeszcze się dowiedziałem , że czasem bębny nowe nie są wyważone lecz na poprzednich oryginalnych też szarpało . Jestem już głupi

Miałem podobne objawy w tgm-ie , po naciśnięciu hamulce jakby pulsowały , było to spowodowane ponoć zaworem głównym hamulca. Po ustaleniu kwoty za nowy przywykłem do delikatnego obchodzenia się z pedałem hamulca i jeździłem tak do końca użytkowania, z czesem objawy złagodniały.

Ja myślałem jeszcze o zaworze ABS ale ABS działa ok . U mnie nie da się przywyknąć , ponieważ z ładunkiem trzęsie nim bardzo i uszkodzi się tylko co innego .

Myślę że najlepiej będzie podjechać na jakiś dobry serwis pneumatyki, w innym przypadku możesz połowę auta wymienić i problemu się nie pozbędziesz.

Niby wszystko równe a coś działa nie tak . Myślałem jeszcze o piastach ale jakby były skrzywione to bicie byłoby w czasie jazdy .

Ściągnąłem dziś bęben hamulcowy i przykręciłem go na odwrót do piasty . Przyłożyłem czujnik i okazało się, że ma ok, 1,5 mm bicia . Bęben nowy dobrej firmy . Nie wiem czy bęben źle siedzi na szpilkach czy co innego . W niektórych samochodach są podkładki stożkowe które centrują bęben i felgę , tutaj takie nie występują .

No to chyba już wiesz, że to bęben. Przy zakładaniu podkreć na grzechotce żeby lekko trzymały hamulce, i pokręć ma być jednostajny opór.
Jeśli opór pojawia się i znika, to bęben jest, krzywy, lub osadzony nie osiowo.

W tym problem , że bęben jest nowy i prosty ( sprawdzany na maszynie ) . Jutro może coś wymyślę .

Przerabiałem podobny problem w jednym aucie.

Na 99% masz problem z osiowością, stopniowo dokręcaj szpilki na krzyż, tak aby równo siadło. Pomijam jakiś bród na piaście, którego mogłeś nie wyczyścić.

Możesz zrobić tak jak Kierownik pisze, podkręć na grzechotce wtedy szczęki złapią Ci bęben, ma się kręcić jednostajnie.

na bank krzywy bęben,też tak miałem plus jedna padnięta grzechotka która się cofała.ja ustawiłem w taki sposób żeby nie było słychać tzw.szurania.Bo jak obracałem ręko koło i było słychać czasem szum to koło było "szarpiące" i lekko grzało się.

To zdejmij ten bęben i jeśli masz czujnik sprawdź powierzchnie piasty do której przylega bęben.

Witam. Dziś wszystko sprawdzone czujnikiem zegarowym . Maksymalne odchyłki to ok. 0,2 mm czyli żadne .Bęben (nowy) miał odchylenie 0,7 mm więc wszystko w normie .Podejrzane są tylko okładziny szczęk hamulcowych - wychodzi na to ,że mechanik który ostatnio je nitował założył nie te co trzeba . W tym modelu mają być te rozszerzające się do środka a założył te o jednakowej grubości i to może powodować takie szarpanie . Napiszę po wymianie nakładek na właściwe .

Tak trochę na oko, ale 0,7 mm to nie jest małe bicie.

Wyobraź sobie tarczę w osobówce z takim biciem. Kierownicy byś w rękach nie utrzymał.
Kiedyś w Manie F2000 szarpało sprzęgło, wymienione, bez zmian. Okazało się, że koło zamachowe biło o jakieś setne części mm.

Odchyłka 0,7 mm przy tak dużych bębnach inaczej się zachowuje niż przy małych tarczach osobówek . Przetoczenie bębna nic nie dało . W poniedziałek wymienię okładziny to wszystko będzie wiadome .

Witam . Szarpanie zostało zlikwidowane . Przyczyną okazały się jednak złe okładziny hamulcowe . Po wymianie na właściwe szarpanie ustało .