Volvo fm 12 8x4 2003 r - Ciągłe poziomowanie zawieszenia na poduszkach

Proszę o pomoc mam problem z ciągłym poziomowaniem zawieszenia tylnego (przód resor) w samochodzie volvo chińczyk fm 12 8x4 z 2003. Zostały już wymienione dwa poziomaki, czujnik ciśnienia poduszki wszystko org. Kalibracja dwa razy i dalej to samo. Niema żadnych informacji o błędach w komputerze. Co dalej robić?

w renacie taki objaw był przy uszkodzonym poziomaku.

[JĘDREK]

Takie objawy daje zepsuty zawór ecas od zawieszenia ( taki aluminiowy blok z elektrozaworami ) . Da się do niego kupić zestaw naprawczy lub wymień na nowy, używek z tego rocznika raczej już nie znajdziesz. Obstawiam że po zgaszeniu spuszcza powietrze z poduszek?

Cuś takiego
http://fabrykaczesci.pl/93-home_default ... lvo-fh.jpg

Zresztą jak go rozkrecisz od strony gdzie wchodzą tekalany to pewnie zobaczysz uszkodzenia.

U Nas w jednym Chińczyku tył pływał góra-dół na postoju i winny był jakiś sterownik od pneumatycznego zawieszenia.

Cytuj:

U Nas w jednym Chińczyku tył pływał góra-dół na postoju i winny był jakiś sterownik od pneumatycznego zawieszenia.

O tym właśnie piszę.

Tych zaworów aluminiowych jeszcze nie ruszałem i nie sprawdzałem , jak wyłączę zapłon to nie opada tylko przez chwile jeszcze potrafi tańcować góra dół po parę cm . Obstawiam że niema gdzieś dobrego styku na wiązce ecs albo moduł sterujący w kabinie daje w dup.. ale takie szukanie to kosztowne już tysiaka puściłem na części.

Masz dwie możliwości, albo rozebrać lub wymienić ecas, albo dać to komuś kto się zna ( czytaj dobry serwis pneumatyki ). Przerabiałem ten temat na własnej skórze winny był ecas w którym pękał tłoczek plastikowy ( w sumie robiła się w nim dziura ) a działo się to z powodu uszkodzenia tekalana idącego do jednej z poduszek. Możesz oczywiście przejrzeć instalacje ale uwierz mi że nie tędy droga.

Piszesz ze winny był ecas czyli ten aluminiowy zawór przykręcony do ramy u mnie są dwa takie, dodam że jak odłączę wtyczkę z poziomaka czy czujnika na poduszce samochód nie tańcuje góra dół ,działa wtedy tylko manualne sterowanie na wszystkich funkcjach pilota.

Bo wtedy ecas działa w trybie awaryjnym.
Czasem wystarczy ecas rozkręcić i wyczyścić, tam praktycznie nic w środku niema.

Spróbuje jutro wykręcić te zawory i zobaczyć co środku, tylko pierwszy raz jak przyjechał gościu z komputerem nie podobały mu się parametry czujnika ciśnienia na przedniej prawej poduszce wymieniłem na nowy brak poprawy, drugie podejście z kompem parametry prawego poziomaka trochę skakają więc wymiana prawego i lewego poziomaka , kalibracja i dalej to samo -tańcuje ręce opadają.

Czujnik ciśnienia nie ma nic wspólnego z poziomowaniem.
Ten czujnik wykorzystuje układ hamulcowy korektor siły hamowania oraz automatyczna skrzynia biegów do doboru biegów.
Może też być jakaś nie szczelność z jednej strony i też będzie ecas swirował.
Jak masz możliwość to podłącz manometry i zobacz jakie masz ciśnienia powietrza w poduszkach po lewej i prawej stronie.

I tu się kolego MAN możesz żdziwić. Nie wiem ja w volvie czteroosiowym ale w ciągniku jak padnie czujnik ciśnienia w poduszce to poziomowanie nie chodzi. Najczęśniej wywali poduchy do góry i koniec. Ratunek- odpiąć wtyczkę z czujnika i dojechać do sklepu na sterowaniu ręcznym-bez czujnika chodzi. Tania w naprawie ale wk.......ca usterka. Kod w menu komputera pokazuje awarię czujnika.

Ja mówię że nie ma wpływu na poziomowanie, jak odepniesz czujnik i ecas nałapie błędów to się nie dziw że poziomowanie przestanie działać

A ja Ci mówię że w kilku chińczykach przy problemach, a raczej braku poziomowania wymiana uszkodzonego czujnika pomogła. A ty o odpinaniu wtyczek i błędach. Nikt nie odpina czujnika jak nie potrzeba, ale zjechać jakoś trzeba. Wiem że telefon, serwis ale ja nie z tych.

Co to za różnica czy uszkodzony czujnik czy od piętą wtyczka. Sterownik to i to widzi jako błąd czujnika.

Cytuj:

A ja Ci mówię że w kilku chińczykach przy problemach, a raczej braku poziomowania wymiana uszkodzonego czujnika pomogła. A ty o odpinaniu wtyczek i błędach. Nikt nie odpina czujnika jak nie potrzeba, ale zjechać jakoś trzeba. Wiem że telefon, serwis ale ja nie z tych.

Dokładnie, wymiana poziomaka często załatwia sprawę. Czasem Ecas świruje, tzn zacierają się te cewki nim sterujące.

Jeśli poziomaki są dwa, może być konieczna kalibracja, żeby nie było tak że jeden będzie podnosił a drugi opuszczał nadwozie.

Wymieniłem odrazu dwa poziomaki oryginalne knorr bo to jest najczęściej przyczyną nie poziomowania się i dalej to samo. Kalibracja zrobiona i to dwa razy.

To zostaje Ecas. Rozebrać, wyczyścić, posmarować i złożyć.

Nie sądzę żeby to była wiązka.

U mnie był walniety przekaźnik, poduszki się wcale nie chciały uginać.Jazda po dziurach jak by był w nich beton NIK mi nie wiedział jak pomóc. Komputer też żadnego błędu nie pokazywał raz było dobrze na drodze zawsze było tak jak wystartowałem po nocy przez 10,15 min Oki za chwilę walilo gorzej jak na resorze nie dało się tym autem jeździć aż sam wpadłem na pomysł zamieniłem przekaźniki i problem znikł kupiłem nowy za 20 zł okolo. Wszyscy mechanicy tylko mi wmawiali że wymyślam tylko kasowali kasę za wpiecie komputera...

Problem rozwiązany tak jak pisaliście należało rozebrać, wyczyścić, posmarować elektro-zawór ten aluminiowy przykręcany do ramy. Wszystko wróciło do normy tylko szkoda że szukanie kosztowało trochę kasy, nerwów i czasu. DZIĘKI ZA POMOC.