MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Zależy jaki jest rozstaw między przednia osią, a napędem, ale prawie na pewno w boogie wyjdzie mniejszy, więc zwrotność będzie lepsza niż w pusherze.

Na pewno w manach Puscher ma mniejszy rozstaw osi niż Boogie.
W Boogie jest większy bak paliwa oraz jeszcze dziura zostaje między bakiem a błotnikiem.

Niby lepsza trakcja ale tak szczerze na rondzie nie pcha prosto zamiast skręcać? Znajomy jeździ stralisem ciągnikiem z osią wleczoną to twierdzi że ronda przy obciążeniu to masakra, tak samo na budowach... Niby sam ruszy, ale jak już się rozpędza i chce skręcić to pcha prosto i potrzebuje większego promienia do skrętu. Ja mam oś pchana, sterowana hydraulicznie, by zachować odpowiednie katy skrętu kół dodatkowa działa z opóźnieniem, już kilka razy sam poczułem przy większym obciążeniu, że na rondach czy błocie dopóki środkowa oś nie zaczęła skręcać wypychało gada na wprost. Może nie było to zauważalne dla kogoś z otoczenia ale ja czułem wyraźny opór na polecenia steru. Może ciągnik z osią wleczoną ale skrętna lepsze ma walory kierownicze. Oczywiście mówię tu o jeździe z pełnym ładunkiem, bo na pusto boogie nadrzuca ostatnia osią jak solówka tyłem pąki, co do pushera z podniesioną osią ja nie zauważyłem odczuwalnej różnicy w porównaniu do standardowego konia.

Co do skręcania to masz racje, pod jednym warunkiem czyli samo ustawienie siodła.
W obecnym ustawieniu siodła czyli jakieś 15 cm od środka mostu praktycznie auto prowadzi się jak klasyczny ciągnik.
Przydało by się przesunąć siodło nad sam most tylko naczepa nie umożliwia tego.
Gdy miałem siodło przesunięte do tyłu o 30 cm mniej więcej to jest środek miedzy dwiema osiami to jest tak jak mówisz zakręty chce pokonywać na wprost przy większych prędkościach czy mocniej skręconych kołach, oraz odrywanie przednich kół przy mocniejszym wciśnięciu gazu przy ruszaniu. To wszytko przy podniesionej osi wleczonej.
Plusem Boogie jest możliwość podnieść ośkę nawet przy 26 tonach ładunku wtedy na osi napędowej mam jakieś 15 ton nacisku.
Raz mi się zdarzyło wieść kontener dwudziestkę na przodzie naczepy miało być 17 ton ładunku a na wadze okazało się 21 ton to wtedy na napędzie było 11,6 tony a na osi wleczonej 7,7 tony.
Przy opuszczonej osi wleczonej auto skręca ale czuć opór na kierownicy że auto by chciało jechać prosto, pewnie dlatego jest zamontowana większą kierownica od standardowej o jakieś 5 cm.
W tym egzemplarzu mam wzmacnianą przednia oś zamiast resoru dwu piórowego mam trzy pióra oraz większy prześwit miedzy kołem a kabiną w porównaniu z standardowym ciągnikiem.
Ideał to byłoby oś wleczona kierowana bo na opuszczonej osi opony dostają w dupę w ciasnych zakrętach tak jak to się ma w podwoziu 6x4

A masz może znak przy prowadnicy siodła w którym miejscu jest jego optymalne miejsce?
Z tym podnoszeniem osi (dociążenie napędu) myślę, że to zależy od zaprogramowania komputera. Mi automatycznie spada gdy zbliżam się do 10,5t nacisku, ale gdy z początku bawiła mnie zabawa wagą po włączeniu dociążenia czasami dobijalem do 13ton, a dla porównania nasz Kolega forumowy który ostatnio zaprezentował eSkę w puscherze pisał, że opuszcza się w jego aucie ośka przy nacisku 11,5t.
Na przedniej osi masz może też ręczny, czy tylko zwykły drogowy hamulec?

Po to własnie przestawiłem sworzeń królewski w naczepie aby siodło przesunąć o 30 cm
Jeden ząbek to 5 cm czyli wychodzi że optymalne rozłożenie ciężaru jest 5-10 cm od przodu czyli brakuje mi jakieś 10 cm do przodu.
Hamulec ręczny mam na osi napędowej i wleczonej. Ośka sama opada przy 11,5 tony, potem mogę ja podnieść do góry osobnym klawiszem.
Strzałka musi się pokrywać z tym dziobkiem na odlewie





Na początku było tak siodło to się nie dało skręcać

Mam jeszcze jedno pytanie czy MAN produkuje boogie z sterowaną ostatnia osią?? W konfiguratorze idzie wybrać tylko sztywną, oś skrętna dostępna jest tylko dla puschera. W DAF-ie taka konfiguracja nazywa się FTN

Raczej MAN nie oferuje Boogie z osią kierowaną, mogli by bo to jest ta sama oś tylko bez zwrotnic które są przykręcane do osi.
Jak by ktoś posiadał zwrotnice oraz cały układ hydraulicznego sterowania z solówki to mógłby Boogie przerobić na oś skrętną wleczoną.

Trochę lipa że nie mają w ofercie boogie z sterowaną osią. Poklikałem i w sumie tylko Dafa znalazłem tak na szybko że boogie może mieć sterowaną oś, pozostałe marki mają to jako opcje albo nie mają tego wcale, to wszystko tłumaczyło by popularność puschera każdy bierze pod uwagę ścieranie opon itp.

Podejrzewam że na indywidualne zamówienie to by pewnie zrobili boogie z osią kierowaną.
Tylko kwestia ceny.

wg producenta to jest najkrótksza mozliwa opcja krótkiej ramy i wleczonej ośki skrętnej, jeździ sie tym średnio,pływa po drodze,kierownica duża i przełożenie na kole kierownicy jak w F2000

Taka rama to by była dobra na ciągnik siodłowy, przynajmniej by wszedł normalny zbiornik paliwa.
U mnie w okolicy na kontenerach jeździ takie boogie z rozstawem osi jak w normalnym ciagniku, tyle że styłu ma bliźniaki.
Ciekawe że jeszcze nikt się nie przyczepił do długości, tyle że też się on kręci w zasadzie w koło trójmiasta.

Kojarzę tego Mana. W Szwecji jezdza na takich długich ramach po to, aby mieć łącznie 60T DMC.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

60 ton dmc to i ja mam na krótkiej ramie, w Szwecji to są inne długośći zestawuw to i ciągniki mogą być dłuższe.
Podejrzewam że na dłuższej ramie ciągnik lepiej się prowadzi, przez to że jest dociążona przednia oś oraz mniej trzęsie na dziurach.

Załadunek na podmokłym trawniku lub zasypanym śniegiem. W tych warunkach klasyczny ciągnik siodłowy się zakopał lub przednia oś się zapadła w błocie.

Mijany dzisiaj u Niemca na 24. Radio niestety rano odmówiło współpracy i nie było czym wołać.

Panie, nie jechałeś przypadkiem wczoraj, ok. 23:00 obwodnicą w stronę Gdyni? Bo wyprzedziłem taki zestaw w podobnym malowaniu.

Jechałem wczoraj, wracałem z DCT w Gdańsku.
Normalnie uwielbiam tą awizacje na godziny, że często ładuje tam kontener w nocy lub w soboty

Ty dziś koło godziny 19 nie przejeżdżałeś przez okolice Dąbrowy Tarnowskiej dalej na południe ?

Jechałem, jadę właśnie na Mołdawie