IVECO STRALIS II 500

Miałem to samo w manie tga ponad milion na blacie i tarcza hamulcowa z dnia na dzień pękła na pół w otworach wentylacyjnych

Dzisiaj w Olkuszu.

Zgadza się, byłem sprawdzić czy Klucze jeszcze istnieją...

Istnieją bo tez tam bylem i Cie widziałem. Stałeś pod rampa, gadałeś przez tel a ja podjechałem zielonym Volvem z tez zielona naczepa po odbiór dokumentów. I co najlepsze Daniel_Vos tez tam był bo z nim rozmawiałem.

Pamiętam Volviaka faktycznie, ale nie wiedziałem że tylu forumowiczów tam śmiga...ja tam teraz bardzo rzadko ładuje.

To ja mrugałem Ci w piątek za Chełmkiem

[davo76]

Jeździmy dalej przebieg 822 tysiące.
Furek jakiś czas temu napotkał taki wicher że srodkowa cześć blendy poprostu odfrunęła w siłą dal



Pozatym wymieniłem halo dalekosieżne na LED Fervory...
Ma ktoś taki wynalazek bo jeszcze nie jechałem w nocy, ciekawe jak to świeci...???

Popraw zdjęcia bo nie da się otworzyć powiększonych.

Miło się patrzy na zadbane Iveco ..
Rzadki widok na polskich drogach ...

Blenda to norma, od słońca powstają mikropęknięcia plus twardnienie materiału i dzieje się co się dzieje...

Ja mam wzmocnioną na górze katownikiem, na którym wiszą halogeny... Przykręcona jest tam Ori śrubami i 3ma się dobrze....

Jak dobrze widze to masz z Wesema te lampy?? dają zajebiscie rade tylko specyficznie sie nimi mruga- jak fleszem z fotoradaru albo błyskawica z niebia myk myk

Jak w piątek o 8 rano będziesz kończył pracę, to braknie na szyneczkę do chleba
Mijaliśmy się o 7:30 na A4 w Mysłowicach

Hehe dobre, o 4 rano startowałem później rozładunki w Niepołomicach na powrocie myjnia później jakieś grzebienie przy aucie i o 22 byłem w domu...taki lajt..
Także pozdro i do następnego

Wkoncu gruz umyty po zimie...


Aż mała chce jechać w trasę, bo sie sama ładuje...

To ja Ci ostatnio mrugałem kogutami w betoniarce

Tak myślałem bo jak okolice ONY i betoniarki to innego nikogo nie znam, pozdro i do następnego.

Ten biały ciągnik tez Wasz?

Tak, 480 EVO low deck, tyle że ja nim nie będę napewno jeździł a czy brat go wrzuci tu do garażu to niewiem.

Dodaje nowe info:
Auto po remapie na 570 koni, generalnie to planu takiego nie było ale goście mi to zaproponowali w ramach testu, jak będę niezadowolony to wracają kasę i powrót do serii.
Pierwsze wrażenie auto mocniejsze ale doopy nie urywa, chyba sobie za dużo naobiecywalem
Spalanie miało być niższe do 2 litrów ale....wyszło praktycznie takie same, fakt że upał 34 stopnie i klima dużo częściej smigło włącza a to ze sporym wiatrem i dwoma burzami po drodze mogło pomiar rozjechać...
Niemniej jechaliśmy na dwa auta i spalanie z kompa wyszło u mnie o litr mniejsze.
W tej całej zabawie jest jedno ALE, mieliśmy zaladowane 5,5 tony i być może dopiero przy cięższych ładunkach pokażą się jakieś różnice.

A tak z ciekawości w jakich okolicach hajsu to robią?
Ciekawią mnie korzyści jakie można osiągnąć przy ciężkich ładunkach i czas w jakim się to zwróci. Przynajmniej w teorii...
Ten biały pomalowany trochę w stylu Ocia

RAFUS ja to miałem załatwione przez kolegę także płaciłem inną kasę ale jest sporo firm co się tym zajmują więc można podpatrzeć co i za ile.
Narazie u mnie na pierwszej trasie nic ciekawego nie wyszło... W poniedziałek ładuje 6 ton czyli pewno znów nic nie wybadam. Goście twierdzili że spalanie ma spaść nawet o 2 litry
Czy warto? Narazie niewiem, pojeździ się i zobaczy.
Jeśli chodzi o moc to przyrost na kolana nie powala, choć niewiem jak to będzie przy ciężkim załadunku być może wtedy się zobaczy ten bonus.

Na Kudowie przy 24t będzie czuć różnice.