Flota MMJ Transport

Cytuj:

Twoje gruszki to inna liga.

Liga inna, ale różnica w spalaniu, teoretycznie tego samego silnika, znaczna.

Bajzel, inna liga, ale różnica spalania w wysokości ok. 10% przekłada się i na moje obserwacje. Pierwszy tydzień jazdy za mną, dwa strzały z dolnego śląska w okolica Karlsruhe, eksporty odpowiednio 22 i 19.5t, importy 11 i 13t i z obu kółek spalanie w granicach 24,6l/100km. Pierwszy wyjazd pod mocny wiatr i deszcz. Ogólnie na te dwa strzały wlałem 50l mniej niż zazwyczaj w Streamline. Adblue identycznie. Ciekaw jestem jak będzie się kształtowało spalanie przy spokojniejszej pogodzie.

Cytuj:

Ja się dziwię, że jak tak 106 Ci dobrze służy i nie było z nią problemów to czemu nie poszedłeś dalej w strone dafa?

Na moją 106 faktycznie, odpukać, narzekać nie mogę, a czemu nie DAF? Bo do Scanii mam cholerny sentyment po 114, a i na obecnej robocie lepiej wychodzi w paliwie.

Cytuj:

Bajzel, inna liga, ale różnica spalania w wysokości ok. 10% przekłada się i na moje obserwacje.

O tym właśnie mówię.

A jak w ciągniku ze zwrotnością? Straciła coś w stosunku do poprzedniego modelu? Bo mi na tych czterech osiach się promień skrętu ZWIĘKSZYŁ o jakiś metr, jak nie lepiej

https://www.otomoto.pl/oferta/scania-r4 ... rtbhouse-m

Bliźniaczka?

Łukasz, to moja, handlowcy zapytali czy mogą wrzucić ogłoszenie z moim autem żeby trochę rozkręcić zainteresowanie ze względu specyfikację auta. Od lipca była zarezerwowana przez mnie.

Daniel, co do zwrotności to nie zauważyłem znaczących różnic w stosunku do Streamline.

Jeżeli zapłaciłeś tyle za tą Scanie to cena kosmos.

Nie, nie, cena była inna

Całkiem zacny i charakterystyczny zestaw na drodze

Mała aktualizacja.

DAF E6 powoli dobija do 700tkm przebiegu. No i powoli zaczynają wychodzić usterki. Niedawno wymieniliśmy pompę wody, aktualnie dość znacząco wzrosło spalanie adblue i paliwa, także czeka go kolejna wizyta w serwisie. W międzyczasie auto dostało nowe, wąskie koła na przód.



DAF 105 przekroczył 750tkm. Aktualnie jeździ po kraju, a po Nowym Roku chyba na stałe przejdzie na kraj. Po wymianie czujników NOx i akumulatorów sprawuje się generalnie bez zarzutów.



FH przy przebiegu 1225tkm trzyma się nad wyraz dobrze. Gdzieniegdzie pojawiają się ogniska korozji, gdzieś z przodu silnika pojawiło się zapocenie olejem, wymieniliśmy dmuchawę nawiewu, ale poza tym to twardy wóz. Trochę nie wiem co mam z nim dalej robić, ale prawdopodobnie zostanie w firmie jako auto zapasowe.



Co do Scanii to Streamline przekroczył 300tkm przebiegu. W międzyczasie zrobiony został uszczelniacz między retarderem a skrzynią i auto zmieniło kierunek jazd- aktualnie jeździ na Skandynawię.

NextGen ogólnie zachwyca spalaniem (realnie 3l mniej niż Streamline) i nabija kilometry w kółkach na Niemcy. Ostatnio serwis wymienił poduszkę tylnego zawieszenia, bo nie trzymała ciśnienia.

Ogólnie to by było na tyle, póki co

Ps. Można dodać R450 NG do nazwy tematu.

W NextGen jest inny silnik niż w Streamline? Trzy litry to ponad 10% różnicy, jeśli jest to dokładnie sprawdzone to jestem pod wrażeniem takiej oszczędności. Reszta napędu przełożenie są te same czy inne? Skąd taka oszczędność może wynikać, na samej aerodynamice taka różnica by pewno nie wyszła....

Sprawdzone jest bardzo dokładnie, bo NG jeździ na tej samej pracy, na której dotychczas jeździł Streamline. Tankujemy co drugie kółko. Różnica na 2 kółkach to ok. 100l.
Z tego co wiem silnik jest ten sam, ale został nieco przeprojektowany. Inny jest tylny most z szybszym przełożeniem oraz retarder, który rozłącza się całkowicie. Sama skrzynia biegów też przeszła delikatne modyfikacje.

Różnica w spalaniu może też wynikać z rodzaju osi w naczepie. Osie SAFa lżej się toczą od BPW. Sprawdzone na Wieltonie w 2 naczepach.

Ciągają takie same naczepy. W większości na osiach Schmitz- praca z przepinkami. Odnośnie BPW vs SAF to mam zgoła odmienne odczucia i zdecydowanie przy kolejnych zakupach naczep chciałbym żeby były na osiach BPW

a dlaczego zmieniłeś koło w 106 z szerokiego na wąski? on fabrycznie chyba wyszedł na szerokim?

Szeroka opona w moim low decku to mało uniwersalny rozmiar 355/50 - tak na dobrą sprawę, na zestaw trzeba by było mieć 3 koła zapasowe. Dodatkowo irytowała mnie eksploatacja tych opon - wiecznie wytarte boki, gdy na środku jeszcze mnóstwo bieżnika. Kolejna sprawa to koszta - postanowiłem zacząć wprowadzać standaryzację ogumienia w firmowych autach. To znacznie upraszcza gospodarowanie ogumieniem.

a jak wrażenia z Fliegla??

Ja dla standaryzacji mówię głośne. OLE!

Jak Karol czyta to niech sie wypowie tak z pozycji kierowcy, jak widzi przesiadkę na Kanie z Jelcza, gdzie z tego co pamiętam większość kariery kierowcy zrobił na stopiatym.

Cytuj:

Jak Karol czyta to niech sie wypowie tak z pozycji kierowcy, jak widzi przesiadkę na Kanie z Jelcza

Cóż. Scania nowocześniejsza. Te systemy sprawiają, że tu bardziej wydaje się rozkazy z mostku niż kieruje osobiście
Pozycja za kierownicą lepsza. Większe pole manewru kierą. I tyle plusów widzę.
Ogrzewanie postojowe może i wydajne, ale wieje ciepłym zza fotela pasażera. Łóżko aby miało jakieś rozsądne wymiary do spania wymaga przesunięcia foteli do przodu i rozsunięcia. Lodówka mniej wygodna. Przestrzeń pod łóżkiem nie istnieje na rzecz większych schowków bocznych (wolałem rozwiązanie dafowskie). Góra... Schowki nad szybą mniejsze, na rzecz tych wnęk pod nimi. Nie wiem za bardzo co tam umieścić, bo na wybojach rzeczy lecą na łeb.

Do mieszkania i życia DAF moim zdaniem lepszy. Do jazdy w sumie też
No ale parę lat przewagi technologicznej sprawiły, że kania jest łatwiejsza w obsłudze.

Takie nowe SSC po lifcie w dobrym wyposażeniu byłoby dla mnie fajniejsze

Cytuj:

Ogrzewanie postojowe może i wydajne, ale wieje ciepłym zza fotela pasażera.

W mojej Scanii która przyszła z Vosa przerobili ten wylot na lewą stronę fotela pasazera i było gitara, w środku schowka tylko inaczej rura poprowadzona i nowa dziura otwornicą