Witam,
Od tygogodnia wojowałem z moim dzwigiem. Chwycilo mu koła a nie chciał odpuścić mimo nabicia maxa.
Problemem okazal sie zawor przepływowy (nr 12 na schemacie).
Pojawil sie jednak inny problem. Brak recznego pomimo że do manetki dochodzi powietrze, otwarcie manetki powoduje przerzucenie cisnienia na tył pod most na zawor przekaznikowo-sterujący (nr 23, nr 24 to przyczepa)
Nie mam pojecia co jest przyczyną. Sporo rzeczy rozbieralem i czyscilem wiec kto wie... A może przelewowy ma cos z tym wspolnego?
Proszę o wskazówki.
Co do zaworu przekaznikowo sterującego to wejsciem V dochodzi cisnienie, wejście Z daje cisnienie na przyczepe ktorej nie mam, a wejscie M to puste (cisnienie tylko przy zwolnieniu recznego), wejscie Zm rowniez puste a cisnienie pojawia sie przy nacisnieniu pedala hamulca.
Przy zaciagnieciu recznego nie pojawia sie żadne syczenie, nie dmucha powietrzem a powinien dmuchnąć w tyle. Może cisnienie jakos za male albo membrana zablokowana w zaworze 23? Nie jestem w sumie pewny czy to wlasnie tam ma uciec wspomniane cisnienie. A jeśli tam to po co wiec w wejsciu V wciaz jest cisnienie??
Prosze o rade.