Man tgx problem z ciśnieniem 3 obwodu

Witam.Wyszkoczyl mi dzis błąd ze za niskie ciśnienie(STOP) . Wszedlem w menu i na obwodzie 3 jest 5.8 bara stale , przy hamowaniu itp spada, ale zaraz wraca do 5.8 bara. Na zegarach obwod I i II maja prawidłowe 12 bar
Man jest w automacie 440km , biegi zmienia płynnie , retarted dziala normalnie .
Odłączyłem prad ale to nic nie pomogło.
W dodatku wyskoczyl błąd esp i sie świeci .


3 obwód jest do zawiszenia czy skrzyni ?

Na razie musze tak jeździć bo brak serwisu ktory moze mi to zrobić , a samochód nie moze stać bo ma stałe godzinny wyjazdu.

Z góry dzięki!

Pewnie padl/zaciął się zawór ograniczający ciśnienie na obwód trzeci.
Zawór redukuje z 12 bar do 8,5 bara
Tak to wygląda razem z czujnikiem ciśnienia powietrza.
https://allegro.pl/oferta/zawor-ogranic ... e=facebook

No oki dzięki, a w razie czegoś mozna tak jeździć z tym? Najbliższe 2 dni musi auto jezdzic(do czasu serwisu)
Jak do tej pory hamuje itp normalnie , ale czy nie będzie tak ze braknie mi hamulcy albo je zablokuje?

PS. ten 3 obwód za co jest odpowiedzialny?

Przede wszystkim zasilanie w powietrze naczepy oraz dodatkowe odbiorniki powietrza w aucie typu sterowanie skrzynią biegów, fotel kierowcy czy zawieszenie kabiny.
Lub zawór czwórdrożny się zacina jedno z dwóch
Na tym zaworze ograniczającym jest śrubka do regulacji.
Wkręcając tą śrubkę powinneś zwiększyć ciśnienie w trzecim układzie

No kurde u mnie wszystko dziala sprawnie. Skrzynia, fotel itp.
Jest możliwość ze to czujnik jakiś padł?

Możliwe - podmień z którymś przy osuszaczu.

Przy 5,8 bara powino wszystko działać normalnie.
Możliwe że zawór się nie otwiera czwór drozny
Spuść powietrze do zera i odpal silnik i patrz co pokazuje czujnik na 3 obwodzie

Zbilem do 3 bar na 3 obwodzie i na zegarach . To jak zapalilem to pierw bil powietrze na układ 1 i 2 . Dopiero po czasie zaczął bić na 3 układ(1 i 2 układ mialy po 6-7 bara to dopiero bil na 3). Dobil do 5.8-5.9 spadlo za chwile do 5.5.. ale po chwili dobil do 6.2 (wszystko 3 układ) bo 1 i 2 normalnie idą prawidłowo. Jak wcisnąłem hamulec i zbilo troche, to więcej juz jak 6 nie chce nabić . Obstawiam ze powroci do 5.8 w trakcie.

Ciężko powiedzieć czy zawór czy czwórdrożny. Bez kręcenia tą śrubka od regulacji
Najpierw bije 1i 2 obwód do 6 bar a dopiero na 3 obwód
Normalnie na wszystkich 3 obwodach powinno bić powietrze jednocześnie powyżej 6 barów

A objezdze 2 dni jeszcze tak ? Tysiąc kilometrów musze zrobić i serwis do tego przyjedzie.

Czy strach z czyms takim jeździć? Ze braknie hamulcy albo zablokuje ?


Postaram sie wieczorem znaleźć ta śrubkę i spróbować pokręcić nią.

https://zapodaj.net/425368adf4054.jpg.html

Tak u mnie to wygląda

Zawór redukujący ciśnienie znajduje się w ramie między skrzynią biegów a siodłem

Aha. No oki
Dzięki wielkie za pomoc
Jakoś musze objezdzic 2 dni i przyjedzie mechanik.
Powiedziałem mu co mogło się zepsuc (wasze rady) , więc może przygotowany przyjedzie

Spada ciśnienie przy hamowaniu i odpuszczaniu ręcznego, ale zaraz wraca do 5.8-6.0

Okazalo sie że przycina sie zawór redukujący ciśnienie.
Kręcenie śrubka nie dawało efektu ale mechanik coś tam poruszał (nie wiem co dokładnie) i puściło ciśnienie na full. Wyregulował ciśnienie na 3 obw tą śrubka.
A teraz czekam na nowy zawor bo lepiej go zmienić