To by sie zgadzało bo w rirmie tylko moj tata tym autem jezdzi.WIdzialem na A4 Dafa w barwach "Michalec"duzo tych dafikow macie??czyzby zmiana na Dafy??
Rejestracja:06 sie 2005, 10:41 Posty: 587
GG: 0
Samochód: MAN TGA XXL
Lokalizacja: Gliwice
Daf którego widziałeś był zapewne z firmy od wujka Daniela i Denisa, ich wujek ma Dafy i Mercedesy, w Oplu w Gliwicach czasem idzie ich spotkać, ostatnio rzadziej...
Daf którego widziałeś był zapewne z firmy od wujka Daniela i Denisa, ich wujek ma Dafy i Mercedesy, w Oplu w Gliwicach czasem idzie ich spotkać, ostatnio rzadziej... Wink
O jaki pan Moderator poinformowany... Mój wujek ma 4 Dafy XF95, a reszta to same Merole . Ja mam tylko Scanie
Ten Daf sie pieknie prezentowal.Mercusiów jeszcze niespotkałem.Do z.ch Police tez lataja dwa takie dafy niebieskie też ze srednim dachem 430 km fajne auto w srodku dość miejsca.Super sie prezentowal ten "inny" Michalec.Te twojego wujka też są 430 km?
Od Ciebie same scanie widzialem.Kiedys tez widzailem takie rude Volvo opisane ''samochód testowy" czy cos z wasza naczepą .Te nowe Rki co macie to pozazdrościc.Jakies volvo lataja w waszych barwach??
Od Ciebie same scanie widzialem.Kiedys tez widzailem takie rude Volvo opisane ''samochód testowy" czy cos z wasza naczepą .Te nowe Rki co macie to pozazdrościc.Jakies volvo lataja w waszych barwach??
To Volvo mielismy 2 tyg. Było na testach, bo zachęcali nas do kupna...
Witam po dlugiej przerwie!!Traska odbyła sie troche nie typowo gdyż ferie mam dopiero od 12 lutego.Wszystko zaczęło sie od powrotu ze szkoły w czwartek 01.02.07.Zaraz od wejścia jak to zwykle robie po szkole pyatm sie mamy czy tata dzwonił i dowiaduje sie że dzwonił i że w piątek leci na Złotniki.Korzystając z tego iż w piątek miałem iść tylko do szkoły na 6 marnych lekcji(z tego polowa to zastępstwa wiec mała strata) zadzwoniłem do taty czy moge sie zabrać.Odpowiedz brzmiała TAK pod warunkiem że nic sie nie zmieni.I tak czekałem na ojca do 23 by dowiedzieć sie czy robota aktualna i w odpowiedzi usłyszalem że podubka o 6.10 wiec juz szczęsliwy poszedłem spać.W piatek wstajemy jak wyżej o 7.30 wyjeżdzamy z Zabrza by na 8 zameldować sie na magazynie Węglo-stalu w Gliwicach aby zatankować Złotko.Tam spotykamy naszego byłego chinczyka ktorym pomyka aktulanie bardzo miły pan Andrzej(pozdro dla niego)
po zatankowaniu wypiciu kawy i pogadaniu z magazynierem (ok 9.10) wyruszamy w kierunku Złotnik.
I spotykamy najnowszy zestaw firmy a za sterami nie kto inny jak pan Jarek:)
i lecimy dalej CB życie umila i jest fajnie
Cj'ty lecą na Katowice a za nimi Huber do Jaworzna
I lecimy juz przez Wrocław
Zakłady chemiczne Złotniki i to co tam spotkaliśmy
Ten niebieski Daf jest od "Wuja" spoko kierowca:)Jest z Firmy z Zielonej Góry.Mają 2 takie Dafy 480km ze średnimi kabinami drugi leciał na A4 ale nie zdązyłem aparatu włączyć,a Volvo to od prywatnego kierowcy z Wrocławia tez bardzo miły pan.Teraz grupowa fota:)
Ze Złotnik wyjechalismy o 14.30.Na magazynie w Gliwicach byismy o 17.30.
Życzę miłogo ogladania:)
[ Dodano: Sob, 03.02.2007, 18:53 ]
Mam jeszcze filmik z wyprzedzania ale niewiem jak wrzucić
Niom jesli chodzi o FH to super samochodzik, trasa A4 jest bardzo fajna byle więcej takich w polsce, a koreczki na "zakopiance" są normalnością jak przychodzi zmiana turnusów na ferie to sie stoi w ogonku po 8-9km na 2 pasach makabra, jest to bardzo uciążliwa trasa ale juz się rozbudowuje i niedługo do Lubnia będziemy jeździc autostradką :)
POZDRAWIAM i powodzonka
_________________ Mój uśmiech jest bezcenny za wszystkie inne zapłacisz kartą VISA :)
>>>>V8POWER<<<<
MOC JEST BOGIEM PRĘDKOŚĆ NAŁOGIEM QUATTRO ZABAWĄ A TURBO PODSTAWĄ
CZas no kolejna traske.Odbyła sie ona w piatek 16.02.07.Tata obudził mnieo 5.30 z pytaniem czy jade do Złotnik(Wrocław) a w drodze tam zadzwoni do nas pan Jarek (odpowiada za transport) i powie gdzie to rozładować.Odpowiedz jak zwykle że TAK.I o 7.30 ruszzalismy juz z parkingu w Zabrzu-Rokietnicy.Pogoda była fatalna mgła naprzemian z deszczem.Pierwsze foty zrobiłem dopiero na A4.
Stanęlismy na chwilke na parking.
Do żółtego CF'a nie podchodziłem blisko bo itd go trzepała wiec tak głupio mi było podchodzic
No i lecimy przez Wrocław w strone Z.ch Złotniki.
A to juz na zakładach chemicznych.Ta Scania akurat wyjeżdzała
W czasie załadunku zadzwonił pan JArek i kazał nam zwieść towar na magazyn magazyn Węglo-stal'u w GLiwichach.Zaraz za nami przylacieł pan Józek (podwykonawca dla Złotnik) spieszyło mu sie wiec załadował sie przed nami.My opuściliśmy zakłady około 13.30.Droga powrotna.
Zestaw po załadunku wazył 40t880kg.Na Św Anne wchodzil z dwiema redukcjami wyprzedzając Daf'a 95 xf 430 volvo FH 440 driverzy byli troche zdziwieni wiec chyba musieli swoje butować.Piszo to dla tego ze Levuss wspomniał o róznicy miedzy 440 a 480, ja dla potwierdzenia pisze że to naprawde ma moc i jest czym ciagnąć.Levuss może potwierdzić bo sie sam przekonał.Miłego ogladania życze, czekam na komentarze i rady.Powodzonka:)
Panowie powiedzcie mi na jaki serwer mozna wrzucic filmik bo mam kilka z jazdy.PRosze:)
Rejestracja:26 mar 2005, 18:36 Posty: 181
Lokalizacja: SLU- Lubliniec
Trasa ciekawie opisane . Ale jeszcze lepsze są zdjęcia, szczególnie podobają mi się zdjęcia które są robione podczas pauz . Tak poza tym gdyby nie aura to wszystko było by już naprawdę miodzio, ale na to niestety nic nie poradzimy . Pozdrawiam.
Zestaw po załadunku wazył 40t880kg.Na Św Anne wchodzil z dwiema redukcjami wyprzedzając Daf'a 95 xf 430 volvo FH 440 driverzy byli troche zdziwieni wiec chyba musieli swoje butować.Piszo to dla tego ze Levuss wspomniał o róznicy miedzy 440 a 480, ja dla potwierdzenia pisze że to naprawde ma moc i jest czym ciagnąć.Levuss może potwierdzić bo sie sam przekonał.
Dokładnie kolego, dokładnie.D13A 480 jest naprawdę potężny, ładunek 24 ton nie robi na tym aucie wrażenia.W końcu to stare D12D 500koni więc temu autu nie można zarzucić niedoboru mocy.Olek ile pali Wasze FH? o spalaniu naszej "złotej strzały" nie mam info bo tato jest w trasie, ale jak zjedzie to zobaczymy jakie ono będzie.
Levuss powiem Ci szczerez że dokładnie to sie nie orientuje.Z tego co z tata rozmawiałem to mówi że pali mniej niż poprzedni chinczyk D12D 420 a jazda jest bez porównania.Na trasie Gliwice-Szczecin na pusto spalił ok 29/100.Z towarem troche wiecej.
Trasy mimo ze krotkie i po kraju ladnie opisane i z duzo iloscia zdjec. Zazdroszcze Ci ze masz mozliwosc jazdy takim zlotym rumakiem ale moze mnie tez kiedys spotka ta przyjemnosc. Czytam Twoje traski z zaciekawieniem i czekam na kolejne recenzje. Pozdrawiam.
_________________ "... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."
Gdybym ja miał troche wolnego czasu i podjechał na terminal paliwowy u nas do Orlenu to by sie cyknęło pare fotek niezłych zestawów. Jak nieraz siedziałem na wykładzie i z nudów patrzyłem w okno to nieraz widziałem extra zestawy jak pomykały z i na Orlen. Oj jest na czym zawiesić oko....
10.04.07. Według ustaleń z wielkiego piatku we wtorek po świetach meldujemy sie na 7.30 na magazynie firmy,tankujemy sprzęt i lecimy do znajomego od szefa po naczepke-plandeke.Nasza cysterna była podpieta pod inny ciągnik.My mięlismy wziąć szmate polecieć z nią do Wrocłąwia po DPPLe i potem załadowac je w Z.Ch Złotniki a następnie rozładowac sie na biologicznej oczyszczalni ścieków w Zdzieszowicach pod Opolem.Jednak na 8 rano na magazynie stawił sie pracownik ds transportu i dowiedzieliśmy sie że nasza robota jest nie aktualna.Powiedziła że nasza naczepka przyjedzie załadowana na magazyn ok 10,a my w tym czasie mamy zrobic drobna rozwózke towarów z magazynu.Po powrocie na W-S ok 11 stała juz nasza cysterka.Rozładunek....Elektrownia JAworzno.Byłem bardzo inepocieszony z takiego rozwoju sytuacji ale cóż.Teraz kilka fotek.
Nasze złotko po przybyciu na magazyn
I cała banda która tam stała
440 vs 480:)
I złotko gotowe do drogi na Jaworzno
I część floty gotowa do pracy
I lecimy do elektrowni
I tu Kończy sie moje podróz z towarem.Na bramie dowiaduje sie od strażnika że musze opuścic pojazd.Na wyro sie nie pakowałem bo w dzien to zawsze by mógl wejść do kabiny i po co nie przyjemności.Pogoda w miare to porobiłem pare fotek z drogi
I tak po ok 2 godzinach ukazał mi sie tata.A to złotko po opuszczeniu elektrowni i pora karmienia sie zbliżała
i lecimy na Węglo-Stal.Po drodze ojciec dostał telefon że leci do Polic
I to by było na tyle.Trasa jeśli można ja tak nazwać krótka bo po Śląsku ale zawsze cos:)CZekam na porady i komentarze.Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 18 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę