Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 26 sty 2021, 20:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 429
Samochód: 2xr420 r500 r580

Witam przerabiał ktoś naprawę sprzęgła z OC warsztatu ?
Opisze po krótce pacjent to scania r500 2006 rok.
Postawiłem auto na wulkanizacje celem wymiany napędów auto postawiłem miało być nie ruszane miał po nie przyjechać kierowca po skończonej wymianie.
Gdy kierowca przyjechał okazało sie ze od auta czuć z 15 metrów zapach spalonego sprzęgła auto było przestawione w inne miejsce.
Pracownik wulkanizacji który nie ma prawa jazdy mówił ze uj wara ta scania bo nie ma siły ruszyć. Okazało się ze auto było przestawiane na 5 biegu na duzej skrzyni i bez spuszczenia hamulca naczepowego (ten wciskany pod zwykłym ręcznym).
Przestawiał ją dwa razy po 50 metrów.
Auto jeździ ale wsteczny wchodzi tylko z wielkim zgrzytem a reszta biegów minimalnie zgrzyta i stawia opór przy wkładaniu biegów przed tą akcja wszystko wchodziło jednym pacem jak w masło
Auto ma 737 tyś przelotu w serwisie w scanii sprawdzili ze auto miało w Szwecji przy 620 tyś zakładane kompletne nowe sprzęgło.
Właściciel Wulkanizacji zgłosił szkodę do warty
Dziś był rzeczoznawca ale potrzebują dodatkowym oględzin po rozbiórce sprzęgła.
Umówiłem się z autem do serwisu scanii na czwartek zgłosiłem to do ubezpieczenia niby ktoś ma przyjechać tylko teraz pytanie co robić z naprawa ? Auto było umownie na 25.01.2021 do zakładu na zakładanie zabudowy. Auto jest potrzebne do jazdy gdyż z poprzedniego jest zdjęta zabudowa. wychodzi na to ze straciłem narzędzie do zarabiana pieniędzy.

Teraz co robić od razu po wizycie rzeczoznawcy kazać naprawiać auto na mój koszt i potem szarpać się z wartą o zwrot kosztów? czy od razu powołać jeszcze swojego rzeczoznawce ?
Czy postawić auto niech czeka i ubiegać się o straty dochodu ? Ewentualnie wynająć inne na czas naprawy?


Post Wysłano: 26 sty 2021, 23:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2015, 14:46
Posty: 1200
Samochód: Osobowy 😅
Lokalizacja: PJA

Hamulec naczepowy pod ręcznym? Jeśli chodzi o ten prostokąt wciskany po ujściu powietrza, to z tego co pamiętam z poprzedniego auta (scania z 2007) to on działa na auto też. Jak sam koń stał i zeszło powietrze to on wybijał i nie szło ruszyć, więc jakim cudem?

_________________
"Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus w życiu." ~ Jacek Walkiewicz


Post Wysłano: 26 sty 2021, 23:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

A na co ci jakiś rzeczoznawca? Umawiasz się na serwisie na wymianę sprzęgła z OC warsztatu. Niech właściciel warsztatu poda ci nr polisy i w Scani już sobie to z ubezpieczycielem załatwią.
Wierz mi że stratny na tym nie będziesz bo serwis też chce zarobić.
Musisz się liczyć z tym, że ubezpieczyciel zapłaci netto, a VAT jest po twojej stronie.
Co do postoju auta, to im szybciej zgłosisz do Scani, tym szybciej ci to zrobią. Scania to nie prom kosmiczny, wymiana sprzęgła może potrwać kilka godzin.


Post Wysłano: 27 sty 2021, 11:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 429
Samochód: 2xr420 r500 r580

Cytuj:
Hamulec naczepowy pod ręcznym? Jeśli chodzi o ten prostokąt wciskany po ujściu powietrza, to z tego co pamiętam z poprzedniego auta (scania z 2007) to on działa na auto też. Jak sam koń stał i zeszło powietrze to on wybijał i nie szło ruszyć, więc jakim cudem?
To solówka jak widać V8 dała rade ruszyć z zablokowanym hamulcem


Post Wysłano: 27 sty 2021, 19:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Da radę ruszyć na zaciągniętym hamulcu recznym, odpowiedni bieg i samo zaparcie Woźnicy

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 30 sty 2021, 8:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 383
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

Dobre. Aż mi się przypomniało jak miałem zatrudnić kierowcę a że z przyczepą nie jeździł to zostawiłem go na 2 godziny na placu żeby sobie poćwiczył cofanko... Efekt był taki że 2 godziny targał przyczepę bez podpiętego powietrza po placu , faktycznie V8 to mocne wozy i wszystko zależy od kierowcy :lol:


Post Wysłano: 01 lut 2021, 21:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 429
Samochód: 2xr420 r500 r580

dziś rozebrali był rzeczoznawca. koło zamachowe jest popękane po około 2cm ale rzeczoznawca od razu mówi ze to musiało popękać od wieku.
nowa koło groszowa sprawa ale chodzi o sam fakt.. szarpać się z nimi? tzn powołać swojego rzeczoznawce czy walka z wiatrami ?


Post Wysłano: 04 lut 2021, 20:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 429
Samochód: 2xr420 r500 r580

Ubezpieczyciel wart.... H*uja warta odpisał że rzeczoznawca stwierdził że spalanie sprzęgła to zużycie eksploatacyjne.
Jutro w serwisie ma być rzeczoznawca którego ja wezwałem prywatnie.
Docisk jest fioletowy tarcza spalona.

Faktura w serwisie na 7400 plus 900 koło zamachowe w zamienniku.

Rzeczoznawca kasuje 1000 warto iść z tym do sądu czy to walka z wiatrakami?


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: